Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Wszelkie dyskusje związane z zakupieniem Kodiaqa
szablesi76
Posty: 74
Rejestracja: 26 maja 2021, 20:24
Samochód: Kodiaq 2021 2.0 tdi dsg

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: szablesi76 »

MałGorzata pisze:
szablesi76 pisze:
17 paź 2021, 16:22
MałGorzata pisze:Zasięg samochodu elektrycznego to wartość wirtualna. Podobnie jak spalinowego.
Chyba odleciałas za mocno. Zasięg samochodu spalinowego zależy od obciążenia ( masa całkowita pojazdu). A elektryka ? Czy włączy się światła, wycieraczki , nawiew w środku etc. Proponuje zejść trochę na ziemie. Jedyne co zgadza się z rzeczywistością to to ze elektryk nie jest dla każdego . Dodam ze nie jest dla ludzi robiących dużo kilometrów.
Mam na myśli fakt, że podany zasięg można łatwo zmienić. Jest wyliczony na podstawie danych z ostatnich jazd. Wystarczy jechać z nogą w podłodze i zasięg się skróci lub na odwrót.

Używanie dodatkowych urządzeń w samochodzie elektrycznym ma się tak samo do zużycia energii jak w spalinowym. Jest pomijalny. Jedynie włączenie ogrzewania powoduje zwiększony pobór energii. Rozwiązaniem jest pompa ciepła, która zużywa znacznie mniej energii niż grzałka do klimatyzacji.

W Enyaqu jest 12V instalacja elektryczna.
Nie ma się tak samo ponieważ alternator po rozruchu silnika spalinowego staje się źródłem energii. W samochodzie elektrycznym cały czas są to akumulatory. Piszesz po raz kolejny bzdury. Doucz się proszę bo wprowadzasz ludzi w błąd.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk



Sponsor

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Sponsor


lycone
Posty: 124
Rejestracja: 09 lip 2019, 15:36
Samochód: Superb L&K 2.0 TDI 190KM 4x4

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: lycone »

MałGorzata pisze:Klimatyzacja postojowa.
Fajnie jak jest, ale z drugiej strony dużo mniej przydatny bajer niż webasto.

Wysłane z mojego SM-G998B przy użyciu Tapatalka


szymon
Posty: 13
Rejestracja: 15 lip 2021, 13:00
Samochód: Skoda Kodiaq L&K 2.0TDI

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: szymon »

Ja miałem podobny dylemat, wzialem kodiaqa w tdi. Porównując podobnie wyposażone auta eniaq wychodził mi drożej niż kodiaq. Nawet dokładając do całkowitego kosztu kodiaqa serwis hamulców i paliwo na 75 tys kilometrów.
Byłem na jeździe próbnej eniaqiem i kodiaqem. Kodiaq daje zdecydowanie więcej miejsca. Mi tez sie bardziej podoba.
Warto dodac ze eniaq ma tylny naped i mozna nim zerwać przyczepnosc. Dla jednych to plus dla innych minus.

kodiaqo
Posty: 89
Rejestracja: 03 wrz 2021, 22:56
Samochód: Tiguan 2.0 TSI 170 kM 4-Motion

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: kodiaqo »

szymon pisze:
18 paź 2021, 10:35
Warto dodac ze eniaq ma tylny naped i mozna nim zerwać przyczepnosc. Dla jednych to plus dla innych minus.
dla mnie DUŻY minus. Niestety. Choć wiedziałem o tym od początku.
Ale to kwestia czasu, kiedy będzie on realizowany w Enyaq elektrycznie.

kodiaqo
Posty: 89
Rejestracja: 03 wrz 2021, 22:56
Samochód: Tiguan 2.0 TSI 170 kM 4-Motion

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: kodiaqo »

Prawda jest taka, że "elektryfikacji NIE unikniemy. To kwestia czasu. Wystarczy spojrzeć w założenia UE.

Co do diesla. Lubię diesla, ale tylko w trasie na rzędu setek km. Miałem i mam z nim na tyle dużo do czynienia,
aby wiedzieć "czym to się je". Dzisiejsze diesle mnie nie interesują, bo nie interesują mnie DPF-y, cienkie świece
dogrzewania komory (problemy), dodatki Ad-blue, niepewne wtryski itd. Za dużo problematycznych rzeczy na krótkie
dystansy - miasto. Stąd używam na co dzień jeszcze 1.9 TDi, który nic nie posiada z tych rzeczy. Silnik oddycha w pełni,
a o spalaniu to lepiej nie pisać.

kodiaqo
Posty: 89
Rejestracja: 03 wrz 2021, 22:56
Samochód: Tiguan 2.0 TSI 170 kM 4-Motion

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: kodiaqo »

szablesi76 pisze:
18 paź 2021, 6:42
Nie ma się tak samo ponieważ alternator po rozruchu silnika spalinowego staje się źródłem energii. W samochodzie elektrycznym cały czas są to akumulatory. Piszesz po raz kolejny bzdury. Doucz się proszę bo wprowadzasz ludzi w błąd.
@szablesi76,

co ty wypisujesz? Alternator staje się źródłem energii? (po uruchomieniu silnika). Odkąd to?
Wykorzystuje energię kinetyczną (poprzez pasek) pochodzącą z silnika spalinowego, więc
nie jest żadnym źródłem.

To może przytocz nam definicję źródła energii :?: Gdyż ja znam def. źródła napięciowego i prądowego.

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: D10ni »

kodiaqo pisze:
18 paź 2021, 11:05
Prawda jest taka, że "elektryfikacji NIE unikniemy. To kwestia czasu. Wystarczy spojrzeć w założenia UE.
Założenia a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. W zeszłym roku czytałem planowanych przepisach, które miały spowodować że na każdym osiedlu czy przy budynku, na ileś miejsc postojowych mają być także miejsca do ładowania. Nie za bardzo widzę, aby się to zadziało. I z mojego punktu widzenia "miastowego", elektryk to luksus dla ludzi z domkiem, ładowarką na ścianie i najlepiej z fotowoltaiką.
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

kodiaqo
Posty: 89
Rejestracja: 03 wrz 2021, 22:56
Samochód: Tiguan 2.0 TSI 170 kM 4-Motion

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: kodiaqo »

D10ni pisze:
18 paź 2021, 11:22
kodiaqo pisze:
18 paź 2021, 11:05
Prawda jest taka, że "elektryfikacji NIE unikniemy. To kwestia czasu. Wystarczy spojrzeć w założenia UE.
Założenia a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. W zeszłym roku czytałem planowanych przepisach, które miały spowodować że na każdym osiedlu czy przy budynku, na ileś miejsc postojowych mają być także miejsca do ładowania. Nie za bardzo widzę, aby się to zadziało. I z mojego punktu widzenia "miastowego", elektryk to luksus dla ludzi z domkiem, ładowarką na ścianie i najlepiej z fotowoltaiką.
zgoda "na dziś" co do drugiej części wypowiedzi. Ale po wejściu Tesli z produkcją - wierz mi - nastąpi przyspieszenie w Europie Zachodniej.
A u nas? Nie chcę wchodzić w politykę, ale jest, jak jest. Nie preferuje się OZE. Więc nie ma woli do elektryfikacji. Ale z czasem i do nas to przyjdzie. Ale nie uważam elektryka za luksus. I nie bardzo rozumiem tej części wypowiedzi ... :shock:

Natomiast "w przyszłości" wyobrażam sobie indukcyjne (zdalne, bo bez kabla) ładowanie elektryka - tak, to jest możliwe, za ileś tam lat,
i dopiero taki model rozwiąże problemy o których piszesz.

A teraz wyobraź sobie baryłkę ropy po 300 $$ za 2-3 lata. Po ile będzie wtedy litr benzyny, skoro teraz miała szczyt na 82 USD ?
Paliwa będą drogie, bardzo drogie. Ja już to odczuwam jak większość. A jak będzie cena po 10,- czy 12,- zł ? - To nie abstrakcja.

ps.
generalnie to samochód -jako taki- staje się Luksusem, o którym piszesz. Z wielu powodów, tj. cen, kosztów eksploatacji itd.

biokd
Posty: 208
Rejestracja: 11 cze 2020, 0:34
Samochód: Skoda Kodiaq L&K 2.0 TSI

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: biokd »

kodiaqo pisze:
18 paź 2021, 12:25
Ale nie uważam elektryka za luksus. I nie bardzo rozumiem tej części wypowiedzi ... :shock:
Pewnie chodzi o to, że w dzisiejszych czasach posiadanie domu jest luksusem, patrząc na ceny, które rosną wszędzie ale chyba najbardziej w nieruchomościach. A mając elektryka w bloku, nie bardzo jest jak ładować, nawet posiadając miejsce postojowe w garażu podziemnym, bo nie ma gdzie, chyba że się załatwi przy swoim miejscu ładowarkę. Więc posiadanie elektryka jest luksusem, bo aby go mieć najlepiej jest mieć dom, który tez jest luksusem:)

Mam na mysli posiadanie domu w mieście, a nie na wiosce zabitej dechami, gdzie ziemie mozna kupić za grosze i pomimo wysokich cen wybudowac się "za grosze"

Awatar użytkownika
herman00
Posty: 268
Rejestracja: 22 lip 2020, 9:02
Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Samochód: Zielony Misiek Style 2,0 TSi 4x4DSG

Re: Kodiaq TDI 2.0 DSG 4X4 czy Eniaq 80 RWD?

Post autor: herman00 »

D10ni pisze:
18 paź 2021, 11:22
kodiaqo pisze:
18 paź 2021, 11:05
Prawda jest taka, że "elektryfikacji NIE unikniemy. To kwestia czasu. Wystarczy spojrzeć w założenia UE.
Założenia a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. W zeszłym roku czytałem planowanych przepisach, które miały spowodować że na każdym osiedlu czy przy budynku, na ileś miejsc postojowych mają być także miejsca do ładowania. Nie za bardzo widzę, aby się to zadziało. I z mojego punktu widzenia "miastowego", elektryk to luksus dla ludzi z domkiem, ładowarką na ścianie i najlepiej z fotowoltaiką.
Ludzie o czym Wy mówicie. Nie jest luksusem posiadanie domu ale luksusem jest posiadanie przyłącza energetycznego które oprócz domu zasili ładowarkę. Nie są też problemem kable w domu i ładowarka naścienna. Ale jak uruchomisz ładowarkę w nocy, to nie włączysz i pralki i zmywarki, bo nie zbilansujesz poboru prądu pod swoje przyłącze, nawet trójfazowe. Wydawane w tej chwili warunki przyłączy energetycznych eliminują ten problem i przekroje przewodów przyłączeniowych muszą być większe np. 10mm2 i dostaniesz zgodę na zabezpieczenie 35A.
A co ze starymi domami ? Nikogo to nie interesuje. Przebudowy przyłączy są czasem niemożliwe.
A co z liniami energetycznymi. Obecnie funkcjonujące linie energetyczne zawdzięczamy jeszcze w większości temu co budował Polskę, zadłużył, ale coś po nim pozostało - linie są z lat 70-tych i dalej długo długo nic. Ostatnia budowa nowej linii z Kozienic została wywalona przez mieszkańców.

ODPOWIEDZ