Jak odczepiacie prowadnicę trzymającą schowek, aby dostać się do filtra kabinowego? Na filmiku to wygląda bardzo prosto:
ale ja ściskam, ciągnę, ruszam, a nie mogę tego odczepić. Nie wiem czy coś źle robię czy autor filmu ma niedźwiedzi uścisk palców.
Chodzi mi dokładnie o to:
Wymiana filtra kabinowego
- michalmiko
- Posty: 942
- Rejestracja: 29 sty 2018, 19:16
- Lokalizacja: Podhale
- Samochód: Kodiaq Style 4x4 2.0 TSI Lava Blue 244KM/431Nm
Re: Wymiana filtra kabinowego
Ja za pierwszym razem w ogóle tego nie odpiąłem. Wysuneło się całkiem z prowadnicy i nic się nie stało To trzeba tak popchnąć, bo jest na klik.
-
- Posty: 226
- Rejestracja: 11 lut 2020, 8:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- Samochód: Kodiaq TSI 2.0 190KM L&K RM20
Re: Wymiana filtra kabinowego
Ośmielony Twoimi doświadczeniami olałem pierwszy krok (odczepienie prowadnicy) i od razu pchnąłem zaczepy po lewej i prawej i tak jak pisałeś - prowadnica wypadła i nic się jej nie stało. Kupiłem oryginalny filtr Mann'a (FP26009, 53zł z darmową dostawą smart), który ponoć jest montowany w Kodiaqach, a okazało się, że u mnie był filtr Valeo.
Wymiana po 19 tys. km, tragedii nie było:
Mann zaleca wymianę filtru kabinowego co rok lub 15 tys. km, Skoda wymienia je chyba co 60 tys. km...
Wymiana po 19 tys. km, tragedii nie było:
Mann zaleca wymianę filtru kabinowego co rok lub 15 tys. km, Skoda wymienia je chyba co 60 tys. km...
- michalmiko
- Posty: 942
- Rejestracja: 29 sty 2018, 19:16
- Lokalizacja: Podhale
- Samochód: Kodiaq Style 4x4 2.0 TSI Lava Blue 244KM/431Nm
Re: Wymiana filtra kabinowego
No i super W moim ASO dwa lata temu proponowali mi wymianę filtra za około 150zł, albo jakiś lepszy za ponad 200zł :LOL: Po dwóch latach wymieniają wg. harmonogramu pakietu przeglądów. Nie mniej jednak podczas przeglądów warto zlecić odgrzybienie klimatyzacji, bo dość ciężko dostać się do parownika (dodatkowo płatne).
Ja z racji swojej alergii filtr wymieniam co roku, bez względu w jakim terenie auto jeździło, a że jeździ głównie w mieście i nie dużo, to jest to wystarczający czas
Ja z racji swojej alergii filtr wymieniam co roku, bez względu w jakim terenie auto jeździło, a że jeździ głównie w mieście i nie dużo, to jest to wystarczający czas