TDI 110 czy 140 KW?

Wszelkie dyskusje związane z zakupieniem Kodiaqa
W.W.
Posty: 59
Rejestracja: 11 mar 2017, 16:31
Samochód: Passat

TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: W.W. »

Witam

Jak pewnie wielu z nas , przymierzam się do zakupu. Zatem podstawowy dylemat, jaką kupić?
To, że będzie to TDI i DSG, to dla mnie oczywistość. Kolor i tak wybierze żona. Wyposażenie opcjonalne też już wiadome. Pozostaje kwestia mocy silnika.
Słabszy, czy mocniejszy - oto jest pytanie?
Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że i tak zamierzam zoptymalizować mapy wtrysku. Zrobiłem to w obecnie posiadanym Passacie i różnica jest wyraźnie wyczuwalna.

Zatem jaki silnik wybrać?


Pozdrawiam
WW

Sponsor

TDI 110 czy 140 KW?

Sponsor


Rafał
Posty: 523
Rejestracja: 17 lut 2017, 10:53
Lokalizacja: Solec Kujawski, kuj-pom
Samochód: 2.0 tsi lava blue

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: Rafał »

jeśli portfel nie ogranicza Twojego wyboru to bierz mocniejszy, to chyba logiczne (no chyba, że to ten sam silnik tylko z innym softem, który jesteś w stanie zmienić - wówczas pewnie nie warto nadpłacać).
ja miałem dylemat 1,4 tsi czy 2,0 tsi i wybrałem ten większy

W.W.
Posty: 59
Rejestracja: 11 mar 2017, 16:31
Samochód: Passat

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: W.W. »

Właśnie dlatego pytam, bo moim zdaniem to JEST ten sam silnik, tylko z innym oprogramowaniem. Skoro i tak zamierzam go zmienić, to wybór wydaje się prosty.
Problem, w tym, że ja nie wiem, czy to JEST ten sam silnik z innym oprogramowaniem, czy są jeszcze inne zmiany.
Właśnie tego chce się tu dowiedzieć.
Pozdrawiam
WW

frutis13
Posty: 108
Rejestracja: 22 lut 2017, 21:40
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Samochód: KODIAQ 2.0 TDI 140kW Style

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: frutis13 »

Dla mnie, dla tag dużego auta wybór był oczywisty 140KW. Ale skoro chcesz mapować ustawienia silnika to może bez sensu przepłacać. Tylko czy zamierzasz zrobić to w trakcie trwania gwarancji?

Awatar użytkownika
dawajrapa
Posty: 147
Rejestracja: 19 sty 2017, 20:06
Lokalizacja: Szczecin
Samochód: Kodiaq TSI

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: dawajrapa »

w.w. jezdzilem na jazdach probnych tym 140kW i szalu nie bylo, tj Kodiaq jest duzy i ciezki i potrzebuje troche mocy zeby sie odepchnac. Wydaje mi sie, ze 110kW i 140kW to podobne konstrukcyjnie jednostki, ale jednak nie takie same. Mozliwe, ze maja kilka drobnych, technicznych roznic, ktore procz samej mapy/softu wplywaja na taka roznice mocy (np. 2gi intercooler, wieksze wtryski, inne turbo, etc). Jak cena nie jest problemem, idz w 140kW i wtedy po zmianie mapy, czyli innymi slowy chiptuningu ;) powinno bardzo fajnie jechac.

Tomala72
Posty: 504
Rejestracja: 12 mar 2017, 13:56
Samochód: Skoda Kodiaq Style 4x4 2,0 TDI 190 KM DSG 7

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: Tomala72 »

Jestem na innych forach m.in. Kia, Opel i już widzę, że i tutaj zaczyna się kombinowanie jak z jabłka zrobić gruszkę.
Kup normalnie mocniejszą wersję i ewentualnie dokładaj elektronicznie kucy jak potrzebujesz. Wtedy będziesz "panisko".

Tomala72
Posty: 504
Rejestracja: 12 mar 2017, 13:56
Samochód: Skoda Kodiaq Style 4x4 2,0 TDI 190 KM DSG 7

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: Tomala72 »

W.W. pisze:
11 mar 2017, 17:49
Właśnie dlatego pytam, bo moim zdaniem to JEST ten sam silnik, tylko z innym oprogramowaniem. Skoro i tak zamierzam go zmienić, to wybór wydaje się prosty.
Problem, w tym, że ja nie wiem, czy to JEST ten sam silnik z innym oprogramowaniem, czy są jeszcze inne zmiany.
Właśnie tego chce się tu dowiedzieć.
W Temacie
Użytkuję KIA Sportage z silnikiem 2,0 CRDI 184 KM. Jest dostępna wersja 2,0 CRDI 135 KM.
Na hamowniach ten mocniejszy idzie podkręcić do prawie 211 KM a słabszy do 150 KM. :?
http://www.mojasportage.pl/download/file.php?id=2345

W.W.
Posty: 59
Rejestracja: 11 mar 2017, 16:31
Samochód: Passat

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: W.W. »

dawajrapa pisze:
11 mar 2017, 21:38
Jak cena nie jest problemem, idz w 140kW i wtedy po zmianie mapy, czyli innymi slowy chiptuningu ;) powinno bardzo fajnie jechac.
To nie jest to samo. Popularny "Chiptuning" to nic innego jak dodatkowe pudełko z elektronika w środku, które wpinasz w fabryczne wiązki i ono oszukuje trochę silnik, zwiększając jego parametry, jak moc i moment. Można je kupić na Allegro czy Ebay-u. Oczywiście jest natychmiast wykrywane przy przeglądzie gwarancyjnym - jak ktoś zapomni go wyjąc przed. :lol:

Natomiast mapowanie, to zupełnie inna bajka. Zczytuje się fabryczne mapy i je modyfikuje dla konkretnego silnika i dla skrzyni DSG, o czym wielu zapomina! To robota na kilka godzina na hamowni i jeśli robiona przez fachowca, nie jest wykrywana przez w trakcie przeglądów w ASO. Wadą jest to, że czasem następuje duża aktualizacja oprogramowania w czasie przeglądu i wtedy cała robota idzie do kosza. Musisz ponownie udać się do fachowca i on wgra Twoja mapę - dostajesz jej kopię na pendrive. Wada, trochę kosztuje, choć nie tyle ile pierwsza wizyta. Zaleta, przy wgrywaniu można sprawdzić i dopasować ją do aktualnego stanu i możliwości eksploatowanego silnika i skrzyni.

Czy warto mapować? Ja swojego Passata zmapowałem od nowości - po przejechaniu ok. 5000 km. Dziś mam prawie 300 000 km. przejechane i nadal doskonale pracuje. Spalanie jest znacząco niższe, niż deklarują inni forumowicze a za nadwyżkę mocy dziękuję zwłaszcza przy wyprzedzaniu.
Pozdrawiam
WW

root
Administrator
Posty: 1392
Rejestracja: 09 lis 2016, 12:06
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Volvo V90

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: root »

W.W. pisze:
15 mar 2017, 9:53
Natomiast mapowanie, to zupełnie inna bajka. […] To robota na kilka godzina na hamowni i jeśli robiona przez fachowca, nie jest wykrywana przez w trakcie przeglądów w ASO.
Jesteś pewien? Wydaje mi się, że jak poleci Ci silnik na gwarancji, to już Skoda znajdzie sposób, żeby Ci udowodnić, że przy nim grzebałeś…
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Kodiaqa? Daj mu znać o naszym forum! :)

Awatar użytkownika
dawajrapa
Posty: 147
Rejestracja: 19 sty 2017, 20:06
Lokalizacja: Szczecin
Samochód: Kodiaq TSI

Re: TDI 110 czy 140 KW?

Post autor: dawajrapa »

W.W. kwestia nazewnictwa... znam obydwie metody, tez 'mapowalem' swoje samochody, obecnie mam mocno dlubniete A4 1.8T w benzynie, ale nie do konca sie z Toba zgodze, ze mozna to zrobic tak, zeby ASO tego nie wykryto. Zeby dobrze zmapowac soft silnika, trzeba dostac sie do ECU, a te sa plombowane etc, i jakakolwiek ingerencja bedzie od razu widoczna. Sam Chiptuning to pojecie szerokie, i zalicza sie do niego zarowno mapowanie jak i wspomniane przez Ciebie boxy.
Boxy sa dobrym rozwiazaniem wlasnie do nowych aut, z uwagi, ze mozna je latwo wypiac przed planowanym przegladem i nie ma tematu. Nie mozesz wrzucac tez wszystkich boxow do jednego wora, bo co innego jakies chinskie rezystory z ebaya za pare USD, a co innego 'customowy' box zrobiony pod konkretny silnik przez dobrego tunera, wlasnie z uwagi na auto objete jeszcze gwarancja i wole wlasciciela, coby nie ingerowac fizycznie w ECU. I taki box potrafi kosztowac praktycznie tyle, co mapowanie... Sam jechalem ze swoim samochodem ze Szczecina do Gdanska, specjalnie po to, zeby zajal sie tym ktos, kto ma pojecie, bo specjalisow od 'kresek' w TDI jest wszedzie wielu, natomiast ludzi, ktorzy dlubia dobrze przy benzynach w Polsce mozna wyliczyc na palcach obydwu rąk...

ODPOWIEDZ