Kodiaq Klub

Dodam od siebie: na zakrętach, przy małych wzniesianiach i spadkach, przy gwałtownym manewrze w ramach pasa (wyminięcie studzienki), bez powodu oczywistego (czasami), przy dojeździe na światłąch przy wyraźnym wytracaniu prędkości i dohamoywaniu hamulcem. Natomiast fatalnie zadziałał (a raczej nie) przy pieszym przed maską 5-10 metrów przy niedużej (nie pamiętam jakiej) prędkości - nie zasygnalizował nie hamował, a wszytko czyste i widoczność super. tył ani razu mi się nie załączył w żadnej okoicznosci (murki, samochody, paliki, słupki). W prównaniu do asystenta z forda mondeo, skodowy jest raczej kiepski. Czułośc średnia. Czyli podbnie jak u karbaba (karbaby? ale żeby nie było - lane assist z adaptacyjnym prowadzeniem po torze działą śietnie i faktycznie samochód jedzie sobie sam, skręca łagodnie (do 15 sekund, po 15 trzeba chwycić za kółko) - testowałem na trasie wawa-wrocław (czyli szybkiego ruchu). Testowałem jeszcze jazdę w korkach i działa jako tako, ale nie nadaje się na warszawskie korki gdzie kierowca walczy o każdy centymer jazdy do przodu

Dziś próbowałem przetestować autonomiczne hamowanie - podjechałem do samochodu przede mną na odległość poniżej 2 metrów, przy prędkości ok 80 km/h i nic (pokazał tylko mały komunikat o krótkim odstępie). To chyba nie jest system, na którym można specjalnie polegać.
Przy manewrowaniu parkingowym jedyne co reaguje to czujniki. O autonomicznym hamowaniu można zapomnieć - nienerwowo i bez zbędnych niepokojących reakcji auta wjechałem w żywopłot.

Tego systemu się nie da przetestować. On zadziała wtedy, kiedy tego nie oczekujesz Instynktownie zawsze naciśniesz hamulec tak, żeby zahamować.
Mnie kilka razy zahamował naprawdę wtedy, kiedy ja się zagapiłem.

Trzebaby zrobić "samochód" z kartonu i serio w niego wjechać przy 50 km/h

root pisze:Tego systemu się nie da przetestować. On zadziała wtedy, kiedy tego nie oczekujesz Instynktownie zawsze naciśniesz hamulec tak, żeby zahamować.
Mnie kilka razy zahamował naprawdę wtedy, kiedy ja się zagapiłem.

Obym się nigdy nie przekonał.

Front Assist monitoruje też działania kierowcy. Nie reaguje, kiedy kierowca aktywnie prowadzi. Np dodaje gazu, albo skręca kierownicą. I to jest sensowne. Mnie zdarzyło się, że 3 razy reagował (pokazał czerwony ekran na mfa), z czego raz sam rozpoczął już hamowanie. We wszystkich przypadkach sam zacząłem hamowanie mniej więcej w tym samym momencie.

Oczywiście nie można mu ufać na 100%, bo w paru wypadkach gdzie mógłby zadziałać nie zadziałał, ale może dlatego, za zareagowałem wcześniej.

Front assist -działanie w przypadku Skody Rapid

kilka ciekawych słów o przedmiotowym asystencie https://www.autofakty.pl/autoencykloped ... nt-assist/

Stojące samochody
ACC nie rozpoznaje żadnych obiektów stojących! Jeżeli rozpoznany przez ACC samochód skręca lub zjeżdża z pasa, a przed tym samochodem znajduje się pojazd stojący, ACC nie zareaguje na pojazd stojący.

Odstęp, w przypadku którego pojawia się ostrzeżenie, zależy od aktualnej prędkości jazdy.
Ostrzeżenie może wyświetlić się podczas jazdy z prędkością w zakresie od około 60 km/h do 210 km/h.

Hamowanie awaryjne przy niskiej prędkości
W przypadku zagrożenia kolizją podczas jazdy z prędkością w zakresie od oko- ło 5 km/h do 45 km/h system włącza automatyczne hamowanie.
Podczas automatycznego hamowania na wyświetlaczu pojawia się lampka kontrolna