Kuźwa. Czytając ten wątek jestem w szoku i nie wierzę żeby dali do auta za minimum 140 000 zł po normalnej konfiguracji szrot pt. papierowe klocki.
Sam jestem użytkownikiem i za chwilę przegląd na 60 000 km i nie widzę żeby były zjechane do kolejnego przeglądu na 90 000 km.
Reasumując.
Mam ciężką nogę i lubię pogonić Kodiaqa na 190 km/h z ostrym hamowaniem jak duży wyjdzie na lewy no ale to co przedstawiacie to zwyczajnie "gaz-hamulec".
Klocki hamulcowe
-
- Posty: 2590
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Klocki hamulcowe
Dzisiaj po paru przyhamowaniach na autostradzie, zaczęły mi szurać klicki głośno. Po jakimś czasie to minęło, po to, żeby znowu zacząć buczeć za jakiś czas. Bylem na serwisie miesiąc temu i powiedzieli, że klocki dopiero się zużyły w 30%. Odgłos jest szurania ewidentnie, ja już głupi jeste. Na szczęście za chwilę przegląd na 30 kkm, to im powiem o tym. Coś te hamulce w Kodiaqu jakieś kulawe.
Re: Klocki hamulcowe
U mnie klocki wytrzymaly 60000. Założyłem ceramiczne z ATE, zobaczymy ile pociągną. Przynajmniej felgi mam czyste.Tomala72 pisze: ↑19 lut 2019, 20:39Kuźwa. Czytając ten wątek jestem w szoku i nie wierzę żeby dali do auta za minimum 140 000 zł po normalnej konfiguracji szrot pt. papierowe klocki.
Sam jestem użytkownikiem i za chwilę przegląd na 60 000 km i nie widzę żeby były zjechane do kolejnego przeglądu na 90 000 km.
Reasumując.
Mam ciężką nogę i lubię pogonić Kodiaqa na 190 km/h z ostrym hamowaniem jak duży wyjdzie na lewy no ale to co przedstawiacie to zwyczajnie "gaz-hamulec".
Re: Klocki hamulcowe
Ja nie mam dziwnych odgłosów, ale mam wrażenie spadku "mocy" hamulców... Jakoś później i słabiej łapią. Nadal w normie ale jest to odczuwalne.
-
- Posty: 826
- Rejestracja: 02 lis 2017, 20:55
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Klocki hamulcowe
@kris3a masz rację bo te ceramiczne klocki to super sprawa także warto za nie dopłacić
Tak jak napisałeś problem brudzenia felg jest wiele mniejszy ale też sama tarcza hamulcowa z klockami ceramicznymi wytrzymuje o wiele większe przebiegi
Jeżeli to wszystko prawda co tutaj piszą to nie ma nad czym sie zastanawiać.
Same plusy
https://www.auto-swiat.pl/porady/eksplo ... we/dygkyme
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Klocki hamulcowe
Dla przejrystości poprosimy jeszce o ceny klocków do porównania.
----
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Klocki hamulcowe
ważne
mnie w serwisie powiedzieli że kodiaq ma opcję osuszania tylnych { nie wiem czy przednich} klocków hamulcowych.
(zaciskają się na tarczach samoczynnie)
Podał przykład gościa ktory zjechał sobie tarcze na autostradach niemieckich jadąc w deszczu.
Czy kodiaq nie ma wskaźnika zużycia klocków?
kurcze ja kiedyś w Polonezie miałem
mnie w serwisie powiedzieli że kodiaq ma opcję osuszania tylnych { nie wiem czy przednich} klocków hamulcowych.
(zaciskają się na tarczach samoczynnie)
Podał przykład gościa ktory zjechał sobie tarcze na autostradach niemieckich jadąc w deszczu.
Czy kodiaq nie ma wskaźnika zużycia klocków?
kurcze ja kiedyś w Polonezie miałem
-
- Posty: 826
- Rejestracja: 02 lis 2017, 20:55
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Klocki hamulcowe
Czyli idąc tokiem rozumowania serwisantów Skody,
Kodiaqiem w deszczu nie należy jezdzić bo zetrą nam się klocki hamulcowe
Czego to dzisiaj ludzie nie wymyślą