Rozpoznawanie znaków - błędy w systemie

[JED]

Jestem ciekawy, czy ktoś z Was zauważył, że system potrafi zmienić wyświetlane ograniczenie wg własnego uznania?

Odbywa się to tak:
jedziemy drogą, która zgodnie z kategorią powinna być 90 km/h. Ale nigdzie nie jest, bo wszędzie stoją znaki 40, 50 lub 70.
System prawidłowo odczytuje dany znak, ale jeśli mijamy choćby polną drogę, to system odczytuje to jako skrzyżowanie (?), które w teorii anuluje owo ograniczenie.

Innymi słowy, jeśli ktoś będzie polegał na wskazaniu systemu (a np. ja po to za niego zapłaciłem), to może się niemile rozczarować i np. stracić prawko. :/

[WuWu]

Tak, prawie dwa lata temu PRZED zakupem sprawdzałem to rozpoznawanie znaków jeżdżąc autem demo i NIE KUPIŁEM właśnie dallego że niejednokrotnie wprowadził mnie w błąd. Nie po miał być ten system, żebym go pilnował czy dobrze pokazuje .

[JED]

Eh, a ja, głupi, kupiłem.

Sugerujesz więc, że to przypadłość Skody?

[michalmiko]

Wydaje mi się, że rozpoznawanie znaków drogowych posiłkuje się też danymi z nawigacji.

[JED]

Tym gorzej dla Skody.

[bubuś]

Wydaje mi się, że rozpoznawanie znaków drogowych posiłkuje się też danymi z nawigacji.

Może tak, a może i nie.
Zamawiając ten dodatek sądziłem, że czyta większość znaków, a przynajmniej zakazu i nakazu (bo w nawale znaków jakimi upstrzone są nasze drogi można coś łatwo przeoczyć).
Tymczasem u mnie czyta tylko znaki dot. ograniczenia prędkości. Zauważyłem, że po minięciu znaku, najpóźniej po jakichś 50-70 m. wyświetla się znak, jaki minąłem (także, gdy nawigacja nie jest uruchomiona). Więc nie wiem do końca, czy czya te znaki, czy sczytuje z nawigacji, także nieaktywnej.
Najbardziej mnie wkurza, że u mnie zapisane są w pamięci dwa ograniczenia prędkości: 30 i 50 km/h. Szlag mnie trafia, gdy jadę np. 45 km/h, a tu ukazuje się komunikat o przekroczeniu dopuszczalnej prędkości 30 km/h (już nawet gdzieś tam zaznaczyłem, że ma komunikować przy przekroczeniu o 20 km/h, ale auto lekce sobie waży moją intencję). Pytałem w serwisie, jak to wyświetlanie znaku z 30 zlikwidować i oznajmili, że nie da się.

[JED]

9 kurde, ja nie mam żadnych komunikatów.

[stingerA6]

Ja zamawiam rozpoznawanie znaków z zupełnie innej przyczyny. Daje wówczas spore możliwości dokonfiguracyjne

[MałGorzata]

Komunikaty o przekroczeniu predkości można skonfigurować w opcjach: wzrok i słuch

[root]

Jestem ciekawy, czy ktoś z Was zauważył, że system potrafi zmienić wyświetlane ograniczenie wg własnego uznania?

Ja mam tylko czasem taki problem, że wyświetla mi ograniczenie 100 km/h na drodze w mieście, dopóki nie zobaczy jakiegokolwiek znaku (może dlatego, że droga jest 2-3 pasmowa). I z tego co wiem, to jest standardowy problem w VAG-ach.

jedziemy drogą, która zgodnie z kategorią powinna być 90 km/h. Ale nigdzie nie jest, bo wszędzie stoją znaki 40, 50 lub 70.
System prawidłowo odczytuje dany znak, ale jeśli mijamy choćby polną drogę, to system odczytuje to jako skrzyżowanie (?), które w teorii anuluje owo ograniczenie.

Innymi słowy, jeśli ktoś będzie polegał na wskazaniu systemu (a np. ja po to za niego zapłaciłem), to może się niemile rozczarować i np. stracić prawko. :/

To chyba oczywiste, że to kierowca odpowiada za swoją jazdę, systemy są tylko po to, żeby pomóc. Natomiast skoro mówisz, że droga jest do 90 km/h, tzn. że to jest teren niezabudowany, a w takim nie tracisz prawa jazdy po przekroczeniu o 50 km/h

Wydaje mi się, że rozpoznawanie znaków drogowych posiłkuje się też danymi z nawigacji.

Oczywiście, że tak i to jest akurat bardzo mądre. Bo jak mijasz skrzyżowanie, to zakaz jest automatycznie odwoływany, a skąd samochód ma o tym wiedzieć? Inaczej by było jak w Toyocie, gdy rozpoznany znak wyświetlany jest do momentu znalezienia kolejnego znaku albo wykonania ostrego skrętu. Czyli widzisz znak 30 km/h, który jest odwołany za chwilę skrzyżowaniem, a samochód pokazuje ci go jeszcze przez wiele kilometrów