Możliwości Kodiaq

Dyskusje na temat Škody Kodiaq I generacji (2016-2024)
Awatar użytkownika
DymJr
Posty: 84
Rejestracja: 09 lis 2018, 12:52
Samochód: Kodiaq Style 2.0tdi DSG

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: DymJr »

..ale po co takie wpisy? Co one wnoszą oprócz tworzenia bezsensownych podziałów?
Przejdź się po pierwszym parkingu i zobacz ile aut wciąż stoi na zimowkach, a zaraz czerwiec. Co to ma wspólnego z bezpieczeństwem?



Sponsor

Re: Możliwości Kodiaq

Sponsor


BigDaddy
Posty: 204
Rejestracja: 14 sie 2021, 13:24
Lokalizacja: Szczecin
Samochód: Kodiaq Sportline FL 2022 1,5 TSI manual

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: BigDaddy »

No teraz to pojechałeś równając zachowanie zimówki latem z wielosezonową zimą.
Rozumiem, że ludzie kupują wielosezonówki z oszczędności ale dorabianie do tego jakiejś ideologii, że równie dobre jak zimówki? Litości.

gwigwi
Posty: 23
Rejestracja: 12 lip 2021, 9:33
Samochód: c4 grand picasso 1,2 130km

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: gwigwi »

Tak tylko od siebie chciałem dodać, że bedac w kontekście kodiaqa "Jeśli ktoś lubi pocisnąć, lubi szybkie ostre zakręty, prędkości powyżej 180kmh i jeździ "sportowo" we wszystkich warunkach,"
To jest po prostu debilem i opony nie maja tu żadnego znaczenia.

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: D10ni »

gwigwi pisze:
28 maja 2022, 0:10
Tak tylko od siebie chciałem dodać, że bedac w kontekście kodiaqa "Jeśli ktoś lubi pocisnąć, lubi szybkie ostre zakręty, prędkości powyżej 180kmh i jeździ "sportowo" we wszystkich warunkach,"
To jest po prostu debilem i opony nie maja tu żadnego znaczenia.
Widzisz kolego, gdybyś dokładniej czytał, doczytałbyś "Skoda Auto Szkoła". Do tego jest w moich okolicach kilka torów i miejsc, które nie są ograniczone przepisami ruchu drogowego. Do kraju, w którym na autostradach nie ma ograniczenia prędkości mam blisko i często tam jestem. Tak więc na Twoim miejscu byłbym ostrożny z nazywaniem kogoś debilem, bo można się skompromitować.
A swoją drogą, zastanawiam się jak Ci się udało 1,5l TSI zrobić zużycie 20l/100, o czym pisałeś w innym wątku.
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

gwigwi
Posty: 23
Rejestracja: 12 lip 2021, 9:33
Samochód: c4 grand picasso 1,2 130km

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: gwigwi »

Aha, czyli jestes w stanie napisać, uczciwie przed samym sobą, że te ostre jeżdżenie na zakrętach, sportowe w każdych warunkach, pociskanie to tylko na torze? Natomiast cisniecie powyżej 180 to tylko na autobahnie? Jeżeli tak to faktycznie przepraszam. Moja wypowiedz tyczyła się poje..w jeżdżących tak po drogach publicznych w Polsce.

Ja odniosłem wrażenie, że ten tor skody byl tylko w kontekście testowania uslizgow.

Nie wiem czyj wpis na forum wykopałeś ale na pewno nie mój. Nie mam nawet 1.5.

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: D10ni »

gwigwi pisze:
29 maja 2022, 15:04
Aha, czyli jestes w stanie napisać, uczciwie przed samym sobą, że te ostre jeżdżenie na zakrętach, sportowe w każdych warunkach, pociskanie to tylko na torze? Natomiast cisniecie powyżej 180 to tylko na autobahnie? Jeżeli tak to faktycznie przepraszam. Moja wypowiedz tyczyła się poje..w jeżdżących tak po drogach publicznych w Polsce.
Tak, jestem w stanie i wybaczam. I właśnie w ten weekend 500km S-kami i autostradą w PL na tempomacie 120.
gwigwi pisze:
29 maja 2022, 15:04
Ja odniosłem wrażenie, że ten tor skody byl tylko w kontekście testowania uslizgow.
Tor skody polecam wszystkim, aby przetestować siebie przede wszystkim. Bardzo leczniczo działa na "jeżdżę lepiej niż większość kierowców" i pozwala nauczyć się poprawnych reakcji.
gwigwi pisze:
29 maja 2022, 15:04
Nie wiem czyj wpis na forum wykopałeś ale na pewno nie mój. Nie mam nawet 1.5.
viewtopic.php?p=44219#p44219
W kwietniu odebrałeś 2.0 Sportline i do dziś masz jakieś auto na F w opisie, więc nie dziw się, że można sie pomylić :-P
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

Awatar użytkownika
floox
Posty: 26
Rejestracja: 21 maja 2022, 15:02
Samochód: SKODA KODIAQ 2.0 TDI

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: floox »

Dzień dobry Szanownemu Gronu,

myślałem, że ten wątek podupada, a tu proszę...

W punktach:
1. Przejechałem Kodżakiem jakieś 10 kkm i raczej nie dam się przekonać, że jest to samochód do latania bokiem. Nie wiem więc po co miałbym chcieć zakładać w nim opony bardziej "wyczynowe". Przychylam się do zdania, że bokiem można sobie polatać na torze, natomiast, jak już wcześniej wspomniałem, tam też niekoniecznie Kodiakiem.
2. Jestem z pokolenia, które cały rok jeździło na oponach z wzorem bieżnika D-124 (kto wie co to - przybijam V). A kiedyś w zimie był śnieg. Nie brało to się z oszczędności czy lenistwa, tylko z biedy i braku możliwości. Od czasu do czasu kogoś się wyciągnęło z rowu, ale do dziś wspominam z uśmiechem jazdę bokiem po ulicach (ach ten tył napęd).
3. Nie widzę nic złego w lenistwie. Gdyby nie to, być może człowiek nadal chodziłby na piechotę. A tak, zmieniał piechotę -> konia -> bryczkę -> automobil, a potem skrzynię na synchronizowaną i automatyczną, a nawet bym się zgodził, że napędu 4x4 mogłoby nie być, ale jednak przydaje się dużo częściej niż opony zimowe. A te zakładam na 3 dni w roku... Jest duża szansa, że w te 3 dni jakoś sobie poradzę jeśli się okaże, że opony do wszystkiego są faktycznie do niczego.
4. Zgadzam się również, że o koła trzeba dbać i raz w roku należałoby sprawdzić wyważenie, a co miesiąc ciśnienie. Ale co innego jest zdjąć koło i wyważyć, a co innego kancerować rant felg i męczyć opony...
5. W samochodach z kołami zimowymi stosuję niemiecką zasadę 0-0 (zakładam na początku października, zdejmuję po Wielkanocy). A co jeśli śnieg spadnie dzień wcześniej? Myślę, że opony wielosezonowe, niezależnie od filozofii ich tworzenia czy homologowania, poradzą sobie lepiej niż letnie.
6. Jak na razie moje wrażenia są takie, że Michelin CC2 jest cichszy od stockowych opon letnich i o NIEBO cichszy od zimówek. Dobrze sobie radzi na suchym, mokrym i błocie. Co będzie w zimie zobaczymy. Dla mnie liczy się wygoda i jeśli w zimie te opony się sprawdzą to raczej będę je stosował we wszystkich moich samochodach.
7. Jeśli chodzi o napęd 4x4 - zdecydowanie namawiam.

Pozdrawiam Flx

hinio
Posty: 141
Rejestracja: 14 paź 2021, 12:54
Samochód: czekam na: Skoda Kodiaq 2.0 TDI 150KM 4x4

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: hinio »

"floox" - zgadzam się w 100%. Konkretna, rzeczowa, chociaż wcale nie krótka opinia ;-)
Sam osobiście do swojego Kodiego założyłem Micheline CrossClimate 2 i uważam że opony całoroczne do napędu 4x4 są idealne!

Jaco
Posty: 124
Rejestracja: 07 lis 2021, 21:16
Samochód: Skoda, Superb, 2.0TSI

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: Jaco »

dratuszny pisze:
23 maja 2022, 22:27
WuWu pisze:
23 maja 2022, 18:41
Nie rozumiem. "Kupujesz" auto średnio za 150 000 a szkoda kasy na drugi komplet opon za 3 tys ? Bo to przecież nie lenistwo w dobie wszechobecnych hoteli dla opon połączonych z wymianą. A co z wyważaniem kół? Ja "robię to" przy każdej wymianie czyli 2 razy do roku. A tu ? Zakładasz i jeździsz póki nie ma bicia na kierownicy ? Nie rozumiem.
Też mam wielosezonówki Michelinny CrossClimate 2 i w życiu nie kupię dwóch kompletów opon. Ja po kupnie od razy ściągnąłem nówki i zamieniłem na Micheliny. Przy 200k za samochód, uwierz że nie chodzi o kasę, ale jak kolega napisał o "bycie gotowym w każdej sytuacji" Poczytaj jaki jest wzrost sprzedaży wielosezonowej w ostanuch latach:) I nie twierdzę że są to opony idealne, ale jest to super wybór, co 4 lata kupujesz świeży nowy komplet opon, a nie masz dwa komplety opony które mają po 10 lat :D
Dokładnie 3 tyg temu odebrałem vRSa i w salonie zmienili mi na crossclimate2 suv. W drugim aucie i w poprzednich zawsze miałem wielosezonowe i to nie jest kwestia oszczędności kasy a oszczędności czasu oraz przygotowanie na każde warunki. Pamietam ze 3-4lata temu na weekend majowy byłem na Mazurach i spadło mnóstwo śniegu. Niech podniesie rękę ten kto w maju nie miał już opon letnich.

Awatar użytkownika
floox
Posty: 26
Rejestracja: 21 maja 2022, 15:02
Samochód: SKODA KODIAQ 2.0 TDI

Re: Możliwości Kodiaq

Post autor: floox »

Mała odsmażka - na Miśkach CC2 mam już nalatane 50.000 km. Jadą dalej, zdania nie zmieniam. W tym roku 700 km po kompletnie zaśnieżonych autostradach. Bez problemu. Nie mówimy tu o pierwszych lepszych wielosezonach, ale o najlepszych. Co więcej - kolega po wymianie opon na zimowe wrócił od Kazika gumiorza z wgniecionym progiem... No tak, auto trzeba jeszcze umieć podnieść...

Po 45000 km przełożony tył na przód.

Pozdrawiam,
--
Flx

ODPOWIEDZ