Strona 1 z 1

Liście w błotnikach / nadkolach

: 20 wrz 2021, 14:33
autor: SlawekW
Ostatnio podniosłem maskę i zauważyłem, że Misiek ma pełno liści w... błotnikach. Tak jak to widać na zdjęciach.
Jak je stamtąd usunąć ? Próbowałem odkurzaczem na myjni, ale ma za grubą końcówkę.
Ktoś z Was ma podobny przypadek ?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Liście w błotnikach / nadkolach

: 20 wrz 2021, 16:45
autor: klimas7
Czy myślicie, że takie liście mogą służyć jako dodatkowe wyciszenie kabiny?

Re: Liście w błotnikach / nadkolach

: 20 wrz 2021, 17:34
autor: TOMEQ
Na pewno jako źródło korozji jeśli namokną i będą tam zalegać dłuższy czas.
Jeśli chodzi o ich usunięcie z tamtąd też mi się to nie udało przy pomocy odkurzacza przemysłowego z wąska końcówką i chyba potrzebna by była specjalna elastyczna wąska końcówką jaką można dokupić do odkurzaczy, ale obawiam się że jej przekrój szybko się zapcha zasysanymi liśćmi. Teraz przyszło mi na myśl, żeby spróbować je z tamtąd wydmuchać sprężonym powietrzem z kompresora albo odkurzaczem z podłączoną rurą do jego wylotu i najlepiej od razu byłoby zasysać wydmuchiwane liście, ale wtedy potrzebny by był odkurzacz z dwiema rurami 😉

Re: Liście w błotnikach / nadkolach

: 21 wrz 2021, 23:13
autor: WaC
Ja bym spróbował liście trochę pokruszyć, w miarę możliwości, a następnie wydmuchał kompresorem. Daj znać, proszę, jak Ci poszło.

Re: Liście w błotnikach / nadkolach

: 22 wrz 2021, 16:56
autor: danielzal
Ja używałem takiego chwytaka, do wciągania śrubek z trudno dostępnych miejsc. Mają takie pazurki więc chwyta po kilka liści na raz. Trochę zabawy ale działa.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Re: Liście w błotnikach / nadkolach

: 26 wrz 2021, 20:28
autor: SlawekW
WaC pisze:
21 wrz 2021, 23:13
Ja bym spróbował liście trochę pokruszyć, w miarę możliwości, a następnie wydmuchał kompresorem. Daj znać, proszę, jak Ci poszło.
Rozważałem 3 opcje:
1. Myjką z wodą pod ciśnieniem. Ten pomysł odrzuciłem - obawiam się że taka operacja może zatkać odpływy wody, i tedy mokre liście będą gnić w nadkolach.
2. Odkurzaczem bezprzewodowym z długą, wąską ssawką. Ten pomysł dzisiaj zrealizowałem. Pozbyłem się w ten sposób jakiś 95% liści.
3. Kompresorem pod ciśnieniem wydmuchać. Nie mam dostępu do takiego kompresora, ale muszę coś to zorganizować żeby wydmuchać resztki liści.

Takim narzędziem ogarniałem punkt 2:
Obrazek

Re: Liście w błotnikach / nadkolach

: 26 wrz 2021, 20:41
autor: TOMEQ
SlawekW pisze:
26 wrz 2021, 20:28
3. Kompresorem pod ciśnieniem wydmuchać. Nie mam dostępu do takiego kompresora, ale muszę coś to zorganizować żeby wydmuchać resztki liści.
Może udałoby się coś pokombinować z kompresorem do pompowania kół, może nawet zwykła pompka czy to do pompowania "dmuchańców" czy kół albo nawet można byłoby pokombinować z takim kompresorem na stacji benzynowej, nieraz takie kompresory ulokowane są obok odkurzacza dzięki czemu można byłoby spróbować wykorzystać oba urządzenia, kompresorem wprawić liście w ruch a odkurzaczem je zassać ;-)

Re: Liście w błotnikach / nadkolach

: 17 paź 2021, 9:53
autor: bubuś
Wymyśliłem dwa inne, skuteczne sposoby usunięcia liści (u mnie akurat był zaledwie kilka sztuk).
Jako przedłużki użyłem koszulki termokurczliwej o średnicy 40mm (jest ona stosunkowo elastyczna i bez problemu wsuwa się ją w szczelinę w aucie:
1. koszulka idealnie wchodzi na końcówkę rury elastycznej odkurzacza. Trzeba tylko odpowiednio dopasować w odkurzaczu siłę ssania, bowiem zbyt duża powoduje zasysanie koszulki termokurczliwej,
2. koszulkę nałożyłem na końcówkę odkurzacza akumulatorowego (trzeba przytrzymać koszulkę dłonią, bo jest odrobinę zbyt dużej średnicy, ściśnięta zapewnia jednak właściwą siłę ssania).

Obrazek

Obrazek