Wy żartujecie a ja poważnie wypowiadam się na temat spalania.
Jutro mam dostać na 24 godziny Kodiaqa 2.0 TSI DSG. Będę mógł go jeszcze raz przetestować pod względem spalania.
Spalanie
-
- Posty: 1123
- Rejestracja: 29 mar 2019, 9:10
- Lokalizacja: 3City/Swiat
- Samochód: BMW X1 + Kodiaq 2.0 TDI L&K
Re: Spalanie
Temat nie dotyczy jednostek napędowych, tym bardziej w różnych markach, proponuję więc zakończyć ten off-topic pod tytułem: co by było, gdyby Mazda miała wąsy.
Najpiekniejszy Laurin & Klement w PL.
Re: Spalanie
Z cały szacunkiem, nie przyjmujesz żadnych argumentów które różni użytkownicy Ci podpowiadają, o czym tu dyskutować? TSI (i kazdy inny) pali ile pali i albo to akceptujesz albo nie. Uważasz że za dużo pali - OK masz prawo jak najbardziej tak uważać, i nie musisz go kupować. I lepiej zakończyć tą dyskusję bo nic do Ciebie nie dociera.
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Spalanie
@Peterka sam sobie odpowiedziałeś kilka postów wyżej - że Kodiaq ma inne gabaryty i opory niż Mazda. No o czym tu jeszcze dyskutować?
Przyjmij do informacji, że Kodiaq z tym silnikiem tak będzie palił. Co w tym dziwnego? Co tu przeżywać. Mnie to nie pasowało, to wziąłem diesela. Średnie spalanie z 40 kkm mam 6,2 i elegancko. Mówisz o oszczędności rzędu 1500 zł/rok przy aucie za prawie 200 tys? Gdzie tu logika. Już Ci wcześniej chłopaki napisali, że fizyki nie oszukasz.
Przepraszam, że to napiszę, ale kiedyś na innym forum mieliśmy taki przypadek i w końcu gość (myślę, że nudzący się dzieciak) został zbanowany przez admina i bo gadka była o niczym. Tutaj admin jest mega cierpliwy, a i ludzie traktują Cie serio, ale za chwilę pewnie się to zmieni, bo co wątek czy pytanie, to coraz gorzej. Pytasz, odpowiadają - źle i tak w kółko, jeden schemat. Najpierw wybieraliśmy Ci auto, teraz regulujemy Ci spalanie. Co będzie następne? Kolor? Będziemy Ci malować auto, żeby kup ptasich nie było widać?
Przepraszam, ale ja zaczynam traktować Cię niepoważnie. Jak będziesz tak się zastanawiał, to za chwilę ludziom się leasingi/kredyty pokończą, posprzedają auta i nie będzie z kim gadać, a i Kodiaqa wiecznie produkować nie będą, ot i problem sam się rozwiąże.
Przyjmij do informacji, że Kodiaq z tym silnikiem tak będzie palił. Co w tym dziwnego? Co tu przeżywać. Mnie to nie pasowało, to wziąłem diesela. Średnie spalanie z 40 kkm mam 6,2 i elegancko. Mówisz o oszczędności rzędu 1500 zł/rok przy aucie za prawie 200 tys? Gdzie tu logika. Już Ci wcześniej chłopaki napisali, że fizyki nie oszukasz.
Przepraszam, że to napiszę, ale kiedyś na innym forum mieliśmy taki przypadek i w końcu gość (myślę, że nudzący się dzieciak) został zbanowany przez admina i bo gadka była o niczym. Tutaj admin jest mega cierpliwy, a i ludzie traktują Cie serio, ale za chwilę pewnie się to zmieni, bo co wątek czy pytanie, to coraz gorzej. Pytasz, odpowiadają - źle i tak w kółko, jeden schemat. Najpierw wybieraliśmy Ci auto, teraz regulujemy Ci spalanie. Co będzie następne? Kolor? Będziemy Ci malować auto, żeby kup ptasich nie było widać?
Przepraszam, ale ja zaczynam traktować Cię niepoważnie. Jak będziesz tak się zastanawiał, to za chwilę ludziom się leasingi/kredyty pokończą, posprzedają auta i nie będzie z kim gadać, a i Kodiaqa wiecznie produkować nie będą, ot i problem sam się rozwiąże.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: 30 mar 2019, 20:12
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Kodiaq L&K 2.0 TSI 190 KM
Re: Spalanie
Dla mnie kazde forum jest po to aby wymienc sie infroamcjami, przekazac swoje zdanie ( nawet to glupie). Nie jest moją intencją denerwowanie kogokolwiek. Moze pisalem juz, ze Mazde kupilem totalnie w ciemno i bardzo tego zaluje. Dlatego teraz zadaje duzo pytan.
Co do spalania, to ok przyjmuje do wiadomosci ze ten silnik tyle pali ( niestety). Dlatego zastanawiam sie na 1,5 TSI. i dziekuje Wam za pomoc przy wyborze samochodu, za Wasze uwagi. Wszystkie te samochpdy testowe maja maksymalnie 5 tys km, wiec pewnie po przejechaniu 10-15 tys caly samochpd sie ulozy ( tak jak bylo to w Mazdzie)mi spalanie moze byc ciut mniejsze.
Co do spalania, to ok przyjmuje do wiadomosci ze ten silnik tyle pali ( niestety). Dlatego zastanawiam sie na 1,5 TSI. i dziekuje Wam za pomoc przy wyborze samochodu, za Wasze uwagi. Wszystkie te samochpdy testowe maja maksymalnie 5 tys km, wiec pewnie po przejechaniu 10-15 tys caly samochpd sie ulozy ( tak jak bylo to w Mazdzie)mi spalanie moze byc ciut mniejsze.
Już jest Kodiaq 2.0 TSI DSG 190KM i 4x4?
-
- Administrator
- Posty: 1392
- Rejestracja: 09 lis 2016, 12:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Volvo V90
Re: Spalanie
Mam Superba z 1.8 TSI 180 KM z automatem. Jest to starsza generacja obecnego silnika 2.0 TSI 190 KM z Kodiaqa. Tyle, że Superb jest lżejszy i nie ma 4x4.
Jeżdżąc w Warszawie do pracy 8 km o godzinie 7 rano, gdzie kompletnie nie ma korków, osiągam spalanie 10-11 l/100 km w zależności od świateł. Jeżeli będę jechał bardzo oszczędnie (a męczy mnie to strasznie), może się udać zejść do 9 l. I na tak krótkim odcinku naprawdę trudno o lepszy wynik.
Za to jadąc z pracy po południu osiągam już wyniki rzędu 12-14 l, bo korki zdecydowanie większe. I tak jest, musisz to przyjąć. Jak pracowałem dalej i przejeżdżałem codziennie 15 km, to dało się zejść nawet poniżej 8 l (7,8-7,9) rano i nawet 10 l (w porywach do 11 l) po południu. Dużo pomaga płynny przejazd jakąś lepszą trasą, np. wisłostradą z zieloną falą.
Dla TSI najlepsza jazda, to prędkości 100-130 km/h, bez świateł i korków. Na trasie 1000 km do Włoch miałem średnie spalanie 7 l, ale jechałem w praktyce nie szybciej niż 135 km/h. Na miasto to lepiej wybrać Citygo z 3-cylindrowym silnikiem 1.0 albo ostatecznie tego Kamiqa. Mając pod nogą 200 KM w benzynowym dynamicznym silniku naprawdę ciężko oczekiwać dobrych wyników przy tak krótkich dystansach…
P.S. Dla cięższego i mniej opływowego Kodiaqa i jeszcze z 4x4 należy do powyższych wyników dodać co najmniej 1 l…
Jeżdżąc w Warszawie do pracy 8 km o godzinie 7 rano, gdzie kompletnie nie ma korków, osiągam spalanie 10-11 l/100 km w zależności od świateł. Jeżeli będę jechał bardzo oszczędnie (a męczy mnie to strasznie), może się udać zejść do 9 l. I na tak krótkim odcinku naprawdę trudno o lepszy wynik.
Za to jadąc z pracy po południu osiągam już wyniki rzędu 12-14 l, bo korki zdecydowanie większe. I tak jest, musisz to przyjąć. Jak pracowałem dalej i przejeżdżałem codziennie 15 km, to dało się zejść nawet poniżej 8 l (7,8-7,9) rano i nawet 10 l (w porywach do 11 l) po południu. Dużo pomaga płynny przejazd jakąś lepszą trasą, np. wisłostradą z zieloną falą.
Dla TSI najlepsza jazda, to prędkości 100-130 km/h, bez świateł i korków. Na trasie 1000 km do Włoch miałem średnie spalanie 7 l, ale jechałem w praktyce nie szybciej niż 135 km/h. Na miasto to lepiej wybrać Citygo z 3-cylindrowym silnikiem 1.0 albo ostatecznie tego Kamiqa. Mając pod nogą 200 KM w benzynowym dynamicznym silniku naprawdę ciężko oczekiwać dobrych wyników przy tak krótkich dystansach…
P.S. Dla cięższego i mniej opływowego Kodiaqa i jeszcze z 4x4 należy do powyższych wyników dodać co najmniej 1 l…
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Kodiaqa? Daj mu znać o naszym forum!
-
- Administrator
- Posty: 1392
- Rejestracja: 09 lis 2016, 12:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Volvo V90
Re: Spalanie
Jestem cierpliwy, bo choć problemy Peterki są specyficzne (i dla niektórych denerwujące), to jednak są adresowane w odpowiednich tematach, a Peterka nie reaguje na zaczepki tych zdenerwowanych (a sam miałbym ochotę im czasem odpowiedzieć).Malenstwo8 pisze: ↑29 sie 2019, 8:29Przepraszam, że to napiszę, ale kiedyś na innym forum mieliśmy taki przypadek i w końcu gość (myślę, że nudzący się dzieciak) został zbanowany przez admina i bo gadka była o niczym. Tutaj admin jest mega cierpliwy, a i ludzie traktują Cie serio, ale za chwilę pewnie się to zmieni, bo co wątek czy pytanie, to coraz gorzej.
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Kodiaqa? Daj mu znać o naszym forum!
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Spalanie
Rozumiem i szanuję. Nikt tu nie chce być niemiły, natomiast czasami ręce opadająroot pisze: ↑29 sie 2019, 9:01Jestem cierpliwy, bo choć problemy Peterki są specyficzne (i dla niektórych denerwujące), to jednak są adresowane w odpowiednich tematach, a Peterka nie reaguje na zaczepki tych zdenerwowanych (a sam miałbym ochotę im czasem odpowiedzieć).Malenstwo8 pisze: ↑29 sie 2019, 8:29Przepraszam, że to napiszę, ale kiedyś na innym forum mieliśmy taki przypadek i w końcu gość (myślę, że nudzący się dzieciak) został zbanowany przez admina i bo gadka była o niczym. Tutaj admin jest mega cierpliwy, a i ludzie traktują Cie serio, ale za chwilę pewnie się to zmieni, bo co wątek czy pytanie, to coraz gorzej.