Kodiaq a przyczepa ?

[seba]

Jestem u progu zakupu Kodiaqa 2.0 TSI 4x4 DSG i pytanie moje takie, jak sobie będzie radził z przyczepą 1,5 tony? Tak na prawdę to jest główny wyznacznik przy kupnie przeze mnie samochodu. Rocznie z przyczepą robię między 5 a 10 tysięcy kilometrów po Polsce i Europie - i przez to odrzuciłem kilka innych samochodów (m.in. Outlandera i RAV4 ze względu na skrzynię CVT). Czy ktoś może podzielić się wrażeniami z jazdy Miśkiem z przyczepą? Niestety na jazdę próbną nikt nie pozwoli mi przytargać mi swojej cepki

[root]

Są tu ludzie ciągnące przyczepę, poszukaj. Pewnie sami się odezwą.

[TOMEQ]

Poszukaj salonu w którym mają demówke z hakiem i wypożyczą ci samochód na weekend za drobną opłatą, a nawet za darmo jeśli dokonasz u nich zamówienia, wtedy będziesz mógł osobiście to wypróbować. Z tym że z tym wypożyczeniem to oficjalnie tego nie praktykują, więc możliwe ze będziesz musiał podrążyć temat ze sprzedawcą

[seba]

Poszukaj salonu w którym mają demówke z hakiem i wypożyczą ci samochód na weekend za drobną opłatą, a nawet za darmo jeśli dokonasz u nich zamówienia, wtedy będziesz mógł osobiście to wypróbować. Z tym że z tym wypożyczeniem to oficjalnie tego nie praktykują, więc możliwe ze będziesz musiał podrążyć temat ze sprzedawcą

To niestety nie jest takie proste, jak się wydaje:

1. Znaleźć demówkę z hakiem to już trudne.
2. Znaleźć demówkę z hakiem i silnikiem 2.0 TSI jeszcze trudniejsze
3. Ciężko odtworzyć w 2 dni jazdę z przyczepą w różnych warunkach (ale to bym przeżył).
4. Najważniejsze! Jak kupić VIATOLL na nieswoje auto? Niestety ja mam tak, że w każdą stronę jak chcę od siebie wyjechać łapię się na Viatola

Jak pierwsze 3 punkty są do obejścia (mam nadzieję), to punkt czwarty nie, bo:

Dokumenty wymagane przy rejestracji pojazdu - konto przedpłacone:
- Pełnomocnictwo do podpisania umowy (w przypadku, gdy umowa zawierana jest na rzecz innego podmiotu/osoby przez osobę trzecią lub gdy do umowy zawartej na rzecz innego podmiotu/ osoby dodawane jest konto pojazdu),

A tego to ja chyba z żadnym dilerem nie wynegocjuję

[darekgd]

Zapytaj @bubus
https://towcar.info/GB/index.php

[bubuś]

Kodiaq w podanej przez Ciebie konfiguracji pociągnie Twoją przyczepę. Jak by nie patrzał, to 320 Nm poradzi sobie.
Szacuję, że z przyczepą 2,0 benzynką nie zejdziesz poniżej 12-13 litrów, z szansą na wyższą wartość, gdy trafią się podjazdy lub prędkość jazdy będzie relatywnie niska.

Jak napisałeś, rocznie pokonujesz z ogonem 5-10 kkm. Należy wziąć pod uwagę to, że z przyczepą kilometr nie jest równy innemu kilometrowi.
Otóż, zależy czy ten dystans pokonujesz np. jednorazowo lub podczas 2. wyjazdów (objazdówka Europy drogami klasy A, S lub krajówki), czy też podczas licznych weekendowych jazd po Polsce drogami niskich klas (powiatowe, gminne, itp.) lub w korku ulicznym . Wpływ na komfort ciągania przyczepy ma też to, czy jeździsz po płaskim, czy po górach.

Jak by nie patrzył, do jazd z przyczepą motor TDI 190 KM (taki właśnie mam -vide NASZE POJAZDY- z moją przyczepą też 1500 kg DMC, leci na trasie bez problemu 90-100 km/godz na 7 biegu, a w polskich górach nie zszedł mi poniżej 4 biegu) jest efektywniejszy od benzynowego, który zwłaszcza przy niskich prędkościach obrotowych motoru jest słabszy oraz będzie konsumował znacznie więcej paliwa (turbo zwiększa wówczas konsumpcję).

Poprzednio jeździłem wolnossącym Hyundaiem Santa Fe V6 3,3 l. (motory V6 mają relatywnie wysoki moment obrotowy już od samego dołu obrotów), który miał 310 Nm (1950 kg MW) i z moją przyczepą na podjazdach potrafił zrzucać bieg do 2. by utrzymać obroty, a konsumpcja z trasy wynosiła średnio 14-15 wachy.

[Gliniak]

przy relatywnie wysokim przebiegu jako holownik jaki zakładasz to Tdi 140kW wydaje sie być idealnym rozwiązaniem , sam takowego używam przyczepa 1500 DMC , Kodiaq kupowany był z myślą właśnie o holu budki , ten samochód naprawdę daje swietnie rade w tej roli , w tym roku przeleciałem trasa na wakacjach ok 5 tys km głównie kilka razy przez Alpy i moja Zafira z podobnym silnikiem nieco słabszym to inna bajka w porównaniu do Kodiaqa , skrzynia biegów to przepaść
no chyba ze nienawidzisz diesla

[Gliniak]

nie wszędzie masz Viatoll .....




4. Najważniejsze! Jak kupić VIATOLL na nieswoje auto? Niestety ja mam tak, że w każdą stronę jak chcę od siebie wyjechać łapię się na Viatola

Jak pierwsze 3 punkty są do obejścia (mam nadzieję), to punkt czwarty nie, bo:

Dokumenty wymagane przy rejestracji pojazdu - konto przedpłacone:
- Pełnomocnictwo do podpisania umowy (w przypadku, gdy umowa zawierana jest na rzecz innego podmiotu/osoby przez osobę trzecią lub gdy do umowy zawartej na rzecz innego podmiotu/ osoby dodawane jest konto pojazdu),

A tego to ja chyba z żadnym dilerem nie wynegocjuję
[/quote]

[seba]

Zapytaj @bubus
https://towcar.info/GB/index.php

Dzięki za link. Zapomniałem o nim, pomimo, że wcześniej sprawdzałem tam kilka razy różne auta. Teoria mówi:

The Skoda Kodiaq 2.0 TSI ACT 4x4 aut. and the Knaus Sudwind 550 KU of a laden weight of 1505 kg is an excellent combination for all journeys on all kinds of roads.

Kodiaq w podanej przez Ciebie konfiguracji pociągnie Twoją przyczepę. Jak by nie patrzał, to 320 Nm poradzi sobie.
Szacuję, że z przyczepą 2,0 benzynką nie zejdziesz poniżej 12-13 litrów, z szansą na wyższą wartość, gdy trafią się podjazdy lub prędkość jazdy będzie relatywnie niska.

Spalanie mnie nie przeraża. Dotychczasowy Ford Galaxy 2.0 TDCI 140 kM palił średnio z budką 11 - 12 l ropy. Galaxy miał również 320 Nm, ale jedyne 140kM

przy relatywnie wysokim przebiegu jako holownik jaki zakładasz to Tdi 140kW wydaje sie być idealnym rozwiązaniem , sam takowego używam przyczepa 1500 DMC , Kodiaq kupowany był z myślą właśnie o holu budki , ten samochód naprawdę daje swietnie rade w tej roli , w tym roku przeleciałem trasa na wakacjach ok 5 tys km głównie kilka razy przez Alpy i moja Zafira z podobnym silnikiem nieco słabszym to inna bajka w porównaniu do Kodiaqa , skrzynia biegów to przepaść
no chyba ze nienawidzisz diesla

Niestety kolejnego diesla już nie chcę. Po pierwsze przebiegi nim poza wekendami to kilka kilometrów dziennie, a tego diesle nie lubią. Po drugie z każdym dieslem miałem jakieś kłopoty, zwłaszcza zimą - a z benzynami nie. A po trzecie hm.... taki mam teraz kaprys

nie wszędzie masz Viatoll .....

Niestety ode mnie w prawo do Krakowa jest, w lewo do Katowic jest. Na południe dojadę tylko do Trzebini i jest Viatoll. Zostaje podróż na północ, jedną drogą w kierunku Wolbromia, niestety w przypadku jakichkolwiek kłopotów (wypadek) objazdy są przez drogi z Viatollem. Niestety tak nas uszczęśliwili

Do tej pory dwa razy zapomniałem włączyć Viatolla przy wyjeździe z domu i zorientowałem się po kilku bramkach że coś nie pika Na szczęście przed bramkami z kamerami się zorientowałem. Raz przy powrocie z zagranicy Viatoll się nie włączył (rozładował się) i musiałem wymieniać na szybko - do Bielska Białej jechałem bez Viatolla i czterema zestawami zablokowaliśmy jedyną stację, na której można było wymienić urządzenie. Sam system Viatoll i sposób poboru opłat i doładowań jest bardzo niedopracowany -> pomijam fakt, że samochody osobowe z przyczepą podpadły pod system przez przypadek. Idea była taka, żeby objąć opłatą samochody powyżej 3,5 tony, ale w ustawie znalazł się lekko zmodyfikowany zapis "pojazdy i zespoły pojazdów" co zostało zinterpretowane tak, jak jest. No ale lecą z tego konkretne pieniądze, więc nikomu nie zależy na tym, żeby błąd poprawić!

[Gliniak]

no tak , to wyjaśnia wiele , myślę ze ze przy tej mocy Kodiaq w benzynie będzie dobrze służył a spalanie to rzecz drugorzędna w tej sytuacji