Kodiaq Klub

lighting pisze: ↑

02 maja 2017, 17:55

Na angielskim forum z kolei wyczytałem, że trzeba uważać na system Start/Stop silnika podczas jazdy. Podobno istnieje niebezpieczeństwo wyłączenia się silnika w trakcie jazdy, jak się tego systemu nie wyłączy.

Mysle ze to sa bajki, nie wierze w takie rzeczy- ze auto zgaśnie podczas jazdy- przez system start stop na przykład. Jeżeli by był choc jeden taki przypadek u ktoregokolwiek producenta to media juz dawno by nagłośniły sprawę, przecież taka usterka zagraża życiu...

Edit: Dodałem cytat, do którego odnosił się kamilR, bo po wydzieleniu postów zgubił się kontekst. --root

Nie wiem o czym piszą, ale system potrafi wyłączyć silnik podczas toczenia do skrzyżowania. Wtedy np. chcesz szybko skręcić, bo samochód z przeciwka jest daleko, a musisz czekać sekundę na włączenie silnika. Dla mnie to jest niebezpieczne, dlatego zawsze ten system wyłączam. Prosta zasada: zapinam pasy – wyłączam SS.

root pisze: ↑

02 maja 2017, 18:19

Nie wiem o czym piszą, ale system potrafi wyłączyć silnik podczas toczenia do skrzyżowania. Wtedy np. chcesz szybko skręcić, bo samochód z przeciwka jest daleko, a musisz czekać sekundę na włączenie silnika. Dla mnie to jest niebezpieczne, dlatego zawsze ten system wyłączam. Prosta zasada: zapinam pasy – wyłączam SS.

Zgadzam się, to jest tylko i wyłącznie obejście przepisów dotyczących emisji spalin. Czasem ktoś jeszcze się znajdzie, kto powie że spalanie spada o około litr w mieście, czyli oszczędność niewyobrażalna - około 4.5 tyś. zł na 100 tyś. km przebiegu ale o ile szybciej zużyje się silnik, akumulator, wszelkie pompy itp. od ciągłego włączania i wyłączania silnika w mieście przez tyle kilometrów?! Ile razy ktoś musi depnąć na hamulec bo komuś innemu auto zamiast się zebrać od razu zgasło? Nie wiadomo, bo tego nie da się udowodnić ani policzyć. Nawet sprzedawcy już nie próbują bronić tej funkcji, co więcej, mówią że z tym trzeba pożyć tylko do końca gwarancji potem za kilka stówek można to na stałe wywalić. Tak jak kolega wyżej pisze - pasy i ss, to teraz taki stały schemat...

root pisze: ↑

02 maja 2017, 18:19

Nie wiem o czym piszą, ale system potrafi wyłączyć silnik podczas toczenia do skrzyżowania. Wtedy np. chcesz szybko skręcić, bo samochód z przeciwka jest daleko, a musisz czekać sekundę na włączenie silnika. Dla mnie to jest niebezpieczne, dlatego zawsze ten system wyłączam. Prosta zasada: zapinam pasy – wyłączam SS.

Właśnie była mowa o wyłączeniu silnika na dojazdach do ronda. Jak dla mnie to ... słów brakuje.
Wiesz co, można o wszystkim pamiętać, ale po to samochody mają tyle czujników i automatykę, żebyśmy wsiadając musieli tylko zapiąć pasy i jechać. Nawet świateł nie trzeba włączać.

Ekoterror…

Serio taka bryndza z tym Start/Stopem? Nie mam własnych doświadczeń, ale jeździłem z kumplem bmw 5 i przyznam, że działa ok, większe lagi na światłach jak się ktoś zagapi są a nie przez wyłączony silnik... czy skodzinowy SS jest jakiś powolny?

Z tego co mi wiadomo, to kiedyś SS wyłączał silnik tylko po całkowitym zatrzymaniu, potem go „zoptymalizowali” i wyłącza już w trakcie dotaczania się do skrzyżowania. Może w Kodiaqu jest jeszcze nowsza wersja, która działa lepiej (albo „lepiej”).

No tak, w beemce gaśnie dopiero po całkowitym zatrzymaniu auta... w innym przypadku nie ma to sensu...

Skakun pisze: ↑

02 maja 2017, 20:48

No tak, w beemce gaśnie dopiero po całkowitym zatrzymaniu auta... w innym przypadku nie ma to sensu...

Ja tez staram sie to wylaczac wg schematu, o ktorym pisal root, czyli pasy=ss off, ale na tyle razy ile zdazylo mi sie zapomniec to wylaczyc- nigdy nie zgasl w ruchu, zawsze dopiero po pelnym zatrzymaniu. 1.4 tsi manual. Co ciekawe odpala sie spowrotem tez przy ruchu kierownica...

Witam.Mam pewien problem z SS dotychczas po zatrzymaniu auta naprzykład na światłach silnik przestawał pracować aby go uruchmić musiałem dotknąć pedału gazu od kilku dni wystarcz że zdejmę noge z chamulca i silnik się uruchmia niewiem jak powinno być prawidłowo