Strona 1 z 3

Seat Tarraco, ceny

: 03 gru 2018, 18:27
autor: Michał_Wawa
Dzisiaj na polskiej stronie Seata opublikowano cennik Tarraco. Jest ciekawie wg mnie.
Wersja, która jest porównywalna z zamówionym już przeze mnie Kodiaqiem wychodzi cennikowo ok 9 tys drożej (piszę o cenniku bo nie wiem jak z rabatami w Seacie).
Seat w tej wersji w stosunku do Skody ma przednie lampy full led, tylne led z dynamicznymi kierunkowskazami, wirtualne zegary (to mnie zbyt nie kręci ale kogoś może i tak), więcej "asystentów", alufelgi 17 (Kodiaq 18, ale chyba 17 bym wolał, to kanapa nie Ferrari..) i 5 lat gwarancji.
Seata produkują w Wolfsburgu.
Jutro/pojutrze popytam o ew. rabaty i termin. Jak opuszczą parę % i dadzą sensowny termin dostawy, tak do 5 mies to.. nie będzie Kodiaqa. Zobaczymy. Byłoby to pierwsze auto, które kupię w ciemno, ale zakładam, że ilość miejsca taka sama jak w Skodzie (czyli spora) i wrażenia z jazdy nie gorsze..
Wieczorem muszę pooglądać na youtubie czy Seat też ma tak regulowany drugi rząd siedzeń jak Skoda. Miłoby było gdyby zagłówki kierowcy i pasażera były regulowane w dwóch płaszczyznach (niewiem czemu tak niewielu producentów to oferuje..)

Re: Seat Tarraco, ceny

: 03 gru 2018, 18:38
autor: Mans
Michał_Wawa pisze:
03 gru 2018, 18:27
Wieczorem muszę pooglądać na youtubie czy Seat też ma tak regulowany drugi rząd siedzeń jak Skoda.
Ano ma :)


Re: Seat Tarraco, ceny

: 03 gru 2018, 18:44
autor: Mans
Michał_Wawa pisze:
03 gru 2018, 18:27
Miłoby było gdyby zagłówki kierowcy i pasażera były regulowane w dwóch płaszczyznach (niewiem czemu tak niewielu producentów to oferuje..)
Mam tak w Tiguanie i z tego co widzę Seat ma takie same zagłówki i widać na tym ujęciu ,że są regulowane w dwóch płaszczyznach bo ten od strony pasażera jest bardziej wysunięty do przodu ;)


Re: Seat Tarraco, ceny

: 03 gru 2018, 18:49
autor: Mans
Ceny Seata Tarraco wysokie w dodatku w tej chwili oferowany jest tylko jeden silnik benzynowy 1.5 TSI w manualu :o
Skrzynia DSG 7 ma być dostępna w benzynie tylko z 2.0 TSI 4X4 :(

https://www.seat-auto.pl/content/dam/co ... arraco.pdf

Moim zdaniem Kodiaq jest zdecydowanie ładniejszy na zewnątrz a Seat ma nowocześniejsze wnętrze
ale wiadomo o gustach się nie dyskutuje... :?

Re: Seat Tarraco, ceny

: 03 gru 2018, 18:52
autor: stingerA6
Drogi ten Seat
Moim zdaniem za drogi

Re: Seat Tarraco, ceny

: 03 gru 2018, 19:02
autor: Michał_Wawa
stingerA6 pisze:
03 gru 2018, 18:52
Drogi ten Seat
Moim zdaniem za drogi
Pogadam w salonie i zobaczę co i jak.
Akurat interesuje mnie 1.5tsi (żona będzie powozić z dziećmi do szkoły). I ta wersja Style kosztuje sensownie w stosunku do Kodiaqa (a te ledy Seata z przodu fajnie wyglądają..). Kwestia jest też terminu bo wiadomo, że w Skodzie to żenada, ciekawe jak w Seacie...

Ps. Niezależnie od marki i tak po ułożeniu auta pojedzie ono do mojego tunera :-) I będzie 190-200km i ponad 300Nm. Mam do niego ze 2 kilometry a to najlepszy spec w tym kraju więc jest miło. Wszystkie moje i brata auta "zawirusowane" od lat.

Re: Seat Tarraco, ceny

: 04 gru 2018, 8:54
autor: root
Boję się, że z rabatami będzie gorzej. Jak szukałem samochodu, to Skoda była bezkonkurencyjna jeśli chodzi o rabaty, Seat dawał symbolicznie. Ale może dla nowego modelu będzie coś na start…

Re: Seat Tarraco, ceny

: 05 gru 2018, 19:09
autor: Michał_Wawa
Rabaty na Seata raczej słabe, tak z ulicy 3-4% (choć i Skoda daje podobnie tak w ciemno...), nie wiem jeszcze czy są możliwości większych negocjacji.
Za to termin dostawy na dziś - luty 2019. Czyli nieporównywalnie lepiej niż Skoda.

Re: Seat Tarraco, ceny

: 19 sty 2019, 9:07
autor: Marcin
Chłopaki z Seata mają inne podejście, inną politykę cenową i uznają wyłącznie symboliczne rabaty... Nie wiem dlaczego uważacie rabat za jakikolwiek wyznacznik. RABAT to nie obowiązek. Na zachodzie, czy w Anglii, w ogóle nie ma czegoś takiego jak rabaty wyprzedażowe jeśli chodzi o rocznik.

http://www.skoda-auto.de/ -> Na pierwszej stronie - zapraszają klientów na obiad do salonów.
https://www.skoda.co.uk/ -> Na pierwszej stronie - Zobacz nasze SUV'y!
http://www.skoda-auto.pl/ -> Na pierwszej stronie - WIELKI NAPIS! WYPRZEDAŻ! DO 15 000 ZŁOTYCH JAK CHCESZ!

Na szczęście i u nas za niedługo wprowadzą datę rejestracji jako datę widniejącą w dowodzie i nikt nie będzie kręcił nosem, który to rocznik :roll:
W formie anegdoty, pracowałem przez chwilę w Angielskim komisie - tam nikt nie przychodzi i nie narzeka - "Bo płaniee tokiego passota to moszna jusz za pińcet złoty mniej kupić". Przeciętnie na każdy zakup anglik pyta o rabat raz ;) Resztę załatwia sobie wysokością miesięcznej raty.
Inna sprawa, że Seat wszędzie pcha te swoje "Sportowe Emocje i Hiszpański temperament". Tylko szczerze? Co mi po bardziej "sportowej" stylistyce wnętrza nadającej "sportowy charakter" w 60 konnej Ibizie 1.0MPI? Za to miałbym dopłacać 3-4 tysiące względem Fabii? Zarówno w jednym, jak i drugim próżno szukać sportowych emocji...

Może zbyt dużo czasu w "młodości" spędziłem w rajdach, ale nijak nie przekonują mnie te "szportowe emoczje".

Kiedyś dziadek mi powiedział:
Jeśli jesteś u kogoś coś kupić i jeśli ten ktoś stara się Ci w tym pomóc, kup to za cenę jaką Ci poda. Każdy pracuje i wkłada w pracę swój wysiłek. To nie wycena rzeczy którą sprzedaje. On wycenia siebie.
Tym samym jeśli handlowiec Was należycie obsłużył, powiedział cenę X, poprosiliście o jakiś rabat a on poszedł Wam na ustępstwo - ja bym przyjmował :) Prosta sprawa - człowiek się napracował, a zamiast się z nim dogadać klient ucieka do konkurencji która w ogóle nic mu nie pomogła, nie doradziła, ale zaoferowała dywaniki (o których po prostu poprzedni handlowiec zapomniał wspomnieć, bo śmiesznym byłoby wyjechać z salonu nówką bez dywaników) i pięć stówek lepszą cenę na konfigurację ustaloną w salonie :)

Załóżmy, że dobry budowlaniec buduje Wam dom i nagle konkurencja powiedziała, że za proponuje wam 20 groszy niższą cenę od położenia każdego z 1000 pustaków... Prosicie budowlańca z którym współpracujecie o rabat? :)

W Audi jeśli masz któryś samochód z kolei dostaniesz i 18% rabatu - brzmi fajnie, nie?

Załóżmy więc, że kupujesz Q5. Chcesz mieć tempomat Aktywny do 210km/h? Żaden problem zapłać 5850zł. Dostaniesz na samochód rabat w wysokości 18%, więc tym samym i na tempomat. Zapłacisz za niego finalnie 4875zł... Czyli nadal ponad 2 razy tyle co w Skodzie. Czy muszę wspominać, że to dokładnie to samo rozwiązanie, produkowane w Polsce przez spółkę-córkę Delphi, czyli Aptive? Różni się jedynie naklejką ze znaczkiem i przeznaczeniem :lol:

No chyba, że faktycznie zależy Ci na "względnie" lepszej jakości, bo w rzeczy samej materiały mają tę samą jakość, te same technologie - inna jest tylko stylistyka i pierdoły pokroju zamki, ozdobniki - a chcesz kupić auto klasę niższe z znaczkiem marki Premium (co bły kłopary somsiadom połopadały) to OK :)









Tylko czy do znaczka zapakujesz rodzinę na wakacje? :D Po prostu myślę, że są inne wyznaczniki do zakupu samochodu niż rabat. Jeśli Kodiaq zaczyna się od 105 a Terraco od 125 to znaczy że Bó... :lol: że Seat tak chciał i nie zrówna się ceną z Skodą

Re: Seat Tarraco, ceny

: 21 sty 2019, 11:17
autor: root
Marcin pisze:
19 sty 2019, 9:07
Kiedyś dziadek mi powiedział:
Jeśli jesteś u kogoś coś kupić i jeśli ten ktoś stara się Ci w tym pomóc, kup to za cenę jaką Ci poda. Każdy pracuje i wkłada w pracę swój wysiłek. To nie wycena rzeczy którą sprzedaje. On wycenia siebie.
Tym samym jeśli handlowiec Was należycie obsłużył, powiedział cenę X, poprosiliście o jakiś rabat a on poszedł Wam na ustępstwo - ja bym przyjmował :) Prosta sprawa - człowiek się napracował, a zamiast się z nim dogadać klient ucieka do konkurencji która w ogóle nic mu nie pomogła, nie doradziła, ale zaoferowała dywaniki (o których po prostu poprzedni handlowiec zapomniał wspomnieć, bo śmiesznym byłoby wyjechać z salonu nówką bez dywaników) i pięć stówek lepszą cenę na konfigurację ustaloną w salonie :)
Marcin, nie wiem jakim jesteś handlowcem i jaka jest Twoja wiedza o sprzedawanym towarze (znam i szanuję tylko Twoją wiedzę techniczną, którą pokazujesz na forum), ale większość handlowców ma zdecydowanie mniejszą wiedzę na temat tych samochodów od ludzi, którzy siedzą na takim forum. I ich zadanie polega na towarzyszeniu podczas jazdy próbnej, wydrukowaniu oferty i przydzieleniu rabatu. Mało jest prawdziwych handlowców, którzy mają zacięcie do rozmowy z klientem i wiedzę, żeby go przekonać i odpowiedzieć na pytania. Bo wtedy faktycznie „ktoś stara się Ci w tym pomóc” i „wkłada w pracę swój wysiłek” i w takim przypadku pójście do innego salonu z powodu kilku stów jest skąpstwem.