Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Wszelkie dyskusje związane z zakupieniem Kodiaqa
baw
Posty: 95
Rejestracja: 10 lut 2021, 23:09
Samochód: 2.0 TDI L&K 4x4

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: baw »

Masz auto 3 tygodnie, a już wiesz jak będzie wyglądał silnik po trzech latach? Mam najechane 17 tysięcy i nie odnotowałem jakiegoś specjalnego zabrudzenia silnika, a parę dni temu dolewałem płynu do spryskiwaczy.



Sponsor

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Sponsor


elmiko
Posty: 410
Rejestracja: 16 wrz 2021, 19:45
Samochód: Kodiaq MR2022 L&K TDI 200KM

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: elmiko »

Teraz się zastanawiam - jak dołożysz uszczelkę to zmienisz warunki, dla których zaprojektowany jest układ chłodzenia. Może trochę na wyrost, ale coś w tym może być.

Litwa
Posty: 16
Rejestracja: 24 paź 2021, 21:41
Samochód: Kodiaq 2.0 tdi

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: Litwa »

Ad.3 a masz wlaczony automatyczny hamulec czy musisz trzymać nogę na hamulcu zeby nie ruszyl?

chris24
Posty: 378
Rejestracja: 22 gru 2021, 18:07
Samochód: Skoda Kodiaq L&K 2.0 TSI 4x4

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: chris24 »

herman00: " Do Kodiaqa od razu kupiłem owiewki na drzwi"

Do Kodiaqa owiewki ? Ty tak serio ?

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: D10ni »

herman00 pisze:
01 sty 2022, 16:25
Powiem tak. Kiedyś na tym forum porównałem moje poprzednie auto - Chevrolet Captiva z Kodiaq-iem i ktoś z kolegów stwierdził, że to przepaść technologiczna, na korzyść Kodiaq-a oczywiście. 10 lat w konstrukcji samochodów (Chevrolet 2007 - "misiek" 2017) to rzeczywiście epoka, ale Skoda (VW) nie odrobili lekcji w tym elemencie konstrukcji jakim jest uszczelnienie i wyciszenie. Kodiaq (Skoda VW) nie dorównuje pod względem konstrukcji koreańskiemu autu z 2007 roku pod wieloma względami. Złe uszczelnienie maski, tragiczne uszczelnienie drzwi, fatalne uszczelnienie tylnej klapy - wszędzie syf i brud. W Captivie wewnętrzne elementy drzwi wystarczyło przetrzeć raz w roku, w Kodiaqu są do czyszczenia po każdym myciu. O infantylnych, ostrych, niedopracowanych plasticzków wewnętrznych drzwi (na dole) nie wspomnę - w Captivie takich niepotrzebnych plasticzków nie było. Silnik w Kodim uwalony. Klapa bagażnika od środka uwalona. Zobaczcie jak wygląda dach - strach go dotknąć, bo blacha się ugina - w Captivie były delikatne "ryfle", zagłębienia które wzmacniały i usztywniały dach i konstrukcję - czy inżynier o tym nie wiedział ? Do Kodiaqa od razu kupiłem owiewki na drzwi, które świetnie sprawdzały się w Captivie. Kupiłem, założyłem i zdjąłem po pierwszej jeździe "S" przy prędkości 120km nie dało się jechać Kodim ze względu na hałas - w Captivie nie było problemu nawet można było jechać 180km/h i nie było takiego hałasu. Niestety te elementy to albo ręka księgowych albo niedopracowanie inżynierów.
Wcale bym tego nie przekładał na brak wiedzy, czy umiejętności projektantów i produkcji. To zwykła ekonomia. Czyli jak wspomniałeś - księgowi. Teraz nikt nie produkuje samochodów "na wieczność". Kamienie wozisz na dachu? Silnik oglądasz codziennie z rodziną? Daj spokój, auto fajnie jeździ Moje po trzech latach też ma uwalony silnik, szczególnie że w trzecim miesiącu od zakupu już zaliczyło 100km zlot 4x4. Nie ma rdzy, wżerów. Za to ma niezłe multimedia, cały Skoda Connect jest fajny. Możliwości konfiguracyjne VC bardzo duże. A jak dołożysz wszystkie modyfikacje jakie możesz zrobić choćby OBDEleven, to nie wiem, czy znajdziesz gdzieś takie drugie wdzięczne auto.
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

Awatar użytkownika
herman00
Posty: 267
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: herman00 »

chris24 pisze:
02 sty 2022, 0:31
herman00: " Do Kodiaqa od razu kupiłem owiewki na drzwi"

Do Kodiaqa owiewki ? Ty tak serio ?
Masz z tym problem - może słuchasz disco-polo ?

chris24
Posty: 378
Rejestracja: 22 gru 2021, 18:07
Samochód: Skoda Kodiaq L&K 2.0 TSI 4x4

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: chris24 »

Pytanie było przecież do Ciebie. Powtórzę dokładniej - po co wkładać owiewki do współczesnego auta, kiedyś to miało uzasadnienie przy braku AC ale dzisiaj ?

hinio
Posty: 141
Rejestracja: 14 paź 2021, 12:54
Samochód: czekam na: Skoda Kodiaq 2.0 TDI 150KM 4x4

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: hinio »

Może jak ktoś pali?

chris24
Posty: 378
Rejestracja: 22 gru 2021, 18:07
Samochód: Skoda Kodiaq L&K 2.0 TSI 4x4

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: chris24 »

A to faktycznie, nie wiedziałem że do palenia to jest wymagane, przepraszam.

hinio
Posty: 141
Rejestracja: 14 paź 2021, 12:54
Samochód: czekam na: Skoda Kodiaq 2.0 TDI 150KM 4x4

Re: Kodiaq po odbiorze - pytania i rozwiązania rożnych problemów

Post autor: hinio »

Do palenia to tylko moja sugestia była ;-)

Wracając do tematu drżenia pedału hamulca...
Litwa pisze:
01 sty 2022, 23:15
Ad.3 a masz wlaczony automatyczny hamulec czy musisz trzymać nogę na hamulcu zeby nie ruszyl?
Opisywałem sytuację bez włączonego AutoHold, czyli trzymam nogę na hamulcu i czułem drżenie (taki efekt jakby sprzęgło było źle ustawione).
Czułem, bo jak się okazało po przejechaniu ok 1000km, drżenie jest już niewyczuwalne. Zatem problem sam ustąpił. Samo się wyregulowało.

ODPOWIEDZ