Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Wszelkie dyskusje związane z zakupieniem Kodiaqa
Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: MałGorzata »

mike1986 pisze:
23 wrz 2020, 17:43
Co do ACC wychodzę z założenia, że są to systemy, które z czasem usypiają czujność kierowcy i powodują jego przyzwyczajenie się do pewnego rodzaju wygody rozkojarzenia w trakcie jazdy. Podejrzewam, że w sytuacji nagłego zagrożenia, np. sarny na drodze, system nie zadziała tak sprawnie jak prawa noga, która w normalnej sytuacji będzie nieopodal hamulca, a w przypadku ACC może być nawet o kilkadziesiąc centrymetrów dalej. I odruchowo człowiek nie jest przygotowany do reakcji na nagłe zagrożenie, skoro jeździe z przekonaniem, że jedyne co musi kontrolować to kierunkowskaz. I do tego jeszcze włączy się asystent pasa ruchu, który będzie nam utrudniał odbicie w lewo albo prawo. Być może w 99% przypadków system sprawdzi się na medal, ale wg. mnie póki co tylko rozleniwia kierowcę i usypia jego czujność, nie ofertując w zapasie żadnego systemu awaryjnego.
Z mojego skromnego doświadczenia jako kierowcy wynika iż ACC powoduje rozleniwienie w niektórych sytuacjach ale wytrenowane latami i setkami tysięcy kilometrów odruchy nie zanikają.


----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

Sponsor

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Sponsor


swider
Posty: 222
Rejestracja: 09 paź 2019, 15:10
Samochód: Kodiaq RS 240 KM

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: swider »

Ja osobiście użyłem ACC raz moze 2 żeby zobaczyć jak to dziala i czy działa i nie używam wogole, zbędny gadżet, nawet jak ustawione mam na ""minimalną" odległość to strasznie duży dystans trzyma, przyspiesza z bardzo duża zwłoka kiedy poprzedzający samochod zjedzie na swój pas. Mi nie potrzebny, a co do "lane asist" to bym "doplacił zeby tego nie mieć" tragedia, walka z kierownica kiedy chcesz przyciąć lekko zakret jak widzisz ze pusto jak jedziesz troche szybciej ja bardzo nie polecam a ze grzana przednia szybę wziąłeś to dobry wybór bo nie raz juz korzystałem nawet nie chodzi o mróz tylko jak szyby masz zaparowane to moment przednie "odtajają"Ci

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: D10ni »

swider pisze:
23 wrz 2020, 21:02
Ja osobiście użyłem ACC raz moze 2 żeby zobaczyć jak to dziala i czy działa i nie używam wogole, zbędny gadżet, nawet jak ustawione mam na ""minimalną" odległość to strasznie duży dystans trzyma, przyspiesza z bardzo duża zwłoka kiedy poprzedzający samochod zjedzie na swój pas. Mi nie potrzebny, a co do "lane asist" to bym "doplacił zeby tego nie mieć" tragedia, walka z kierownica kiedy chcesz przyciąć lekko zakret jak widzisz ze pusto jak jedziesz troche szybciej ja bardzo nie polecam a ze grzana przednia szybę wziąłeś to dobry wybór bo nie raz juz korzystałem nawet nie chodzi o mróz tylko jak szyby masz zaparowane to moment przednie "odtajają"Ci
Nie wiem jak u Ciebie, ja mam tryby jazdy. W comfort przyspiesza i hamuje bardzo łagodnie i trzyma duży dystans (który także mogę regulować). W trybie sport na minimalnej odległości praktycznie siedzę "na bagażniku" poprzedzającego samochodu. Przyspiesznie jest znacznie szybsze a hamowanie gwałtowniejsze "w ostatniej chwili".
Co do dużego opóźnienia jeśli coś zjeżdża z twojego pasa, tak to działa -
bo ma być bezpiecznie. Wystarczy tylko przycisnąć pedał gazu aby pojechać tak, jak chcesz, bez zbędnego hamowania.
Dziwię się temu "dopłacaniu żeby nie mieć". To się wyłącza jednym kliknięciem jak pozostałe asystenty.
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

biokd
Posty: 208
Rejestracja: 11 cze 2020, 0:34
Samochód: Skoda Kodiaq L&K 2.0 TSI

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: biokd »

To jest właśnie interesujące, takie podejście do klasyki...Ze wszelacy asystenci w dzisiejszych autach i coraz większa cyfryzacja i "tabletoza" jest przez część społeczeństwa uznawana za zło. No cóż, jakby nie patrzeć jesteśmy już w XXI wieku, postęp nie zwalnia i dalsze zmiany będą miały miejsce w sposób ciągły, tego nie da sie uniknąć i tyle, trzeba się oswoić. Czy np z telefonami tez tak jest że "wolę klasykę i tel jest mi potrzebny, tylko aby gdzieś zadzwonić"? i ludzie używają w większości Nokię 3210? No nie, większość ma smartfony z dostępem do internetu i innymi gadżetami, które się mniej lub bardziej przydają. Moim skromnym zdaniem miejsce klasyków jest w muzeum:) Dotyczy to i samochodów i telefonów i innego sprzętu, ktory się ciągle rozwija. Jak coś ma ułatwić życie, to po co sobie to zycie komplikować, a i tak to wszystko nie zwalnia nikogo od myślenia, zwłaszcza na drogach, niezaleznie od tego jak autonomiczne będa samochody:)

Awatar użytkownika
Sublime
Posty: 152
Rejestracja: 12 cze 2020, 7:50
Lokalizacja: WL
Samochód: Kodi L&K 2.0TSI RM2021

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: Sublime »

biokd pisze:
24 wrz 2020, 14:47
To jest właśnie interesujące, takie podejście do klasyki...Ze wszelacy asystenci w dzisiejszych autach i coraz większa cyfryzacja i "tabletoza" jest przez część społeczeństwa uznawana za zło. No cóż, jakby nie patrzeć jesteśmy już w XXI wieku, postęp nie zwalnia i dalsze zmiany będą miały miejsce w sposób ciągły, tego nie da sie uniknąć i tyle, trzeba się oswoić. Czy np z telefonami tez tak jest że "wolę klasykę i tel jest mi potrzebny, tylko aby gdzieś zadzwonić"? i ludzie używają w większości Nokię 3210? No nie, większość ma smartfony z dostępem do internetu i innymi gadżetami, które się mniej lub bardziej przydają. Moim skromnym zdaniem miejsce klasyków jest w muzeum:) Dotyczy to i samochodów i telefonów i innego sprzętu, ktory się ciągle rozwija. Jak coś ma ułatwić życie, to po co sobie to zycie komplikować, a i tak to wszystko nie zwalnia nikogo od myślenia, zwłaszcza na drogach, niezaleznie od tego jak autonomiczne będa samochody:)
Napisane w punkt! Popieram 100%

mike1986
Posty: 79
Rejestracja: 19 wrz 2020, 18:24
Samochód: Ford Focus ST170

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: mike1986 »

Ale tu chodzi o to, że wg. mnie te systemy obecnie nie działają na tyle dobrze, żeby były warte uwagi. Technologia technologią, ale szczypta krytycznego podejścia do pół-autonomicznych rozwiązań w samochodzie to kwestia bezpieczeństwa jego pasażerów. A kamery 360 działają beznadziejnie, nawet w nowym Sorrento :)

swider
Posty: 222
Rejestracja: 09 paź 2019, 15:10
Samochód: Kodiaq RS 240 KM

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: swider »

D10ni pisze:
24 wrz 2020, 7:18
swider pisze:
23 wrz 2020, 21:02
Ja osobiście użyłem ACC raz moze 2 żeby zobaczyć jak to dziala i czy działa i nie używam wogole, zbędny gadżet, nawet jak ustawione mam na ""minimalną" odległość to strasznie duży dystans trzyma, przyspiesza z bardzo duża zwłoka kiedy poprzedzający samochod zjedzie na swój pas. Mi nie potrzebny, a co do "lane asist" to bym "doplacił zeby tego nie mieć" tragedia, walka z kierownica kiedy chcesz przyciąć lekko zakret jak widzisz ze pusto jak jedziesz troche szybciej ja bardzo nie polecam a ze grzana przednia szybę wziąłeś to dobry wybór bo nie raz juz korzystałem nawet nie chodzi o mróz tylko jak szyby masz zaparowane to moment przednie "odtajają"Ci
Nie wiem jak u Ciebie, ja mam tryby jazdy. W comfort przyspiesza i hamuje bardzo łagodnie i trzyma duży dystans (który także mogę regulować). W trybie sport na minimalnej odległości praktycznie siedzę "na bagażniku" poprzedzającego samochodu. Przyspiesznie jest znacznie szybsze a hamowanie gwałtowniejsze "w ostatniej chwili".
Co do dużego opóźnienia jeśli coś zjeżdża z twojego pasa, tak to działa -
bo ma być bezpiecznie. Wystarczy tylko przycisnąć pedał gazu aby pojechać tak, jak chcesz, bez zbędnego hamowania.
Dziwię się temu "dopłacaniu żeby nie mieć". To się wyłącza jednym kliknięciem jak pozostałe asystenty.
To był taki sarkazm z tym "doplaceniem".

swider
Posty: 222
Rejestracja: 09 paź 2019, 15:10
Samochód: Kodiaq RS 240 KM

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: swider »

mike1986 pisze:
24 wrz 2020, 15:06
Ale tu chodzi o to, że wg. mnie te systemy obecnie nie działają na tyle dobrze, żeby były warte uwagi. Technologia technologią, ale szczypta krytycznego podejścia do pół-autonomicznych rozwiązań w samochodzie to kwestia bezpieczeństwa jego pasażerów. A kamery 360 działają beznadziejnie, nawet w nowym Sorrento :)
Właśnie o to mi chodzilo, na razie Ci asystenci typu utrzymywanie pasa ruchu, czy park asist itd są ale nie uważam zeby za nie dopłacić. Jeśli bedzie rewolucja w tych asystentach i będą działały tak jak należy to ok. Jak ktoś porównał do tel to ok ale to bardziej porównanie do pierwszego aparatu fot. w noki ze po zrobieniu zdj widać tylko pixele i jakąś postać ze jest ale się nie przydaje, jak będzie to działało jak apart np w znanym tel np galaxy s20 to dopłacę.

biokd
Posty: 208
Rejestracja: 11 cze 2020, 0:34
Samochód: Skoda Kodiaq L&K 2.0 TSI

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: biokd »

swider pisze:
24 wrz 2020, 15:29
Właśnie o to mi chodzilo, na razie Ci asystenci typu utrzymywanie pasa ruchu, czy park asist itd są ale nie uważam zeby za nie dopłacić. Jeśli bedzie rewolucja w tych asystentach i będą działały tak jak należy to ok. Jak ktoś porównał do tel to ok ale to bardziej porównanie do pierwszego aparatu fot. w noki ze po zrobieniu zdj widać tylko pixele i jakąś postać ze jest ale się nie przydaje, jak będzie to działało jak apart np w znanym tel np galaxy s20 to dopłacę.
Wszystko w swoim czasie:) to nie jest aparat z funkcja samochodu, tylko samochód z funkcją powiedzmy aparatu, nie ma tam super wysokiej rozdzielczości, ale wszystko widac bez problemu, przynajmniej ja sie nie mam do czego przyczepic jesli chodzi o kamere cofania w Passacie B8. Wazne ze taka funkcja jest i dziala, jako wsparcie dla kierowcy, a nie jako coś co ma zastąpić kierowcę, stąd wysoka jakośc takiej kamery istotna nie jest. Ale jak wszystko, będzie się rozwijać i pewnie za jakiś czas dojdą dodatkowe rzeczy, które w innych sprzętach są już top, a w samochodach dopiero będa raczkować, bo ich głównym zastosowaniem samochód nie jest ale mogą się przydać w jakichś sytuacjach właśnie jako wsparcie a nie zastępnik, bo i tak nic nie zasąpi myślącego kierowcy:)

klimas7
Posty: 226
Rejestracja: 11 lut 2020, 8:09
Lokalizacja: Gdańsk
Samochód: Kodiaq TSI 2.0 190KM L&K RM20

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: klimas7 »

Zdażyło mi się zasnąć na trasie za kółkiem (na szczęście TIR zatrąbił...) i dla mnie asystenci to był must-have. Dla mnie brak tempomatu w samochodzie to nieporozumienie (tempomat miałem w aucie sprzed 15 lat), różnica z ACC jest głównie taka, że nie wjedziesz nikomu w tyłek jak się zagapisz albo jak ktoś wepchnie się na centymetry. Jedyne nad czym ubolewam to limit 160km/h, pozostaje mi tylko pozazdrościć posiadaczom RM21. :)

Z kolei asystent parkowania, to na razie mało użyteczny dodatek (oczywiście w Skodzie).

ODPOWIEDZ