Oczywiście, że najważniejszą rzeczą w silniku jest jego elastyczność bo to przekłada się na czasy związane z wyprzedzaniem.
Jednak dzisiejsze silniki SKODY , które posiadają turbinę to dwa różne światy w porównaniu z dawnymi silnikami benzynowymi wolnossącymi.
Tabelka poniżej jest dowodem na to ,że dzisiaj nie pojemność a moc i moment obrotowy jak również waga auta ma największe znaczenie.
Taka Skoda Karoq z 3 cylindrowym silniczkiem 1.0 TSI 115KM wciąga lewą dziurką od nosa czterocylindrowy wolnossący silnik Kia Sportage 1.6 GDI 132KM nie wspominając o silniku z turbiną 1.2 115KM R4 Nissana
Pomiary Karoqą z silnikiem 1.0 TSI 115KM z innego testu
O dziwo elastyczność w zakresie 80-120km/h Skody Karoq 1.5 TSI 150KM DSG7 od Karoqa z silnikiem 1.0TSI 115KM DSG7
rózni się tylko uwaga... 0,9s
Moim zdaniem Skoda Kodiaq z silnikiem 1.4 TSI 150 KM 4x2 poradzi sobie równie dobrze w każdych warunkach bo moment obrotowy tego silnika to 250Nm osiągany już przy 1500obr./min
Dochodzi do tego niska masa takiej wersji, która wynosi tylko 1550kg a wersja 2.0TSI 180KM4X4 waży aż 1700kg czyli 150kg więcej
W efekcie taki Kodiaq 2.0 TSI 180KM wcale nie będzie mieć znacząco lepszej elastyczności...
...bo taki mniejszy i lżejszy Karoq tą elastyczność z silnikiem 1.5 TSI 150KM DSG 7 ma lepszą.
Także z tą mocą to bym nie przesadzał bo na to jaką auto ma elastyczność ma wpływ wiele czynników i nie tylko konie mechaniczne mają największe znaczenie.
Wiem zaraz się odezwą głosy ,że taki silnik 1.0 TSI 115KM R3 w takim Karoqu to ile on przejedzie i pewnie po roku, góra dwóch rozleci się gubiąc tłoki na autostradzie.
Nie wiem nie jezdziłem ,możliwe że tak będzie ...ale moje zdanie jest takie, że silniki benzynowe z turbiną obojętnie czy mają 1 litr pojemności czy też więcej mają sens bo mało palą i dają niesamowitą frajdę z jazdy a to dla każdego kierowcy w codziennym użytkowaniu jest najważniejsze
Wolnossąca benzyna to niestety dzisiaj prechistoryczny relikt z przeszłości
Pomiary przyśpieszeń i elastyczności dzisiejszych silników TSI grupy VAG pokazują, że downsizing po prostu ma sens i wcześniejsze benzynowe silniki wolnossące były owszem trwałe ale osiągami nie są w stanie im dzisiaj dorównać.
Ja wybieram nowoczesność za cenę ewentualnych problemów w przyszłości np. z turbiną czy z GPF
W życiu zawsze jest coś za coś
Ford 2.3 R4 150KM vs Skoda 1.0 TSI R3 115KM
Uwierzycie....
Wiem ,że wszystko co powyżej napisałem można odebrać jako jedną wielką propagandę sukcesu silników od VAG
Oczywiście tak nie jest i daleko jeszcze im do ideału.
Ale musicie Mi uwierzyć na słowo ,że nie byłem nie jestem i nie będę pracownikiem VAG poza tym, że jeżdżę autem tej marki
Skoda Kodiaq vRS
-
- Posty: 179
- Rejestracja: 11 mar 2017, 12:26
- Lokalizacja: Pomiechówek
- Samochód: Skoda Kodiaq 2.0 TSI
Re: Skoda Kodiaq vRS
W końcu post nad którym można posiedzieć nieco dłużej analizujac wszystkie dane i screeny zapodane przez autora. Jest na czym oko zawiesic. Z paroma rzeczami się nie zgadzam, ale to detal
-
- Posty: 826
- Rejestracja: 02 lis 2017, 20:55
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Skoda Kodiaq vRS
Cieszmy się dzisiejszą motoryzacją bo będzie jeszcze gorzej...
...nadchodzą nieubłaganie czasy hybryd
...nadchodzą nieubłaganie czasy hybryd
Re: Skoda Kodiaq vRS
Zgadzam się, że TSI są wydajniejsze . Pisaliśmy o tym, że:
1. Robienie wersji vRS z silnikiem raptem 239KM / 500Nm (i w ogóle z Kodiaqa) jest głupim posunięciem (wersje sportowe innych SUVów mają np. 900Nm)
2. Kodiaq w wersji podstawowej powinien być dostępny dla chętnych też z mocniejszycm silnikiem, jak chociażby takim z nieszczęsnego vRs.
Jeżeli ktoś twierdzi, że więcej niż 200-250Nm w takim aucie jak Kodiaq nie jest mu potrzebne, to ok (dla mnie 400Nm jak w dieslu 190KM to dopiero minimum do takiego SUVa). Są ludzie, którym by się większa moc przydała i nie ma potrzeby porównywać ich do osiedlowego Seby z jego pierdząco-kopcącą be-emką, dzięki której czuje się jak prawdziwy gangster z Miami, kiedy dojeżdża pierwszy do świateł.
Jak ludzie jeżdżą niebezpiecznie to bez względu na silnik – bo to wina ludzkiej głupoty, a nie silników. Nie zapominajcie też, że nie wszędzie na świecie ludzie jeżdżą tak, jak w Polsce (ja mieszkam w kraju, w którym ludzie jeżdżą z głową nawet jak mają o wiele za dużo pod maską).
1. Robienie wersji vRS z silnikiem raptem 239KM / 500Nm (i w ogóle z Kodiaqa) jest głupim posunięciem (wersje sportowe innych SUVów mają np. 900Nm)
2. Kodiaq w wersji podstawowej powinien być dostępny dla chętnych też z mocniejszycm silnikiem, jak chociażby takim z nieszczęsnego vRs.
Jeżeli ktoś twierdzi, że więcej niż 200-250Nm w takim aucie jak Kodiaq nie jest mu potrzebne, to ok (dla mnie 400Nm jak w dieslu 190KM to dopiero minimum do takiego SUVa). Są ludzie, którym by się większa moc przydała i nie ma potrzeby porównywać ich do osiedlowego Seby z jego pierdząco-kopcącą be-emką, dzięki której czuje się jak prawdziwy gangster z Miami, kiedy dojeżdża pierwszy do świateł.
Jak ludzie jeżdżą niebezpiecznie to bez względu na silnik – bo to wina ludzkiej głupoty, a nie silników. Nie zapominajcie też, że nie wszędzie na świecie ludzie jeżdżą tak, jak w Polsce (ja mieszkam w kraju, w którym ludzie jeżdżą z głową nawet jak mają o wiele za dużo pod maską).
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 16 sie 2017, 14:06
- Lokalizacja: Piaseczno
- Samochód: Kodiaq Style 2.0TSI, Astra J 1.6
Re: Skoda Kodiaq vRS
Ja jednak nie do końca się zgodzę.Mans pisze: ↑27 sie 2018, 15:28Wolnossąca benzyna to niestety dzisiaj prehistoryczny relikt z przeszłości
Pomiary przyśpieszeń i elastyczności dzisiejszych silników TSI grupy VAG pokazują, że downsizing po prostu ma sens i wcześniejsze benzynowe silniki wolnossące były owszem trwałe ale osiągami nie są w stanie im dzisiaj dorównać.
Przesiadłem się z Chryslera T&C 3.6 z nowym silnikiem Pentastar, o mocy 287KM i momencie 353NM. Auto miało 6-biegową ASB.
Elastyczność podobna jak w Kodiaqu, spalanie także podobne z zastrzeżeniem - Skoda waży 1700kg a Chrysler - 2700kg.
Z porównania spalania - Skoda po mieście pali średnio 10-11l/100km, Chrysler palił ok. 15 l/100km.
W trasie - Skoda - 7.8 - 8.7 l/100km, Chrysler ok. 10l/100km.
Biorąc pod uwagę pojemności silnika oraz masy obu pojazdów to spalanie wychodzi podobnie.
Ciekawi mnie, jak sprawuje się następca T&C, czyli nowa Pacifica - jest zgrabniejsza i lżejsza...
Szczerze przyznam, że spodziewałem się mniejszego spalania Skody.
Od razu zaznaczę, że diesla nie brałem pod uwagę, bo mam uraz z poprzednich samochodów.
janoush
-
- Posty: 826
- Rejestracja: 02 lis 2017, 20:55
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Skoda Kodiaq vRS
Miałem na myśli silniki czterocylindrowe.
Silniki benzynowe V6 czy V8 to zupełnie inna bajka
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że pojemności skokowej silnika nie da się niczym zastąpić.
Dokładnie tak właśnie jest w przypadku silników 6 i 8 cylindrowych
Chętnie bym przygarnął takiego Kodiaqa z benzynową V6 pod maską najlepiej z turbiną.
A tak póki co jedynie 2.0 TSI 180KM, szkoda gadać
Kiedyś miałem przyjemność obcować za granicą z Nissanem Maximą 3.0 V6 200KM w automacie.
Nigdy potem nie miałem do czynienia w żadnym aucie z tak świetnym silnikiem.
Po prostu mistrzostwo świata
Wielka szkoda ,że ten czas już nie wróci
Prawdziwe terenówki są za oceanem
Ford F-150 Raptor 3.6 V6 Twin Turbo 605 KM i 843 Nm.
0-100 4,5 s
Silniki benzynowe V6 czy V8 to zupełnie inna bajka
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że pojemności skokowej silnika nie da się niczym zastąpić.
Dokładnie tak właśnie jest w przypadku silników 6 i 8 cylindrowych
Chętnie bym przygarnął takiego Kodiaqa z benzynową V6 pod maską najlepiej z turbiną.
A tak póki co jedynie 2.0 TSI 180KM, szkoda gadać
Kiedyś miałem przyjemność obcować za granicą z Nissanem Maximą 3.0 V6 200KM w automacie.
Nigdy potem nie miałem do czynienia w żadnym aucie z tak świetnym silnikiem.
Po prostu mistrzostwo świata
Wielka szkoda ,że ten czas już nie wróci
Prawdziwe terenówki są za oceanem
Ford F-150 Raptor 3.6 V6 Twin Turbo 605 KM i 843 Nm.
0-100 4,5 s
Ostatnio zmieniony 29 sie 2018, 13:47 przez Mans, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 826
- Rejestracja: 02 lis 2017, 20:55
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Skoda Kodiaq vRS
Ktoś mi może z Was powiedzieć dlaczego Skoda do Kodiaqa nie oferuje silnika 2.0 TSI 220KM, który w nowym Superbie sprawdza się po prostu fenomenalnie
Myślałem, że wersja RS dostanie 2.0 TSI 280KM 4x4
Z tym dieslem to do bani...
Myślałem, że wersja RS dostanie 2.0 TSI 280KM 4x4
Z tym dieslem to do bani...
-
- Posty: 826
- Rejestracja: 02 lis 2017, 20:55
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Skoda Kodiaq vRS
Tiguan też ten silnik posiada 2.0 TSI 220KM
Czyli jak chcesz szybkiego SUV-a musisz zakupić Tiguana
Czyli jak chcesz szybkiego SUV-a musisz zakupić Tiguana
- michalmiko
- Posty: 942
- Rejestracja: 29 sty 2018, 19:16
- Lokalizacja: Podhale
- Samochód: Kodiaq Style 4x4 2.0 TSI Lava Blue 244KM/431Nm
Re: Skoda Kodiaq vRS
Na tym filmiku widzę, że Passat przyspiesza w około 8 sekund, czyli podobnie jak Kodiaq
Re: Skoda Kodiaq vRS
Ten silnik ma 320Nm, czyli nie ma sensu bo tyle samo co w 180KM TSI w Kodiaqu, a 190KM TDI ma 400Nm, więc do cięższego Kodiaqa lepiej pasuje niż ten z Superba.