Karoq na tempomacie sam zwalnia

[Najciamajdowski]

Koleżanki, Koledzy,
czy ktoś z Was spotkał się z następującą sytuacją: karog (2022) jedzie na tempomacie (autostrada w Niemczech) i podłączone są Google Maps przez bluetooth'a. Gdy na ekranie telefonu pojawi się ograniczenie prędkości np. do 50 km/h, to karoq sam zwalnia do tej prędkości. Nie jest to mój przypadek ani samochód, mam kodiaqa, ale on tego nie robi. Miał to kolega i nie możemy rozkminić dlaczego tak jest. Z góry dziękuję za ewentualne podpowiedzi.
Miłego dzionka,

Najciamajdowski

[dreamy]

Ta funkcja nazywa się tempomatem predykcyjnym. Zwalnia przed łukami, skrzyżowaniami oraz na podstawie znaków.

[Najciamajdowski]

Dziękuję Ci Dreamy za odpowiedź.
Wg kolegi, którego "dosięgnął" ten przypadek, samochód zwalnia tylko wtedy, kiedy w Google Maps pojawia się znak ograniczenia prędkości, pomimo, że na autostradzie takiego znaku nie ma (może tam kiedyś był w trakcie np. robót drogowych). Nic nie mówił o łukach, czy skrzyżowaniach (zapytam ). Wygląda na to, że samochód "czyta" Google i na to reaguje, ale tej opcji nie znam.
Pozdrawiam,
Najciamajdowski

[Najciamajdowski]

Kolega nie zauważył takiej reakcji na łukach (są łagodne na autostradach), a nie wypróbował tej opcji na innej drodze. Ale to by się zgadzało z tym, co mówisz, że ma tempomat predykcyjny (w specyfikacji jego samochodu nie ma o tym słowa, tylko adaptacyjny, jeżeli to jest to samo).
Jeszcze raz dziękuję i miłego dnia,
Najciamajdowski

[artly]

Kolega nie zauważył takiej reakcji na łukach (są łagodne na autostradach), a nie wypróbował tej opcji na innej drodze. Ale to by się zgadzało z tym, co mówisz, że ma tempomat predykcyjny (w specyfikacji jego samochodu nie ma o tym słowa, tylko adaptacyjny, jeżeli to jest to samo).
Jeszcze raz dziękuję i miłego dnia,
Najciamajdowski

A ma fabryczna nawigację? W niej jest chyba opcja, która dostosowuje prędkość do znaków i drogi, może działa to w tle.

[Najciamajdowski]

Tak, ma. Ma też opcję czytania znaków, ale w tych punktach autostrady nie było żadnego ograniczenia prędkości znakami. Musi Google Maps "pamiętały" stare znaki, jak już wspomniałem.

[artly]

Tak, ma. Ma też opcję czytania znaków, ale w tych punktach autostrady nie było żadnego ograniczenia prędkości znakami. Musi Google Maps "pamiętały" stare znaki, jak już wspomniałem.

Wg mnie to nie Google a fabryczna nawigacja, pewnie tak jak Google pamięta stare znaki.

[Najciamajdowski]

Dobry punkt!!! Dzięki.