Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

[herman00]

Sorry za porównanie, ale kiedyś mentalnie zmusili nas do przestawienia się z żarówek "wolframowych" na świetlówki kompaktowe "rtęciowe". Zmusili, bo przecież zakazali produkcji żarówek wolframowych czy halogenowych. Producenci zaczęli produkować ogrzewacze zamiast żarówek, a świetlówki się nie przyjęły ze względu na LED i koszty utylizacji. Teraz wmuszają w nas "elektryki". Technologia produkcji nieopanowana, technologia utylizacji nieopanowana, koszty utylizacji złomu nieznane, marnie rozwinięta infrastruktura do ładowania i każdy z producentów swoją rzepkę skrobie.

[D10ni]

https://hybrydy.skoda.pl/?section=home

dyskutujemy o Kodiaq ...

Bądź proszę dokładny. Napisałeś o Skodzie:

@rayden,
[...]
Wg mnie >>>w Twoim przypadku<<< najlepsza byłaby hybryda Plug-In, ale u Skody jej Nigdy nie uświadczysz.

OP szuka samochodu. Mamy na forum kilka fajnych wątków Kodiaq vs Superb. I przy 2+3 Superb wcale nie jest złym rozwiązaniem. Miałem okazje jeździć zarówno Enyaq jak i Superbem IV. Dla @raydena to może być idealny wybór, bo zarówno na dojazdy do miasta będzie miał zasięg elektryczny jak i na wyjazdach żadnych ograniczeń.

[klimas7]

Problemem będzie jeżeli infrastruktura nie będzie się rozwijać adekwatnie do wzrostu sprzedaży elektryków (a tego się obawiam u nas). Teraz Małgorzata spotkała pojedyncze samochody (na dodatek w wakacje), ale obawiam się, że za 5 lat mogą być spore kolejki w okresach urlopowych.

[rayden]

Witam, dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Dostałem jeszcze ofertę na TSI w sumie ±/-10 tys tańsza w stosunku do TDI. Tego elektryka się trochę boję. W sumie to chciałbym by samochodem jeździła głównie żona a ona nie należy do osób cierpliwych zawsze się spieszy więc pilnowanie detali liczenie kilometrów czy planowanie podroży to zdecydowanie nie dla niej.

[rayden]

Co do stacji ładowania zwłasza tych szybkich to podobno hamulcem są nasze procedury z dostawcami energii oraz UDT i trwa często do 3 lat no i oczywiście cena rzędu nawet kilkuset tysięcy zł.

[rayden]

Za elektrykiem przemawia niższa cena "paliwa" dodatkowo mam fotowoltaike ok 9 KW gniazdko 3 fazowe w garażu. Krótkie dystanse i spora góra tuż pod domem nie byłyby problemem.

Cena 100km to około 5zł czyli ok.5gr za kilometr. W przypadku posiadania fotowoltaiki jest jeszcze niższa. Do tego dochodzi brak serwisu (wymiana oleju, filtrów itp.)
Układ hamulcowy jest praktycznie nieużywany. U mnie po 15000km zaciski hamulcowe lśnią jak nowe.

Przy powyższym przebiegu zostało mi w kieszeni ok 8000zł wydane na paliwo. W przypadku leasingu limit odliczenie też jest o 50% wyższy niż auta spalinowego.

Obawiam się za to o baterię (gwarancja 8lat/160 tys km) ale obecnie warta 40% samochodu + konieczność utrzymywania drugiego samochodu w przyzwoitym stanie jesli chcielibysmy sie wybrać samochodem w dłuższą podróż - obecny stan infrastruktury do ładowania pozostawia wiele do życzenia - a nie wyobrażam sobie dodatkowych nerwów bo stacja do ładowania nieczynna, zajęta czy też zabrakło prądu.

Można przyjąć, że stacja ładowania jest w każdym mieście powiatowym. A w osi dróg A1, S3, A2 w zasadzie wszędzie w zasięgu naładowanej baterii. Wyjazdy nad morze czy w góry nie są mi obce. Polecam skonfigurować sobie w ramach ogrzewania pompę ciepła bo niestety zimą zasięg spada.

A bateria. No cóż zobaczymy... Kwestia odpowiedniego użytkowania. Można baterię katować dużymi prądami, ładować wciąż na 100% i rozładowywać do zera wtedy jak pokazują realne przypadki już po 25 000km ich pojemność może spaść nawet o 20% a z drugiej strony pojemność baterii Tesli po przebiegu 300 000km spadła średnio o 7%

Poza tym pojemość baterii i przebieg pokazywany na wyświetlaczu jest raczej wirtualny, obliczany przez komputer na podstawie danych z jazdy.

Ładuję auto codziennie od ~40 -70% co starcza mi na około 100km
Czas ładowania małym prądem 3-4h Można też stosować "ładowanie inteligentne" wbudowanie w samochód. Po zaprogramowaniu godziny odjazdu proces ładowania jest tak prowadzony by jak najmniej narażał baterię na zużycie a zarazem dał zadaną wcześniej pojemność na moment wyjazdu.

Witam,

Mam pytanie jakim sposobem wyszło ci jedynie 5 zł / 100km. Cena prądu w taryfie G11 to obecnie ok 0,7 zł. za kWh. Auto zużyje nam ok 20 kWh / 100km czyli powiedzmy 14-15 zł rozumiem że jest taryfa nocna ale nie wydaje mi się że jest aż tak tania. Nie wiem jak się rozlicza fotowoltaike zakładam że raczej wg ceny G11.

[tomnowy]

pytanie do Malgorzaty: masz Eniaqa i kodiaqa na stałe w użytkowaniu? mozesz napisać który jest Twiom zdaniem lepszy w użytkowaniu. jak Ci się sprawdzają wirtualne zegary z tym małym wyświetlaczem?

[MałGorzata]

Mam pytanie jakim sposobem wyszło ci jedynie 5 zł / 100km. Cena prądu w taryfie G11 to obecnie ok 0,7 zł. za kWh. Auto zużyje nam ok 20 kWh / 100km czyli powiedzmy 14-15 zł rozumiem że jest taryfa nocna ale nie wydaje mi się że jest aż tak tania. Nie wiem jak się rozlicza fotowoltaike zakładam że raczej wg ceny G11.

Mam taryfę g12 - koszt 1kWh to 0,33 zł - zużycie średnio 17kWh/100km wychodzi 17x0,33 = 5,61 zł
Fotowoltaika powoduje, że liczę sobie po 5zł.

[MałGorzata]

pytanie do Malgorzaty: masz Eniaqa i kodiaqa na stałe w użytkowaniu? mozesz napisać który jest Twiom zdaniem lepszy w użytkowaniu. jak Ci się sprawdzają wirtualne zegary z tym małym wyświetlaczem?

Kodiaqa już nie mam. Porównanie mam natomiast takie: Kodiaq jest jak trzmiel, duży i powolny a Enyaq jak osa, mniejszy i zdecydowanie zwinniejszy. 310Nm dostępnych jest zawsze.

W Enyaqu mam HUD-display i na te małe zegary prawie nie patrzę. Na tym małym wyświetlaczu natomiast mam wyświetlany radar z ACC i obok prędkość. Dodatkowo pasek z wielkością rekuperacji i drugi pasek z wielkością zużycia energii.

Za to 13" tablet na środku jest rewelacyjny. Ma 4 ekrany, które mogę sobie dowolnie skonfigurować z dwudziestukilku dostępnych opcji.

[tomnowy]

dzięki Małgo za odp.