Kodiaq Klub

Znaczy, że się da przy umiarkowanej jeździe zejść do takiego poziomu (może nawet niżej) na tym silniku (1,5 TSI). A 70km się raczej różni od 2km i jest to już taka odległość, ze na spalanie nie wpływa już wyższy pobór na zimnym silniku.

VoytaZ pisze:Znaczy, że się da przy umiarkowanej jeździe zejść do takiego poziomu (może nawet niżej) na tym silniku (1,5 TSI). A 70km się raczej różni od 2km i jest to już taka odległość, ze na spalanie nie wpływa już wyższy pobór na zimnym silniku.

Da się zejść niżej, 80 km autostrada 130km/h reszta krajówki i wojewodzkie przepisowo + VAT. Było luźno to i jazda płynna.

VoytaZ pisze:Znaczy, że się da przy umiarkowanej jeździe zejść do takiego poziomu (może nawet niżej) na tym silniku (1,5 TSI). A 70km się raczej różni od 2km i jest to już taka odległość, ze na spalanie nie wpływa już wyższy pobór na zimnym silniku.

Naprawdę nie wyczułeś, że się nabijam?

To teraz tak dla porownania. Ta sama trasa to miesiac temu z tymi samymi warunkami osobowo-zaladunkowymi ze tak je nazwe i bez parcia na czas...
- Tryb Eco
- ACC na 127 (nie mam bladego pojecia czemu ustawilem taka wartosc )
- Temp na zew +17C do tego co bylo miesiac temu
- Dosc pusta droga o tej godzinie
- Powiedzmy ze bezwietrznie



30 min na czasie okupione zostalo jakimis 15L w baku. Czy to duzo czy malo i czy sie oplaca czy nie to juz kazdy musi sam sobie odpowiedziec na to pytanie...

Jazda na ACC nie zawsze jest korzystna a bez sensu przy dużym ruchu na ekspresówce. Jazda do 110-120km/h to dość niskie spalanie, ustawiłeś 127 i to to.

Tzn mnie chodzilo o sama wartosc 127 taka troche nijaka przynajmniej jak dla mnie zwykle daje do 5 lub 0 (125, 130 etc) Tu chyba chcialem 130 ustawic pewnie sie zagapilem i nim klepnalem wajche to zdjalem noge z gazu...

A jezeli chodzi o ACC to fakt w duzym ruchu srednio mi przypadlo do gustu. Jak dla mnie ma za duze opoznienie jezeli chodzi o przyspieszanie kiedy pas sie robi wolny. Ustawienie nawet minimalnego odstepu skutuje tym ze ludziki na prawym mysla ze zostawiam im miejsce i wjezdzaja na moj pas wiec auto znowu zwalnia wiec kolejny wiejezdza i znowu Misiek robi odstep.... kiedys tak mi 4 auta wjechaly nim wylaczylem badziewiaka. Dodatkowo skutuje zwiekszonym zuzyciem tylnych klockow hamulcowych.

Hej,
to mój pierwszy wpis na forum. Jeździłem 3 generacjami Superbów, ale tym razem z żoną zdecydowaliśmy się na Kodiaqa. Auto mam raptem tydzień, bardzo nam się podoba. Niestety przeraża nas trochę spalanie. Nasz model to Kodiaq 2.0 TSI 190 KM 4x4 DSG. Czy to normalne, że takie auto pali po mięście 14,5 l/100 km?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.

Normalnie to zalezy od nogi Mi w miescie srednio 11ltr latem ok 12 zima przy normalnej jezdzie po miescie.Wydaje mi sie ze dopiero po ok 1500-2000 km auto "sie dotrze" i spalanie powinno Ci zejsc w dol.
Okolo 1500-2000km to taka niepisana gtanica dotarcia auta i poczytaj wateki o piereszych wymianach oleju.
Mam tez 2.0 TSI 4x4 tylko RM 2017

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Wielkie dzięki, jest nadzieja Nogę mam ciężką, ale w Superbie 2.0 TDI 190 KM po mieście było jakieś 8,5 l/100. Wiem, że to Kodiaq, większe opory powietrza, benzyna, 4x4, ale perspektywa 15 litrów na 100 mnie lekko przeraża. Nawet nie ze względów finansowych, choć to też ból , ale zasięgu rzędu 400 km po mieście…

Witam.
U mnie nawet po dotarciu pali sporo. Male miasto praktycznie bez korków 13-14L