Podpisuję się „oboma rękoma”Gliniak pisze: ↑16 mar 2019, 12:08dla mnie osobiście to klon klona , brakuje w tym samochodzie jakichkolwiek cech indywidualnych patrząc na niego mam wrażenie jak bym spoglądał na tłum Azjatów wszyscy są tacy sami ...podobnie Tarraco (mieszają mi się tu w stylu wszystkie klony VAG)
Porównywanie do Kodiaqa (który i może nie jest cudem designu ale ma osobowość ) - nie dla mnie
I ja również. Cała linia boczna natrętnie i jednoznacznie kojarzy się z Tiguanem All Space, który, moim zdaniem, stylistycznie jest zdecydowanie mniej ciekawy od "muskularnego", z lekko "kwadratowymi" i zdecydowanie zarysowanymi nadkolami Kodiaqa. Przód fajny, ale po dłuższym przyjrzeniu się nie uważam go za ładniejszy od kodiaqowego. Jednak Josef Kaban, to wielki mistrz, który wykonał wspaniałą pracę. Szkoda, że przeszedł do BMW, jeżeli dobrze kojarzę. Myślałem, że Hiszpanie zrobią coś naprawdę ciekawego (jak Leon, czy Ibiza), a wyszło tak, jakby dostali projekt All Space'a z VW i zaczęli na siłę coś w nim zmieniać, żeby wyszło nowe auto. Niestety, nie wyszło. Kodiaq rządzi!Malenstwo8 pisze: ↑16 mar 2019, 15:36Podpisuję się „oboma rękoma”Gliniak pisze: ↑16 mar 2019, 12:08dla mnie osobiście to klon klona , brakuje w tym samochodzie jakichkolwiek cech indywidualnych patrząc na niego mam wrażenie jak bym spoglądał na tłum Azjatów wszyscy są tacy sami ...podobnie Tarraco (mieszają mi się tu w stylu wszystkie klony VAG)
Porównywanie do Kodiaqa (który i może nie jest cudem designu ale ma osobowość ) - nie dla mnie
Zgadzam się całkowicie i podpisuję obiema rękami. Jakbym czytał własne słowa. Co już tu podkreślaliśmy w tym wątku, projekt Kodiaqa jest wyjątkowo udany, spójny i jednocześnie oryginalny, nie można mu zarzucić zapożyczeń. Tarraco zaś to Tiguan Allspace przeprojektowany na Seata.Kodik pisze: ↑20 mar 2019, 19:49Cała linia boczna natrętnie i jednoznacznie kojarzy się z Tiguanem All Space, który, moim zdaniem, stylistycznie jest zdecydowanie mniej ciekawy od "muskularnego", z lekko "kwadratowymi" i zdecydowanie zarysowanymi nadkolami Kodiaqa. Przód fajny, ale po dłuższym przyjrzeniu się nie uważam go za ładniejszy od kodiaqowego. Jednak Josef Kaban, to wielki mistrz, który wykonał wspaniałą pracę. Szkoda, że przeszedł do BMW, jeżeli dobrze kojarzę. Myślałem, że Hiszpanie zrobią coś naprawdę ciekawego (jak Leon, czy Ibiza), a wyszło tak, jakby dostali projekt All Space'a z VW i zaczęli na siłę coś w nim zmieniać, żeby wyszło nowe auto. Niestety, nie wyszło. Kodiaq rządzi!
Fajnie, że się zgadzamyBartosz pisze: ↑20 mar 2019, 22:49Zgadzam się całkowicie i podpisuję obiema rękami. Jakbym czytał własne słowa. Co już tu podkreślaliśmy w tym wątku, projekt Kodiaqa jest wyjątkowo udany, spójny i jednocześnie oryginalny, nie można mu zarzucić zapożyczeń. Tarraco zaś to Tiguan Allspace przeprojektowany na Seata.Kodik pisze: ↑20 mar 2019, 19:49Cała linia boczna natrętnie i jednoznacznie kojarzy się z Tiguanem All Space, który, moim zdaniem, stylistycznie jest zdecydowanie mniej ciekawy od "muskularnego", z lekko "kwadratowymi" i zdecydowanie zarysowanymi nadkolami Kodiaqa. Przód fajny, ale po dłuższym przyjrzeniu się nie uważam go za ładniejszy od kodiaqowego. Jednak Josef Kaban, to wielki mistrz, który wykonał wspaniałą pracę. Szkoda, że przeszedł do BMW, jeżeli dobrze kojarzę. Myślałem, że Hiszpanie zrobią coś naprawdę ciekawego (jak Leon, czy Ibiza), a wyszło tak, jakby dostali projekt All Space'a z VW i zaczęli na siłę coś w nim zmieniać, żeby wyszło nowe auto. Niestety, nie wyszło. Kodiaq rządzi!
Ja jeszcze dodam takie swoje spostrzeżenie, że ze zdumieniem, mniej więcej od dekady, widzę jak SEAT cofa się w rozwoju. Z marki bardzo oryginalnej stylistycznie w rodzinie VAG, stał się ubogim krewnym całej reszty. Dział stylistyczny, to chyba tam praktycznie przestał istnieć zważywszy na fakt, że ostatnie Toledo było totalną kopią Skody Rapid (to w ogóle degradacja klasowa w porównaniu do poprzednich generacji), a Ateca, mimo że wcześniej pojawiła się na rynku, to w gruncie rzeczy Karoq. I wcale nie zdziwiłbym się, jeżeli usłyszałbym, że to Czesi zaprojektowali Atecę, bo przecież ona od początku jest produkowana pod znaczkiem SEAT-a w Kvasinach. Tych samych, w których powstały nasze Miśki, a teraz też Karoqi. I właśnie Czesi - w przeciwieństwie do Hiszpanów - rozwinęli skrzydła niesamowicie i wykorzystali szansę "małżeństwa" z VW nie w 100%, ale chyba w 300% co najmniej. Ich dział stylistyczny i projektowy, to w tej chwili prawdziwa potęga, z której mogą czerpać nawet "starsi stopniem" bracia z VW i Audi.
Amen - święta racja
