No i auta nie ma.
Dowiedziałem się dziś, że nawet nie wyjechał. Dostałem umowę kredytową, z ciekawości wpisałem numer VIN w wyszukiwarkę. Okazało się, że samochód miał szkodę Rozumiecie to, auto które nawet nie wyjechało na ulice miało szkodę!!!
Zadzwoniłem do salonu, okazało się, że któryś z dolnych plastików miał zarysowanie i będzie to wymienione.
Sprawdzajcie VIN przed odbiorem nowego auta!
Czas oczekiwania na Kodiaqa
- michalmiko
- Posty: 942
- Rejestracja: 29 sty 2018, 19:16
- Lokalizacja: Podhale
- Samochód: Kodiaq Style 4x4 2.0 TSI Lava Blue 244KM/431Nm
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
Ciekawe czy by Ciebie oficjalnie poinformowali przy odbiorze , wiele aut po wyjeździe z fabryki i transportu do dealerów ma mniejsze lub większe szkody i są usuwane w Poznaniu lub u dealera , ciesz się że ci całego nie przelakierowali i na dodadek byś o tym nie wiedział lub dowiedział się w momencie sprzedaży
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
A pod jakim adresem sprawdzałeś VIN'a?michalmiko pisze: ↑04 lip 2018, 12:09No i auta nie ma.
Dowiedziałem się dziś, że nawet nie wyjechał. Dostałem umowę kredytową, z ciekawości wpisałem numer VIN w wyszukiwarkę. Okazało się, że samochód miał szkodę Rozumiecie to, auto które nawet nie wyjechało na ulice miało szkodę!!!
Zadzwoniłem do salonu, okazało się, że któryś z dolnych plastików miał zarysowanie i będzie to wymienione.
Sprawdzajcie VIN przed odbiorem nowego auta!
- michalmiko
- Posty: 942
- Rejestracja: 29 sty 2018, 19:16
- Lokalizacja: Podhale
- Samochód: Kodiaq Style 4x4 2.0 TSI Lava Blue 244KM/431Nm
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
Ponoć by poinformowali, bo samochód w ogóle przyjdzie do nich z uszkodzeniem.
Dla mnie to zarysowanie to detailingowa kosmetyka, ale najgorszy ślad w historii VIN
Skoda podobno w takich drobnych incydentach w ogóle nie daje żadnych zadośćuczynień...
VIN sprawdzałem z ciekawości na autobaza.pl i wyskoczył mi czerwony trójkącik. Po opłaceniu 20-kilku złotych dostałem w ciągu kilku minut raport, że była szkoda 200-500zł. Ponoć ten plastik pod zderzakiem kosztuje niespełna 300zł
Tak więc ta strona dobrze dekoduje i wyszukuje informacje o pojazdach
Dla mnie to zarysowanie to detailingowa kosmetyka, ale najgorszy ślad w historii VIN
Skoda podobno w takich drobnych incydentach w ogóle nie daje żadnych zadośćuczynień...
VIN sprawdzałem z ciekawości na autobaza.pl i wyskoczył mi czerwony trójkącik. Po opłaceniu 20-kilku złotych dostałem w ciągu kilku minut raport, że była szkoda 200-500zł. Ponoć ten plastik pod zderzakiem kosztuje niespełna 300zł
Tak więc ta strona dobrze dekoduje i wyszukuje informacje o pojazdach
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
Też z ciekawości sprawdziłem i też mam czerwony trójkącik, bo na parkingu facet wywrócił się motorem na drzwi i je lekko wgniótł.michalmiko pisze: ↑04 lip 2018, 14:32Dla mnie to zarysowanie to detailingowa kosmetyka, ale najgorszy ślad w historii VIN
ASO wymieniło na nowe ale wpis jest.
Ciekawe, jak będzie to miało wpływ na sprzedaż auta
DO developer
- michalmiko
- Posty: 942
- Rejestracja: 29 sty 2018, 19:16
- Lokalizacja: Podhale
- Samochód: Kodiaq Style 4x4 2.0 TSI Lava Blue 244KM/431Nm
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
To u Ciebie już jest bardziej uzasadnione. Nie sądziłem, że w tych dekoderach też są samochody jeszcze nie zarejestrowane/nie ubezpieczone. To idzie wszystko po numerze VIN i jednak nie ważne, że auto nie miało OC/AC w tym wypadku.
Jak masz dokumentację, to nie powinieneś mieć problemów ze sprzedażą.
Mi już chodziły po głowie myśli, czy się nie wycofać z tego, ale z drugiej strony nie uśmiecha mi się czekać znowu kilka miesięcy na samochód, który nie wiadomo czy nie przyjdzie z wymienionymi drzwiami Ta usterka to kosmetyka, gorszy właśnie ten wpis. Ktoś musi zapłacić żeby zobaczyć, że to była pierdółka przy transporcie, a nie wypadek
Jak masz dokumentację, to nie powinieneś mieć problemów ze sprzedażą.
Mi już chodziły po głowie myśli, czy się nie wycofać z tego, ale z drugiej strony nie uśmiecha mi się czekać znowu kilka miesięcy na samochód, który nie wiadomo czy nie przyjdzie z wymienionymi drzwiami Ta usterka to kosmetyka, gorszy właśnie ten wpis. Ktoś musi zapłacić żeby zobaczyć, że to była pierdółka przy transporcie, a nie wypadek
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
No albo Ty musisz to udowodnić przyszłemu nabywcy, w sensie wyciągnąć potwierdzenie zdarzenia od Skody.michalmiko pisze: ↑04 lip 2018, 21:04Ktoś musi zapłacić żeby zobaczyć, że to była pierdółka przy transporcie, a nie wypadek
DO developer
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 12 mar 2017, 13:56
- Samochód: Skoda Kodiaq Style 4x4 2,0 TDI 190 KM DSG 7
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
Z ciekawości pobrałem raport VIN i wyszło, że auto było wyprodukowane nie w Kvaśinach ale w Dreźnie. Auto ma rok i rzeczywiście wtedy były mega opóźnienia z odbiorami. Wychodzi, że niemiaszki pomagali i dalej pomagają czechom w produkcji
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
A mój zamówiony 10 maja w piątek dotarł już do dealera. Czyli niecałe 2 miesiące od zamówienia
A miał się wyprodukować na koniec lipca i zakładałem odbiór w połowie sierpnia.
Miłe zaskoczenie.
A miał się wyprodukować na koniec lipca i zakładałem odbiór w połowie sierpnia.
Miłe zaskoczenie.
- stingerA6
- Posty: 2028
- Rejestracja: 21 maja 2018, 21:19
- Lokalizacja: Lubuskie
- Samochód: Bardzo Mocarny Wagon - prawie Kodiaq
Re: Czas oczekiwania na Kodiaqa
Jaki silnik?
Mój nadal czeka na zatwierdzenie tygodnia produkcji.
Mój nadal czeka na zatwierdzenie tygodnia produkcji.
"Forum to nie agencja towarzyska.....wszystkim nie dogodzimy"
"Niektórzy pędzą na złamanie karku, aż ciężko ich nieraz wyprzedzić."
"Niektórzy pędzą na złamanie karku, aż ciężko ich nieraz wyprzedzić."