Strona 4 z 15

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 20:12
autor: fonus
No to smutne że jesteś pierwszy ale ktoś kiedyś musiał zacząć :-(

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 20:31
autor: Smutny Miś
fonus pisze:
05 wrz 2017, 20:12
No to smutne że jesteś pierwszy ale ktoś kiedyś musiał zacząć :-(
Mam wrażenie, że na tym forum jest więcej niezadowolonych osób, ale nie chcą się podzielić negatywnymi opiniami po tym, jak rozpływali się w zachwytach i udowadnianiu wyższości Kodiaqa nad konkurencją. Sam skrupulatnie oglądałem i czytałem różne recenzje i nie wiem jakim cudem nikt nie doświadczył lub nie zauważył wad tego modelu. Śmiem twierdzić, że niezależność i obiektywność testerów/recenzentów w dzisiejszych czasach jest co najmniej wątpliwa. Bo jak tu powiedzieć/napisać złe słowo o marce, która zaprosiła na premierę Kodiaqa na Majorkę, udostępniła auta, napełniła brzuchy i kieszenie. :)

Śledząc jednak zagraniczne fora prawda jest niestety taka, że Kodiaq pierwszej generacji to doświadczenie Skody przeprowadzane na nas, naiwnych właścicielach. To właśnie na forach można przeczytać prawdziwie obiektywne opinie/recenzje, pisane niestety naszym kosztem.

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 20:45
autor: Tomala72
Uzasadnij to co napisałeś.
Jakie masz wrażenia z jazdy? Od jak dawna jeździsz tym samochodem? Jaką wersję posiadasz? Co Ciebie rozczarowało w tym samochodzie?
Jestem bardzo ciekaw Twojej opinii.
PS. podaj linki do zagranicznych forów Skody Kodiaq.

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 21:00
autor: BikeBert
Tomala72 pisze:
05 wrz 2017, 20:45
Uzasadnij to co napisałeś.
Smutny Miś pisze:
05 wrz 2017, 20:01
Dlaczego? Głównie z powodu niskiej jakości wykonania. Więcej tutaj:
viewtopic.php?f=10&t=331

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 21:12
autor: Tomala72
Tylko na zdjęciach które zamieściłeś w tamtym wątku wygląda, że ktoś próbował ładować parasolkę po omacku (porysowany lakier) i może wtedy został odwalony podłokietnik. Prokuratorem w sprawie to ja nie będę.
Odpowiedź konkretnie na zadane pytania. W innym przypadku stajesz się niewiarygodny.

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 21:47
autor: WuWu
Smutny Miś pisze:
05 wrz 2017, 20:31
fonus pisze:
05 wrz 2017, 20:12
No to smutne że jesteś pierwszy ale ktoś kiedyś musiał zacząć :-(
Mam wrażenie, że na tym forum jest więcej niezadowolonych osób, ale nie chcą się podzielić negatywnymi opiniami po tym, jak rozpływali się w zachwytach i udowadnianiu wyższości Kodiaqa nad konkurencją. Sam skrupulatnie oglądałem i czytałem różne recenzje i nie wiem jakim cudem nikt nie doświadczył lub nie zauważył wad tego modelu. Śmiem twierdzić, że niezależność i obiektywność testerów/recenzentów w dzisiejszych czasach jest co najmniej wątpliwa. Bo jak tu powiedzieć/napisać złe słowo o marce, która zaprosiła na premierę Kodiaqa na Majorkę, udostępniła auta, napełniła brzuchy i kieszenie. :)

Śledząc jednak zagraniczne fora prawda jest niestety taka, że Kodiaq pierwszej generacji to doświadczenie Skody przeprowadzane na nas, naiwnych właścicielach. To właśnie na forach można przeczytać prawdziwie obiektywne opinie/recenzje, pisane niestety naszym kosztem.

Tak jak Ci napisałem w drugim poście u mnie np nic się z tym nie dzieje więc czemu mam pisać że jest źle
viewtopic.php?f=10&t=331#p8376

A kiedy było wyprodukowane ? na samym początku, jakiś miesiąc ? tydzień produkcji ?

Może coś było nie tak z daną partią części ?

A może czysty przypadek, kto składał i kiedy. W końcu składają chyba ludzie.
A uszkodzenia wyglądają bardziej na mechaniczne lub może wadę materiału która nie wytrzymuje.

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 23:05
autor: Rafał
bravo, prestiż haha !!!
f-pace to nawet ma inną cenę za lakier dla silnika 2.0 i 3.0 - prestiż jak choooj
skoda zaczyna cennik od 90k i kończy niespełna 153K
kiciuś zaczyna od 180 i kończy na 380k
dodatki to inna sprawa, tu u każdego producenta można poszaleć, w skodzie dołożysz max 50-55k
chyba nie ma wątpliwości, że to ponad 2x tyle (przy takich samych kosztach produkcji) i nie mówię to o upustach od sztucznie napompowanej ceny, którą musza zapłacić ludzie z kompleksami, albo przywiązani do marki albo zrobieni w balona. już widzę takiego kierowcę f-pace, który zjeżdża do lasu na grzyby i nie martwi się, że go gałązki porysują.
w sumie, jeden kupuje w pieronce, inny w idlu, a jeszcze inny pojedzie do mikro
ot cała prawda.
ciekawe czy na forum dacia duster też mają takie problemy - doposażyć dustera czy kupić gołego kadiaq :)
stać Cię na skodę to ją kup, będzie Cię stać na kiciusia to kup kiciusia, kupisz doposożanego to będziesz myślał, że prawie masz na mesia gle... - gdzie jest TWOJE miejsce?
wolisz być szarakiem z golasem wśród rekinów ?
ps
przez dwa dni zasraliście wątek - pogratulować

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 23:27
autor: Rafał
felgi w f-pace też są droższe dla 3.0 niż 2.0 - na pewno są to inne felgi, wyżej kwalifikowani pracownicy je produkują/szykują/montują.... taki urwał prestiż.... aż się podnieciłem

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 23:31
autor: Rafał
oglądam cennik, f-pace i już wiem, że to jest zajebiście prestiżowe auto, tu każdy dodatek, do tego 3.0 kosztuje więcej. nie wyobrażam sobie tego auta bez oznaczania 3.0 !! must have !! jedwabiste musi być to fuck'in-pace !!

Re: Żałuję zakupu Kodiaqa

: 05 wrz 2017, 23:53
autor: kamilR
A Ty przez 30 minut nasrałeś 3 posty wywodu o niczym, i zupełnie nie rozumiejąc sensu tych dywagacji głownie moich i Everreda. I omijając sedno sprawy!
Tak zdecydowanie lepiej za 200 koła rozbijać sie Jagiem niz Skoda albo np tiguanem za 200 koła do wuja. Czego by ta Skoda nie miała na pokładzie!