SHOUTBOX (beta)

[WaC]

Nie będę gorszy:

[Bili]

Pojeździłem dziś na snow i nie jest do końca tak jak pisałem wczesniej, że jak na sport. Jednak trzyma obory wyżej i biegi zmienia wyżej niż normalnie.

[WaC]

Dziś wieczorem kawałek sprawdzę, mimo, że w W-wie ulice są czarne. Spróbuję.

Jeszcze jedno, włączając tryb OFF ROAD wyłączać ESP? Wg mnie bez sensu, gdyż chyba jeśli ktoś "wymyślił" i opracował taki tryb to kompleksowo sam powinien działać.

[maq]

Ja bym asystentów nie wyłączał. Dopiero w sytuacji kiedy nie da się wyjechać z błota lub śniegu. Albo przed samą przeszkodą, jak wygląda na nieprzejezdną. Tym bardziej, jak wspominała Małgorzata, jest zdaje się namiastka szpery z tyłu
Dzisiaj na bocznych drogach koło Wawy gołoledź przykryta śniegiem. Mega niebezpiecznie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[WaC]

Pojeździłem sobie kilka km po ubitym śniegu, miejscami po lodzie. Z moich obserwacji tryb SNOW utrzymuje obroty normalne, na pewno wyższe niż ECO (w tym prawie nie jeżdżę), ale wydaje mi się, że biegi zmienia bardzo delikatnie. Chyba, że to już autosugestia. Niemniej jednak, miałem satysfakcję, gdy na światłach wszystkich zostawiałem daleko z tyłu, jednak hamować trzeba było dużo wcześniej (fizyki na lodzie nie oszuka żaden ABS). Powygłupiać się, jak zwykle żona mi nie pozwoliła. Jutro zobaczę trasę do Kudowy.

Ja bym asystentów nie wyłączał.

Ja też. Zjeżdżałem stromo do garażu i nie wyczułem w trybie pełzania najmniejszego uślizgu. A to, jakby ktoś nie widział:

[maq]

To efekt 4x4. Odpycha się bez porównania do ośki. Poprzednim autem stawałem dla testów pod górkę, na błotnej polnej drodze i gaz w podłogę. Wyrywał jak wściekły. Przedni napęd zostałby w miejscu.
Jedź ostrożnie, bo warunki nie są sprzyjające.

тише едешь, дальше будешь


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MałGorzata]

Misiek na śniegu idzie jak Justyna Kowalczyk.

[WaC]

Dzięki Maq.
Ogólnie mam pewne doświadczenie jazdy zimą w górach, Miśkiem też już kilkaset km zrobiłem w śnieżnych górach i muszę przyznać, że 4x4 to jest to! Właśnie jak Justyna.

Tylko nie można Misia drażnić.

[Bili]

Też w śniegu dziś pojeździłem, tryb snow, radar oczywiście zalepiony, a 4x4 daje naprawdę radę.

[WaC]

Wracając do mojej trasy, dojechałem bez problemu (W-wa - Kudowa). Drogi w 99,99% czarne, więc nic nie poeksperymentowałem. W górach jechałem w trybie sport. Nie dało się jedynie jechać za długo na tempomacie, bo zalepiał czujniki śnieg.