4x4 DSG TDI: 150 czy 200 KM ?!?

[Lukas27]

Jak masz Stingera to zabraknie Ci mocy przy 150KM, jezeli masz "cash baby" to smialo kupij 200KM i nie ma nad czym sie zastanawiac ,na tak krotkich dystansach wiekszej roznicy nie zobaczysz miedzy 150 /200 poza powerem ktory w razie W masz pod maska.Ja bralbym 200KM a zwalszcza po stingerze.Pozatym 4x4 to must have !Docenisz nie tylko w zime ,nawet lato a juz zwlaszcza w deszczowe dni.Moim zdaniem 4x4 i 200KM,nie wnikam w szczegoly ale przy takich dystansach czemu TDI?
Jak piszesz przy spokojnej jezdzie i miedzy miastowych (predkosci raczej ok 90km/h) nie myslales o TSI?Przy tych wartosciach 7ltr /100km spokojnie osiagniesz TSI pali wiecej ale wcale nie o tyle az by przy takich przelotach go unikac.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Czemu TDI ? Hm nigdy diesla nie miałem, wcześniej same benzyny, chciałem zobaczyć jak to jest z ropniakiem. Dodajmy do tego ze Skody tez nigdy nie miałem, pierwszym wyborem było Sorento. Wymyśliłem sobie Kodiaqa.. a wracając do głównego wątku i takie opinie słyszałem ze najlepiej do dużych suv-ów diesel. Do tego dochodzą różne recenzje na YT, jeden mówi ze 190 konny diesel to straszny muł, z 3 sekundowym lagiem, inny ze 150 km w zupełności wystarczy i te różnice między tymi silnikami są znikome. Sam nie wiem co o tym sądzić, pewnie najlepszą opcją będzie przetestowanie u dealera jednego i drugiego silnika

[VoytaZ]

W cenie tdi 200KM SPORTLINE + dodatkowe wyposażenie to już chyba bym uderzał w nowe Sorento.

[Take-system]

Odebrałem ostatnio Sportlina TDI 200KM 4x4. Jeździłem testowo 150KM i 190KM. Wybór padł na nowa wersję 200KM. Jak jeździsz koło domu to wersja 150KM wystarczy. Jak w trasy to 200KM ze względu na gabaryty auta i jego wagę.

[baw]

W cenie tdi 200KM SPORTLINE + dodatkowe wyposażenie to już chyba bym uderzał w nowe Sorento.

Kia i SantaFe byłyby świetnymi opcjami, gdyby zupełnie bezsensownie nie wsadzili tam diesli 2.2 litra, przez co nie kupujemy auta droższego, bo ktoś wsadził w jego wykonanie więcej pieniędzy, tylko więcej trzeba oddać fiskusowi.

Pamiętam jak wchodziły dwulitrowe silniki Volvo. W takim aucie, dwa litry? Kto to kupi - mówili. Nie jest też tak, że jak kogoś "stać na Volvo" to nie patrzy na cenę i jak chce to kupi sobie BMW czy Audi z trzylitrowym dieslem, bo ma taki kaprys. Bardzo często właśnie jak kogoś stać to potrafi liczyć. Jak ma dopłacić dziesiąttysięcy tylko dlatego, że w aucie jest silnik ponad 2 l, który ma o ileś tam więcej mocy, to woli sobie dorzucić wyposażenia dodatkowego.

Ja między innymi dlatego odpuściłem Sorento i SantaFe. Kodiaq Podoba mi się z nich najbardziej, Sorento najmniej, SantaFe jest specyficzny, ale jego środek bije Kodiaqa na każdym polu (w mojej ocenie). Nie zmienia to faktu, że nie chcę dopłacać do akcyzy, a hybryda mi się nie widzi.

[pstad]

Jak masz Stingera to zabraknie Ci mocy przy 150KM, jezeli masz "cash baby" to smialo kupij 200KM i nie ma nad czym sie zastanawiac ,na tak krotkich dystansach wiekszej roznicy nie zobaczysz miedzy 150 /200 poza powerem ktory w razie W masz pod maska.Ja bralbym 200KM a zwalszcza po stingerze.Pozatym 4x4 to must have !Docenisz nie tylko w zime ,nawet lato a juz zwlaszcza w deszczowe dni.Moim zdaniem 4x4 i 200KM,nie wnikam w szczegoly ale przy takich dystansach czemu TDI?
Jak piszesz przy spokojnej jezdzie i miedzy miastowych (predkosci raczej ok 90km/h) nie myslales o TSI?Przy tych wartosciach 7ltr /100km spokojnie osiagniesz TSI pali wiecej ale wcale nie o tyle az by przy takich przelotach go unikac.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Czemu TDI ? Hm nigdy diesla nie miałem, wcześniej same benzyny, chciałem zobaczyć jak to jest z ropniakiem. Dodajmy do tego ze Skody tez nigdy nie miałem, pierwszym wyborem było Sorento. Wymyśliłem sobie Kodiaqa.. a wracając do głównego wątku i takie opinie słyszałem ze najlepiej do dużych suv-ów diesel. Do tego dochodzą różne recenzje na YT, jeden mówi ze 190 konny diesel to straszny muł, z 3 sekundowym lagiem, inny ze 150 km w zupełności wystarczy i te różnice między tymi silnikami są znikome. Sam nie wiem co o tym sądzić, pewnie najlepszą opcją będzie przetestowanie u dealera jednego i drugiego silnika

Co do LAGA to spodziewaj sie w obu bo to kwestia DSG ( zamulania przez normy) .Co do mocy bo o tym watek to poogladaj jak wygladaja roznice full zaladowanego 150KM i 200KM , okazuje sie ze roznice w wadze daja wlasnie roznice ktore sam musisz ocenic.W przypadku TDI ( bo chyba liczysz na ekonomie) przy Twoich planowanych jazdach nie ma sensu (temat rzeka) ,ale chocby w zime do momentu rozgrzania spalanie przekroczy Twoje oczekieania,no ale wracajac do meritum 150KM przy lekkim aucie (gdzie TDI z urzedu jest ciezszy ok 300kg od benzyny) da frajde ,ale dolicz ciezar ( 4 doroalych pasazerow ok 400kg + pelny bak ok 60kg + bagaz ok 50kg ,daje Ci srednio 510kg ,+ waga auta ok 1800kg daje ok 2300kg) Wyobraz sobie co lepiej pociagnie mase?
Dla.porownania ( chodzi o wplyw ciezaru)ja posiadam

2.0 TSI z pierwszych 180KM podvirusowana na skromne 230KM i 400NM waga 1620 z dowodu rej. I robi 6.0- 6.2 sek do 100km/h

RS z tamtego czasu (nie orintuje sie jak jest dzis) mialy 240KM i moment 500NM , waga 1880kg - 6.9-7.1 sek do 100km/h

Ok zalozenia masz inne ale plus z mocy pod maska i raz na jakis czas wypad zaladowanym autem,mysle ze klnac nie bedziesz a przy 150tce da sie wytrzymac ale wydaje mi sie ze sie wtorbisz
Sam musisz wybrqc,ale jesli nie liczysz kasy to zdecydowanie 200tka.Lepiej przy odsprzedazy

A majac Stingera to wiesz co znaczy moc i byc moze nawet nie odczules by auto sie pocilo przy wyprzedzaniu ciezarowek.

Zycze Ci trafnego wyboru

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka