Dzień dobry, przymierzam się do zakupu Škody Kamiq. Waham się wciąż pomiędzy Scalą, która bardziej mi się podoba, jednakże Kamiq ma dużo lepsze warunki leasingu, nizszy koszt ubezpueczenia w 1 roku /dealer twierdzi, że jest ono obowiązkowe, dopiero w kolejnych latach można skorzystać z zewnętrznego ubezpieczyciela/.
Mój podstawowy dylemat to silnik, waham się pomiędzy 1.0 /110 KM/ a 1.5 /150 KM. Obejrzalam już wszystkie możliwe filmy, recenzje, testy spalania i osiągow. Bylam na jazdach próbnych/Scalą 1.0, Kamiq 1.0 oraz - dla porównania silników- Octavią 1.5- Kamiqa w 1.5 dealer nie miał/. Moje wrażenia są takie, że dużo fajniejszy silnik ten 1.5, ja jestem dość niecierpliwa i lubie czasem kogoś szybciutko wyprzedzić /np tych, co tam gdzie można 90, jadą 80/, ale potem juz jadę bardzo przepisowo. Dealer po jeździe próbnej ocenił, że mam "dybamiczny styl jazdy "
Auto wykorzystuję codziennie okolo 25 km na trasie łączącej drogę wojewódzką/prędkości 70-90 km/h/, ekspresówkę oraz -czasem- kawalek autostrady plus jakies 3 km miasta. Prześwit wskazany ze względu na dojazd do domu. Ze względu na liczbę km, ceny paliw i konieczność splaty leasingu przez najbliższe lata zależy mi na jak najniższym spalaniu. No i dylemat- 1.0 czy 1.5? Ambition czy Style. Wszystko rozbija się oczywiście o kasę. Nie chcę przekroczyć 110.000 po rabatach. Jeśli wezmę silnik 1.5 i to na czym mi b.zależy czyli podgrzewana szyba i kierownica oraz kolor /az 2900 dodatkowo, ale ten Blue Energy bazowy jest dla mnie obrzydliwy/, to musialoby byc Ambition a tam nie podoba mi się wielkość kół /tylko 16/ oraz tapicerka /te przeszycia w romby no i jakość wydaje mi się slabsza niz w Style/. Jeśli wezmę ten mniejszy silnik to mogę wziąć wersję Style i dodatkowe pakiety i mieć generalnie full wypas. Co byscie zrobili? Czy różnica miedzy tymi silnikami w codziennym użytkowaniu będzie dla mnie zauważalna? Czy to spalanie w mniejszym silniku będzie faktycznie mniejsze? Jestem dość żywiołowa za kierownicą, choć mandatu jeszcze od 17 lat jak jeżdżę nie mialam, może lepiej nie robić sobie pokusy takim lepszym silnikiem?