Kodiaq zamówiony, wtem...Superb

[D10ni]

Ten wzrost wiele wyjaśnia Oczywiście jest różnica w prowadzeniu obu modeli po wąskich zakrętach. Z tym "uterenowieniem" bym nie przesadzał. Wczoraj na TVN Turbo widziałem jakiś program motoryzacyjny. Trzech kolesi wybrało się na Transalpinę i Transfogaraską. Właśnie Superbem Scout 4x4, Audi A6 Quattro i jakimś Mercedesem. Na zwykłych szutrówkach poprzebijali opony i mieli radochę, że pod górkę trochę się tylko koła ślizgają (ale jak jeden stwierdził - ABS natychmiast się włączył i można było wjechać). Prześwit 17,5cm to nadal za mało aby nie bać się nawet płytkich kolein Tu nawet Sportline lepiej wypada, bo ma 19cm. No ale nie ma auta doskonałego. Ważne, żeby właściciel miał satysfakcję dobrze wydanych pieniędzy.

[Inquis]

Proszę o źródło na temat przeswitu. Wg. moich informacji sportline ma 15 cm przeswitu przy DCC, a na sportowym zawieszeniu 14. A w Automaniaku Scout poradzil sobie calkiem przyzwoicie, tak dobrze jak auta za 300 tys. i więcej. Gdyby nie durne 19tki pewnie byloby jeszcze lepiej. Do rodzinnego użytku bez hardkoru ujdzie:)

[D10ni]

Przepraszam za skrót myślowy, odnosiłem się do Kodiaq Sportline.
Co do tego radzenia sobie w Automaniaku, to było raczej żałosne, szczególnie że panowie jechali w pojedynkę i bez żadnego bagażu. W takich warunkach i Dacia Duster by sobie nie gorzej poradziła. Superb do użytku rodzinnego to wspaniałe auto, ale to "uterenowienie" traktowałbym jako dodatek stylistyczny, z okazjonalną opcją przejechania się szutrówkami bez kolein. A i tak trochę ryzykowne, bez wcześniejszego oklejenia auta folią.

[Inquis]

Polecam testy superba scouta na yt. W lekkim terenie radzi sobie przyzwoicie i tylko o taki teren chodzi. Jak będę chciał zaszaleć, to kupię land cruisera...

[swiss-mike]

Witajcie!
Rowniez stoje przed tym "problemem pierwszego swiata". Skonfigurowalem oba auta (kodiaq i superb scout, 95% to samo wyposazenie) i chcialbym dokonac wyboru w przyszlym tygodniu, zeby wczesna wiosna cieszyc sie z nowych czterech kolek. Cena jest niemal taka sama (minimalnie drozszy jest superb, ale to jakies +150 pln w racie miesiecznej leasingu w przeliczeniu, wiec marginalna).

W obu przypadkach w gre wchodzi silnik 2.0 tdi 200km. Mialem jazde probna oboma modelami (w wersji 190km) i zakochalem sie w pozycji siedzacej w kodiaq'u.
W przypadku kodiaq'a moje glowne obawy to wyciszenie przy wyzszych predkosciach (niby dodalem szyby podwojne, ale obawiam sie, ze aerodynamika fortepianu nadal zrobi swoje), spalanie, i troche gorsze wykonczenie wnetrza (jakby bardziej "plastikowo", a w superb'ie troche bardziej "premium"). Rowniez dynamika Kodiaq'a z jazdy probnej byla... dyskusyjna (nie zeby superb powalal, ale jednak wyrazna roznica byl).

Auto bedzie sluzylo glownie do jazdy w kolo komina (dzieciak do przedszkola, do pracy - warunki malomiasteczkowe/podmiejskie), wypady weekendowe do 200km za miasto + 2 razy do roku porzadna trasa (Szwajcaria - Polska - Dania - Szwajcaria - ok 5k km - 140/150km/h). Mam 1.95m zrostu wiec fotel zazwyczaj odsuniety mocno do tylu, a na tylnej kanapie czai sie fotelik (a niedlugo pewnie drugi).

Jesli jest ktos, kto posiada(l) oba auta i moglby cos podpowiedziec pod wzgledem wad/zalet codziennego uzytkowania, to bede bardzo wdzieczny! Np. bagaznik w obu jest prawie identyko, ale jakby superb'owy wydaje sie ustawniejszy (brak nadkoli).

Mam wrazenie, ze oba auta zrobia robote, ale brakuje mi jakiegos ostatecznego impulsu, zeby dokonac wyboru (przemaglowalem juz wszystkie testy/porownania na YT).

Ze skodziarkskim pozdrowieniem AHOJ!

Michal

(sorry za brak PL liter!)

[simowdas]

Superb bagażnik i środek większy. Ale w kodiaqu siedzi się inaczej więc w środku miejsca wystarcza. Też mam 195cm. Po mieście kodi fajny... Siedzi się wysoko i łatwo wysiada. Na trasie nie ma tragedii, ale superb lepszy na autostradę. Spalanie po mieście...hmm są o tym wątki. Drugi raz znowu byłby kodi

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[D10ni]

Auto bedzie sluzylo glownie do jazdy w kolo komina (dzieciak do przedszkola, do pracy - warunki malomiasteczkowe/podmiejskie), wypady weekendowe do 200km za miasto + 2 razy do roku porzadna trasa (Szwajcaria - Polska - Dania - Szwajcaria - ok 5k km - 140/150km/h). Mam 1.95m zrostu wiec fotel zazwyczaj odsuniety mocno do tylu, a na tylnej kanapie czai sie fotelik (a niedlugo pewnie drugi).

Mamy w domu oba. Co do dynamiki - jeśli jeździłeś automatami, to zapewne dało się odczuć celowe "zamulenie" łatwe do wyeliminowania pedalboxem (bez utraty gwarancji). Żona jak się przesiada z superba 280KM TSI do kodiaq 190KM TDI zawsze komentuje że kodiaq bardziej responsywny. Oba 4x4DSG, z tym że kodiaq z pedalboxem.

Moim zdaniem zdecydowaną różnicę odczujesz przy pakowaniu dzieciaka (dzieciaków) w foteliki. W Superbie trzeba się schylać niżej i "nurkować" z dzieciakiem. W Kodiaq jest to znacznie wygodniejsze, bo wyżej. I to (prawie) codzienna korzyść. Podobnie jest z pakowaniem bagażnika. Owszem, Kodiaq będzie ciut głośniejszy, ale nawet 140-160 na autostradzie jest całkiem znośnie. Z tym że mam z przodu podgrzewaną szybę i te boczne grubsze.

[stingerA6]

Dokładnie. Różnica między schylaniem się jest podstawą.
Obecnie miałem podobny problem - co wybrać VW Arteon czy BMW X5 (podobny problem jak między Superb i Kodiaqiem).
Żona za Arteonem, ja za X5.

Łatwo załatwiłem ten problem......kupiłem oba

[pstad]

Podjedz do salonu ustaw sobie fotel w Superbie i Kodim i wsiadaj z 5 razy na zmiane do jednego i drugiego.Dojdziesz sam do wnioskow gdzie Ci bardziej pasuje

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Inquis]

Jeśli odpowiada Ci pozycja krzesłowa, to spróbuj nowe Sorento. Kodiaq co prawda jest tańszy, ale KiA lepsza pod każdym względem. Jedynie hybryda mniej dynamiczna w porownaniu z Kodim 190KM 2.0 tsi.