Bydgoszcz, Konarzewski, ul. Nowotoruńska 15
: 09 maja 2017, 14:52
Zamówiłem za sprawą naszego forum, gdzie ktoś napisał o dobrych rabatach w tym salonie. Strona internetowa, przypadkowy wybór sprzedawcy - telefon, mail, błyskawiczna oferta i moja decyzja na tak. Wcześniej byłem na dniach otwartych w Warszawie i szukałem od tej pory najlepszej oferty. Dzwoniłem i pisałem do innych dealerów w Polsce i oferty lepszej nie dostałem więc padło na Bydgoszcz i pana Jakuba. 10.03.2017 zamówiłem. Zamówienie było w formie maila z ustaleniem ceny i konfiguracji auta.
Zadatek 2000 zł. Słowo zadatek było użyte w mailu i telefonicznie. Potem już na standardowym druku zamówienia było o wpłaconej zaliczce i o tym, że nie jest ona zadatkiem (tekst standardowy). Jednak dodatkowo w treści zamówienia było dopisane że to co wpłaciłem to zadatek, który nie podlega zwrotowi. Nie było sprecyzowane, co w przypadku odstąpienia od umowy z przyczyn leżących po stronie sprzedawcy... powinno być że zadatek w podwójnej wysokości sprzedawca zwraca zamawiającemu lub inne warunki ale tego nie było. W sumie w jednym druku pozostały dwie sprzeczne ze sobą informacje. Nie drążyłem tematu. Po zmianie konfiguracji auta już w kolejnym druku zamówienia, które otrzymałem nie było już tego dopisku o zadatku. Zależy mi na zrealizowaniu umowy, a nie na odstąpieniu od niej no ale jest tu pewne niedomówienie.
W zamówieniu termin odbioru auta najpóźniej 2017-08-15.
Na dzień 2017-05-04 w systemie nie figuruje tydzień produkcji auta
Co do kontaktu ze sprzedawcą - to ja wychodzę z inicjatywą i się przypominam. Czasami zdarzyło się, że przypominałem się nie jeden raz w tej samej sprawie. Ale jak na razie jest ten kontakt w miarę poprawny. Otrzymuję odpowiedzi na swoje pytania.
Odnośnie utrzymania ceny z rabatem z pierwszego zamówienia po zmianie konfiguracji to musiałem walczyć i to było już słabe. Musiałem argumentować, że dziwnie to wygląda, że im więcej zamawiam tym finalnie mam gorszą cenę za całość i dlaczego wygląda na to, że lepsza oferta jest na auto słabo wyposażone - czy bardziej takie auto opłaca się dealerowi sprzedać? Ostatecznie stanęło na utrzymaniu rabatu na całość zamówienia po zmianie konfiguracji.
cdn...
Zadatek 2000 zł. Słowo zadatek było użyte w mailu i telefonicznie. Potem już na standardowym druku zamówienia było o wpłaconej zaliczce i o tym, że nie jest ona zadatkiem (tekst standardowy). Jednak dodatkowo w treści zamówienia było dopisane że to co wpłaciłem to zadatek, który nie podlega zwrotowi. Nie było sprecyzowane, co w przypadku odstąpienia od umowy z przyczyn leżących po stronie sprzedawcy... powinno być że zadatek w podwójnej wysokości sprzedawca zwraca zamawiającemu lub inne warunki ale tego nie było. W sumie w jednym druku pozostały dwie sprzeczne ze sobą informacje. Nie drążyłem tematu. Po zmianie konfiguracji auta już w kolejnym druku zamówienia, które otrzymałem nie było już tego dopisku o zadatku. Zależy mi na zrealizowaniu umowy, a nie na odstąpieniu od niej no ale jest tu pewne niedomówienie.
W zamówieniu termin odbioru auta najpóźniej 2017-08-15.
Na dzień 2017-05-04 w systemie nie figuruje tydzień produkcji auta
Co do kontaktu ze sprzedawcą - to ja wychodzę z inicjatywą i się przypominam. Czasami zdarzyło się, że przypominałem się nie jeden raz w tej samej sprawie. Ale jak na razie jest ten kontakt w miarę poprawny. Otrzymuję odpowiedzi na swoje pytania.
Odnośnie utrzymania ceny z rabatem z pierwszego zamówienia po zmianie konfiguracji to musiałem walczyć i to było już słabe. Musiałem argumentować, że dziwnie to wygląda, że im więcej zamawiam tym finalnie mam gorszą cenę za całość i dlaczego wygląda na to, że lepsza oferta jest na auto słabo wyposażone - czy bardziej takie auto opłaca się dealerowi sprzedać? Ostatecznie stanęło na utrzymaniu rabatu na całość zamówienia po zmianie konfiguracji.
cdn...