Wstępne informacje na temat nowego Kodiaqa

[borek]

Tu piszą o pułapie 230-240 tys. Czekam za cennikiem. Mój leasing właśnie się kończy więc…

https://www.otomoto.pl/news/2025-skoda- ... 821jq25KDw


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mans]

Po doposażeniu cena RS-a pewnie będzie podchodzić pod 300 tysia
No nic niech dalej pompują sztucznie ceny a pewnie niedługo po grupie VW
zostanie tylko wspomnienie bo wykupią ich Chińczycy
https://www.otomoto.pl/news/spadek-zysk ... -q3-2024-r

[WaC]

Dziś mam prawie 38 tys. przebiegu i 0, choćby najmniejszych problemów. Wymiana oleju co roku i wkrótce planuję wymianę oleju w DSG i chyba klocki. Podtrzymuję stanowisko, że nie żałuję, iż mam "starego".

[Malenstwo8]

Czy dużo tracimy mając stare (np. mój dwa lata i tylko 32 tys. km)? Jeszcze nowego nie widziałem "na żywo", lecz podtrzymuję swoje stanowisko, że pierwszy raz nie jest mi szkoda, iż mam auto poprzedniej generacji (miałem m.in. Clio II, Megane po lifcie I gen., Peugeota 3008 I gen.).

Rozumiem Twoje odczucia!

Byłem wczoraj w salonie pytać o RSa. Dostałem info, że cennik pojawi się w grudniu. Nie znają jeszcze ceny, natomiast rabat będzie na poziomie 5%, jak na wszystkie nowe modele.
Ja po cichu liczę że w 270 uda się zamknąć po rabacie. Więcej nie dam, bo już będę miał poczucie przepłacenia.
Jakby co mam plan B w postaci Sportline z 2.0 TSI w fajnej wersji w cenie 230 tys. I to dla mnie jest jak najbardziej akceptowalna cena za to auto i z tym wyposażeniem.

[MałGorzata]

Czyli jednak wracasz?

[borek]

Dziś mam prawie 38 tys. przebiegu i 0, choćby najmniejszych problemów. Wymiana oleju co roku i wkrótce planuję wymianę oleju w DSG i chyba klocki. Podtrzymuję stanowisko, że nie żałuję, iż mam "starego".

Ja mam 122 tys przebiegu, ZERO problemów z autem. Sporo kilometrów zrobionych pod obciążeniem, początkowo 1400 kg, obecnie ciągam prawie 2000 kg i na prawdę jest dobrze. Olej w DSG wymieniałem raz. Totalnie niezawodne auto, również po wirusie zrobionym 2 lata temu

Z niecierpliwością czekam na cennik nowego RS’a bo wygląda zacnie, a mi się właśnie leasing skończył


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Malenstwo8]

Czyli jednak wracasz?

Na 99% tak. Najeździłem się już autami "premium".

[Malenstwo8]

Dziś mam prawie 38 tys. przebiegu i 0, choćby najmniejszych problemów. Wymiana oleju co roku i wkrótce planuję wymianę oleju w DSG i chyba klocki. Podtrzymuję stanowisko, że nie żałuję, iż mam "starego".

Ja mam 122 tys przebiegu, ZERO problemów z autem. Sporo kilometrów zrobionych pod obciążeniem, początkowo 1400 kg, obecnie ciągam prawie 2000 kg i na prawdę jest dobrze. Olej w DSG wymieniałem raz. Totalnie niezawodne auto, również po wirusie zrobionym 2 lata temu

Z niecierpliwością czekam na cennik nowego RS’a bo wygląda zacnie, a mi się właśnie leasing skończył


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kodiaq to było absolutnie bezawaryjne i bezproblemowe auto. Kamiq mojej żony właśnie skończył 5 lat. Absolutnie 0 problemów.
Właśnie wróciłem z przeglądu w Skodzie z Kamiqiem. Żadnych uwag. Podpis, płatność i do domu. Oprócz mojego byłego Kodiaqa nie znam żadnego innego auta, które może się pochwalić takim wynikiem, a naprawdę przerobiłem i przerabiam kupę aut.
Nasiedziałem się dzisiaj w Kodiaqu w salonie i mi naprawdę wszystko tam pasuje. Stare wspomnienia wróciły. To jak z dziewczyną w której się podkochiwałeś lata temu, a potem spotykasz ją po latach i czujesz to ukłucie