Kodiaq 1,5 tsi
Re: Kodiaq 1,5 tsi
Tempomat adaptacyjny ma sens w zasadzie tylko z automatem na manualu też jest, tylko co to za adaptacja, jeśli trzeba "machać" nogami i rękami bo ktoś przed nami zwalnia... wtedy w zasadzie przypomina zwykły, tradycyjny tempomat autostradowy. Adaptacyjny oczywiście nie zwalnia z ostrożności itp, ale komfort na drogach, gdzie prędkość jest dość zmienna jest super
Re: Kodiaq 1,5 tsi
"Manual to przeżytek. Dziwię się ludziom, którzy kupują nowe samochody z manualem................"
haha - każdy ma swój świat
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-must ... E7Ro2.html
a tu parę słów
https://www.tremec.com/menu.php?m=184
to dopiero w planach
haha - każdy ma swój świat
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-must ... E7Ro2.html
a tu parę słów
https://www.tremec.com/menu.php?m=184
to dopiero w planach
Re: Kodiaq 1,5 tsi
Powtórzę się: gust jest jak ..uj - każdy ma swój.
Oba typy skrzyni mają zady i walety, zwolenników i przeciwników.
Manual daje większą swobodę doboru przełożenia do prędkości auta i prędkości obrotowej silnika. Wymaga większego skupienia od kierownika. Może generować mniejsze zużycie paliwa. Może generować szybsze zużycie sprzęgła.
Automat (najczęściej w połączeniu z dodatkowymi systemami) daje komfort. Auto może samo jechać na autostradzie (z ACC). Korek nie straszny (z TJA). Docenią to jeżdżący długie trasy i/lub poruszający się po zakorkowanych miastach. Z drugiej strony trochę rozleniwia i może przytępić czujność. Może zwiększyć zużycie paliwa. Może zaoszczędzić sprzęgło (sprzęgła).
Wybór jest zawsze indywidualny.
Odnosząc się do jednego z poprzednich postów - ja bym wybrał i automat, i hak i ładny kolor
Oba typy skrzyni mają zady i walety, zwolenników i przeciwników.
Manual daje większą swobodę doboru przełożenia do prędkości auta i prędkości obrotowej silnika. Wymaga większego skupienia od kierownika. Może generować mniejsze zużycie paliwa. Może generować szybsze zużycie sprzęgła.
Automat (najczęściej w połączeniu z dodatkowymi systemami) daje komfort. Auto może samo jechać na autostradzie (z ACC). Korek nie straszny (z TJA). Docenią to jeżdżący długie trasy i/lub poruszający się po zakorkowanych miastach. Z drugiej strony trochę rozleniwia i może przytępić czujność. Może zwiększyć zużycie paliwa. Może zaoszczędzić sprzęgło (sprzęgła).
Wybór jest zawsze indywidualny.
Odnosząc się do jednego z poprzednich postów - ja bym wybrał i automat, i hak i ładny kolor
Re: Kodiaq 1,5 tsi
Wiesz, gdybym dysponował nieograniczonymi środkami, to pewnie wziąłbym wszystko jak leci.
Do wad automatu dorzucę jeszcze niemożność holowania. I prawdopodobnie też wyższe koszty ewentualnych napraw po gwarancji.
Do wad automatu dorzucę jeszcze niemożność holowania. I prawdopodobnie też wyższe koszty ewentualnych napraw po gwarancji.
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Kodiaq 1,5 tsi
Dsg to nie automat - przynajmniej w takim kontekście, który uniemożliwia holowanie.
----
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
- WaC
- Posty: 641
- Rejestracja: 17 wrz 2021, 21:41
- Lokalizacja: Bemowo
- Samochód: Sportline 2.0 TSI 4x4 DSG7
Re: Kodiaq 1,5 tsi
Potwierdzam powyższe słowa.
Automatem przejechałem zaledwie 2×45 minut po mieście i trochę po tzw. S. (Kodiaq'iem na jeździe testowej). W swoim niedługim, amatorskim prowadzeniu pojazdów, przejechałem nie więcej jak 700-800 tys. km. Zaliczyłem, oprócz Malucha i Poloneza również Nysę i Żuka (trzybiegowa skrzynia). Obecnie w Peugeot'cie mam zwykły tempomat, z którego często korzystam, lecz denerwuje mnie ciągłe "pstrykanie" przy hamowaniu, bądź zmianie biegów. Lubię bardzo prowadzić samochód, lecz już chyba wyrosłem z ciągłego (jak powiedział Gustlik) kurblowania. Podejrzewam, że długo będę uczył się jazdy z DSG. Ciekawe jak długo i często będę szukał sprzęgła...
Niezależnie od powyższego, wydaje mi się, że jeśli opanowaliśmy manual to w DSG będzie łatwiej. Ciekawe, czy Amerykanin potrafiłby poprowadzić któryś z naszych samochodów?
Moje motto: Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z tego żywy.
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Kodiaq 1,5 tsi
Największą zaletą DSG (dla mnie) jest możliwość picia kawy z kubka podczas ruszania spod skrzyżowania.
----
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
- WaC
- Posty: 641
- Rejestracja: 17 wrz 2021, 21:41
- Lokalizacja: Bemowo
- Samochód: Sportline 2.0 TSI 4x4 DSG7
Re: Kodiaq 1,5 tsi
...ciekawe, po jakim czasie zapalę pierwszego papierosa w nowym samochodzie?
Moje motto: Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z tego żywy.
- herman00
- Posty: 267
- Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
- Lokalizacja: Warszawa Ursynów
- Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG
Re: Kodiaq 1,5 tsi
WaC pewnie jesteś w moim wieku, skoro "przerobiłeś" jazdę maluchem, Polonezem, Nysą czy Żukiem. Uwierz jest super, ja też przesiadałem się w zeszłym roku na DSG - nie chciałbym wracać do manuala. Opanowanie i pierwsze przyzwyczajenia do DSG przychodzą szybko, ale są sytuacje kiedy kładzie się rękę na dźwigni. Chce się tą rękę położyć, żeby "pyknąć" do tyłu w tryb "S". Z innej beczki moja żona, która jest aktywnym, jeżdżącym kierowcą dłużej niż ja (a zrobiliśmy prawo jazdy mając lat 16) usiadła za kierownicę miśka przez rok tylko jeden raz i nie chce jeździć samochodem co "robi co chce" i już nie mogę jej przekonać. Jeździmy codziennie razem do pracy i z pracy i jak usłyszy redukcję na DSG, to od razu dostaję po uszach, bo ona się boi tego samochodu i tego przyspieszenia. Ja natomiast jak wsiadam do jej miejskiego Nissana manuala to zapominam wyrzucić biegu na skrzyżowaniu i jest kangur. Taka specyfika.