Upusty na BMW

[martii]

A co nie tak z 3.0d od bmw?
Bo 2.0d N47 w uzywce od Niemca co płakał jak sprzedawal to rozumie, mozna sie zdziwić pakietem startowym po zakupie.
Ale jak brac diesla od bmw to tylko 3.0d, owszem moze nie bedzie tak niezawodny jak M57, bo pogoń za coraz surowszymi normami spalania sprawia, że auta staja się coraz bardziej awaryjne.

I co ma Lexus do diesla?

[Michał_Wawa]

Lexus nie ma nic do diesla. Lexus ma niezawodność. Po prostu się Nie Psuje. Taki mały przykład: produkowany od 30 lat benzynowy silnik Lexusa (no i Toyoty..) v8. Na przestrzeni 30 lat nie jest znany przypadek awarii samego silnika... Można?
A silniki BMW, także 3.0d są marne. Np 3.0d ma fabryczną wadę - źle ustawiony wtryskiwacz (tzn 6 szt), wszyscy w branży o tym wiedzą no BMW oczywiście też. Powoduje to zatarcie silnika, wcześniej lub później , ale o setkach tys kilometrów można zapomnieć. I co ? I nic☺

[Malenstwo8]

Temat ciepły, bo końcówka roku przed zmianą przepisów. Droższe fury idą jak lody w upał. Sam dzisiaj jade obadać sprawę, bo może warto wziąć coś premium na starych zasadach. I tu pojawia się dylemat co wziąć. Myślałem o BMW - właśnie dzisiaj jadę do nich, ale boję się silników. Bardziej chyba będzie Merc jak coś. Kodiaqa za ponad 200 koła nigdy bym nie kupił, przy całej mojej sympatii dla tego auta. Na ten moment marki premium mają fajne oferty pod kątem zmiany przepisów, tak więc jak ktoś rozważa L&K to niech się 2 lub 3 razy zastanowi. No i auta są od ręki. Jest z czego wybrać.