Kodiaq Klub

root pisze: ↑
27 gru 2019, 21:26
W automacie ma 120 KM, o 5 więcej niż Kamiq 1.0 (wiem, że jest jeszcze 1.5). Ale cenowo Kia jednak sporo tańsza…

Muszę sprawdzić, bo jak patrzyłem, to było 100 KM i automat 6. Cenowo wychodziło podobnie, ale w tej wersji, która nam odpowiadała była w serii skóra, a żona nie lubi skóry.

Jesteśmy Kamiqiem na nartach. Jakby co narty wchodzą

Podrzewana kierownica po 4 godzinach na stoku no karmel i truskawki

Kamiq jako sprzętowóz

Od dziś 5 tys.w wyprzedaży rabatu

Jest nowy cennik 2020 i pojawiła się także wersja Monte Carlo

Ale jest za drogo

https://az749841.vo.msecnd.net/sitesplp ... 98c012.pdf

Kamiqiem jeździ się świetnie. Ma super układ jezdny. Dopiero w długiej trasie dostrzegliśmy jego potencjał. Mieliśmy jechać Kodiaqiem, ale pomyślałem, że góry będą dobrym miejscem, żeby go dotrzeć. Pierwszym pozytywnym wrażeniem był bagażnik. Weszły 3 spore walizki. Zdjęliśmy tylko tylną półkę. Prawdziwe zaskoczenie przyszło w trasie. Świetne prowadzenie, bardzo dużo miejsca, ale przede wszystkim naprawdę wygodne fotele, nie oszukujmy się, wygodniejsze niż w moim Kodiaqu

Auto jest zwarte, sprężyste i to czuć. Lubi zakręty. Na serpentynach jechało pięknie. Spalanie wyszło 6,4. uważam to za super wynik. Dynamika zaskoczyła mnie bardzo. To auta z olbrzymią lekkością osiąga autostradowe prędkość i to w 3 osoby i bagaż. Ani razu nie odczułem, że jest to 1.0, ba powiem więcej, ja o tym zapomniałem po 5 min autostrady. Na aktywnym tempomacie bardzo płynna jazda. Auto solidnie wykonane w środku, ale o tym już pisałem.
Z minusów do poprawki idzie system info. Nie dość, że się ciągle zawiesza, to potrafi się nie włączyć, wariuje i podczas jazdy chyba z 50 razy się rozłączał z telefonem i wariował. Miał być też bezprzewodowy Car Play, no ale o tym Skoda milczy

Bedę ich cisnął.
Ogólnie jestem pod wrażeniem lekkości i łatwości jezdnych i dynamicznych tego auta. Jest naprawdę szybkie. Silnika nie słychać, nagrzewa się błyskawicznie, co w górach miało kolosalne znaczenie

Mogę szczerze na ten moment polecić to auto. Trochę boję się przyznać przed samym sobą, ale daje mi większą frajdę niż Kodiaq. Jeździ się nim po prostu bardziej sportowo. Strach pomyśleć gdyby było tam 2.0 TSI 190 KM

To byłoby coś

Malenstwo8 pisze: ↑
03 sty 2020, 8:57
To auta z olbrzymią lekkością osiąga autostradowe prędkość i to w 3 osoby i bagaż. Ani razu nie odczułem, że jest to 1.0, ba powiem więcej, ja o tym zapomniałem po 5 min autostrady.

Kolega ma Arone z tym samym napędem 1.0 DSG i takie same wrażenia.

I właśnie tak samo jest z Kodiaqiem 1.5 z DSG zwłaszcza, teoretycy i "znawcy" amortyzacyjni którzy nigdy nie jeździli nimi, gadają głupoty że to nie jedździ, że sie nie da ciężarówki wyprzedzić, że silnik od kosiarki, że jak wsiądzie 4 osoby i bagaż to ledwo co ruszy itd itp. Nawet tutaj na forum takie opinie są.

To jest taka sama analogia jak 1.0 w małej budzie, tak samo 1.5 w nawet dużej budzie jak w Kodiaqu jedzie bardzo dobrze.

golob pisze: ↑
03 sty 2020, 9:32

Malenstwo8 pisze: ↑
03 sty 2020, 8:57
To auta z olbrzymią lekkością osiąga autostradowe prędkość i to w 3 osoby i bagaż. Ani razu nie odczułem, że jest to 1.0, ba powiem więcej, ja o tym zapomniałem po 5 min autostrady.
Kolega ma Arone z tym samym napędem 1.0 DSG i takie same wrażenia.

I właśnie tak samo jest z Kodiaqiem 1.5 z DSG zwłaszcza, teoretycy i "znawcy" amortyzacyjni którzy nigdy nie jeździli nimi, gadają głupoty że to nie jedździ, że sie nie da ciężarówki wyprzedzić, że silnik od kosiarki, że jak wsiądzie 4 osoby i bagaż to ledwo co ruszy itd itp. Nawet tutaj na forum takie opinie są.

To jest taka sama analogia jak 1.0 w małej budzie, tak samo 1.5 w nawet dużej budzie jak w Kodiaqu jedzie bardzo dobrze.

Kamiq wyprzedza z łatwością. W moim odczuciu dynamika jest taka sama jak mojego 2.0 TDI 150KM, może ciut słabiej. Naprawdę nie widzę różnicy, a w tydzień Kamiqiem zrobiłem 1500 km po wszelakiej maści drogach w górach (Istebna, Wisła, Cieszyn, Koniaków), tam naprawdę są podjazdy, autostradach i korkach pod stokami. Tak jestem zachwycony jazdą tym autem i nie boje się tego powiedzieć. Jeździ się po prostu świetnie, a porównanie mam, bo na co dzień użytkuję różne auta w tym nowe premium. Jeżeli będzie tak się spisywał cały czas, to zaryzykuję twierdzenie, że to jedno z najlepszych aut jakie miałem ( a miałem ich chyba ze 30 lekko). Jakby mu dali 2.0 TSI w wersji np RS czy GT to bym chyba kwiczał z radości

No a internety, cóż tam internety, tam wszyscy mają Mercedesy, wille i żony modelki, a my tylko jeździmy "skodzinami".