Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Wszelkie dyskusje związane z zakupieniem Kodiaqa
Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: MałGorzata »

mike1986 pisze:
24 wrz 2020, 15:06
Ale tu chodzi o to, że wg. mnie te systemy obecnie nie działają na tyle dobrze, żeby były warte uwagi. Technologia technologią, ale szczypta krytycznego podejścia do pół-autonomicznych rozwiązań w samochodzie to kwestia bezpieczeństwa jego pasażerów. A kamery 360 działają beznadziejnie, nawet w nowym Sorrento :)

Otóż to. Dlatego trzeba podchodzić do asystentów z dystansem i trzeba nauczyć się z nimi współpracować i stawiam dolary przeciw orzechom, że z kamerkami 360' zaparkuję równolegle samochód sprawnie na przestrzeni o kilkanaście-kilkadziesiąt centymetrów mniejszej niż bez kamer.


----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

Sponsor

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Sponsor


swider
Posty: 222
Rejestracja: 09 paź 2019, 15:10
Samochód: Kodiaq RS 240 KM

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: swider »

biokd pisze:
24 wrz 2020, 15:53
swider pisze:
24 wrz 2020, 15:29
Właśnie o to mi chodzilo, na razie Ci asystenci typu utrzymywanie pasa ruchu, czy park asist itd są ale nie uważam zeby za nie dopłacić. Jeśli bedzie rewolucja w tych asystentach i będą działały tak jak należy to ok. Jak ktoś porównał do tel to ok ale to bardziej porównanie do pierwszego aparatu fot. w noki ze po zrobieniu zdj widać tylko pixele i jakąś postać ze jest ale się nie przydaje, jak będzie to działało jak apart np w znanym tel np galaxy s20 to dopłacę.
Wszystko w swoim czasie:) to nie jest aparat z funkcja samochodu, tylko samochód z funkcją powiedzmy aparatu, nie ma tam super wysokiej rozdzielczości, ale wszystko widac bez problemu, przynajmniej ja sie nie mam do czego przyczepic jesli chodzi o kamere cofania w Passacie B8. Wazne ze taka funkcja jest i dziala, jako wsparcie dla kierowcy, a nie jako coś co ma zastąpić kierowcę, stąd wysoka jakośc takiej kamery istotna nie jest. Ale jak wszystko, będzie się rozwijać i pewnie za jakiś czas dojdą dodatkowe rzeczy, które w innych sprzętach są już top, a w samochodach dopiero będa raczkować, bo ich głównym zastosowaniem samochód nie jest ale mogą się przydać w jakichś sytuacjach właśnie jako wsparcie a nie zastępnik, bo i tak nic nie zasąpi myślącego kierowcy:)
Mi nie chodziło że jakość słaba kamery itd tylko porównałem do techniki jaka wchodziła a jaka jest aktualnie ogolnie. I na tą chwilę moim zdaniem niektórzy "asystenci" czy kamery 360 itd nie są warte swojej ceny.

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: D10ni »

swider pisze:
24 wrz 2020, 17:09
Mi nie chodziło że jakość słaba kamery itd tylko porównałem do techniki jaka wchodziła a jaka jest aktualnie ogolnie. I na tą chwilę moim zdaniem niektórzy "asystenci" czy kamery 360 itd nie są warte swojej ceny.
Rozumiem takie podejście, gdybym kupował samochód tylko dla siebie, bez opcji dalszej sprzedaży. W sytuacji gdy prędzej (zaraz po leasingu) lub później (po 5-7 latach) będę chciał sprzedać ten samochód, muszę myśleć o tym, czego kupujący może oczekiwać. Nawet jeśli nie jestem przekonany do czegoś, kupując samochód za prawie 200k dokładam 1,2 czy 3% na "ficzery" które pozwolą mi łatwiej / lepiej sprzedać samochód. I tak było z VC, zamówiłem w ostatniej chwili za namową sprzedawcy. Dziś uśmiecham się, jak czytam "wolę klasyczne zegary".
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

mike1986
Posty: 79
Rejestracja: 19 wrz 2020, 18:24
Samochód: Ford Focus ST170

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: mike1986 »

Panowie (i Panie), ale nie rozmawiamy tu o rzeczach już dopracowanych i sprawdzających się w codziennych warunkach. VC wygląda dziś nie tylko świetnie (wysoka rozdzielczość), ale ma także szereg praktycznych funkcji. Z kolei kamery 360 nie mają jeszcze takiej rozdzielczości, żebym mógł uznać je za przydatne i przyjemne w użytkowaniu. Być może wynika to z tego, że sam na codzień pracuję na urządzeniach z ekranami o wysokiej rozdzielczości (Surface Pro 6 + monitor 4K, Galaxy Note20 Ultra) i patrzenie na obraz z kamery o tak niskiej rozdzielczości poprostu mnie drażni i bardziej skłania do wniosku, że samochód ma archaiczne rozwiązania, a nie że ja nadaję się do muzeum. Do muzeum to nadają się kamery Kodiaqa. Poza tym nie mam fizycznej potrzeby korzstania z tego rozwiązania. Jeżeli natomiast ktoś parkuje na ciasno przy krawężniku albo jeździ leśnymi trasami, to z pełną świadomością dopłacił do kamer 360 i być może korzysta z nich nawet trzy razy dziennie. I nie widzę uzasadniania w dopłacaniu do takich ficzerów tylko po to, żeby w przyszłości zrobić komuś dobrze. Przy odsprzedaży największe większe znaczenie ma silnik, ilość siedzeń czy rodzaj przekładni, a nie kamerki 360, które nota bene mogą po gwarancji się popsuć, a naprawa będzie prawdopodobnie koszmarnie droga. A samochód z zepsutym "czymś" robi gorsze wrażenie, niż ten sam samochód, ale od początku bez "tego". Tym samym tokiem rozumowania można domówić hak, bo może w przyszłości nowy nabywca będzie jeździł z przyczepą. Co więcej, kamerki pod lusterkami nie mają spryskiwaczy, więc ich użyteczność, w zależności od warunków, w mniejszym lub większym stopniu spada. Kamery 360 to technologia warta rozwijania, ale w samochodach klasy średniej jest na tyle surowa, że tylko nieliczni znajdą jej zastosowanie częściej niż raz do roku.

Takie jest moje zdanie i nikogo do niego nie zmuszam :)

swider
Posty: 222
Rejestracja: 09 paź 2019, 15:10
Samochód: Kodiaq RS 240 KM

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: swider »

D10ni pisze:
24 wrz 2020, 20:43
swider pisze:
24 wrz 2020, 17:09
Mi nie chodziło że jakość słaba kamery itd tylko porównałem do techniki jaka wchodziła a jaka jest aktualnie ogolnie. I na tą chwilę moim zdaniem niektórzy "asystenci" czy kamery 360 itd nie są warte swojej ceny.
Rozumiem takie podejście, gdybym kupował samochód tylko dla siebie, bez opcji dalszej sprzedaży. W sytuacji gdy prędzej (zaraz po leasingu) lub później (po 5-7 latach) będę chciał sprzedać ten samochód, muszę myśleć o tym, czego kupujący może oczekiwać. Nawet jeśli nie jestem przekonany do czegoś, kupując samochód za prawie 200k dokładam 1,2 czy 3% na "ficzery" które pozwolą mi łatwiej / lepiej sprzedać samochód. I tak było z VC, zamówiłem w ostatniej chwili za namową sprzedawcy. Dziś uśmiecham się, jak czytam "wolę klasyczne zegary".
Tutaj się z Toba nie zgodzę, w odsprzedaży nikt nie patrzy tzn spora spora większość na gadżety tylko na stan silnika przebieg i np historie pojazdu, dodatkowe wyposażenie jest tylko dodatkiem. Na swoim przykladzie: kupilem superba w najbardziej uboższej wersji z salonu jaka była z najmocniejszym dieslem dodalem tylko alarm( nawet sterowania w kierownicy nie mialem), wystawiłem na allegro i była najdroższa ze wszystkich( fakt ze serwisowałem w aso, zrobilem rozrząd w aso i w trakcie sprzedaży rozrząd byl na gwarancji, byłem 1 wł z przebiegiem 120 tys) i sprzedałem za tyle co wystawiona. Facet zadowolony byl ze nie była napakowana bajerami i tu cytuje jego"mniej rzeczy" do zepsucia się.

klimas7
Posty: 226
Rejestracja: 11 lut 2020, 8:09
Lokalizacja: Gdańsk
Samochód: Kodiaq TSI 2.0 190KM L&K RM20

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: klimas7 »

Nie sądzę aby dopracowanie kamer 360' miałoby polegać głównie na większej rozdzielczości. Od lat używam tylko Retiny na wszystkich urządzenaich, za każdym razem jak testuję coś w pracy na tablecie z Androidem to dziwię się jak ludzie z tego korzystają, a jak szukałem samochodu dla teściowej i zobaczyłem kamerę cofania w Renaut Captur to myślałem, że cofnąłem się w czasie o 10 lat. W Kodiaqu nigdy rozdzielczość kamer 360' mi nie przeszkadzała, a jestem uczulony na takie aspekty, pewnie ze względów zawodowych. Przeszkadza mi nawet trochę rozdzielczość wbudowanych map na VC (który sam w sobie jest fajnym bajerem), ale nie kamer, które służą tylko do parkowania i wyjazdów. :)

Podsumowując, podziwaiam osoby co operują tak dużym autem na wyczucie, ja tego nie potrafię. Rozumiem osoby, które albo nie potrzebują kamer, albo wolą wydać te pieniądze na cokolwiek innego. Ale nie rozumiem krytykowania kamer, bo najnowszy Samsung (pewnie z Exynosem, a nie Snapem ;) ) ma wyższą rozdzielczość. :)

mike1986
Posty: 79
Rejestracja: 19 wrz 2020, 18:24
Samochód: Ford Focus ST170

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: mike1986 »

klimas7 pisze:
24 wrz 2020, 22:37
Podsumowując, podziwaiam osoby co operują tak dużym autem na wyczucie, ja tego nie potrafię.
Nie, nie "na wyczucie". Do tego świetnie nadają się boczne lusterka, w których po obniżeniu wyraźnie widać bok samochodu. Oprócz tego warto mieć świadomość długości maski własnego samochodu. A niezależnie od tego, na przodzie i tyle pojazdu są czujniki, które nie tylko dźwiękowo, ale i wizualnie obrazują odległość od ewentualnej przeszkody.
klimas7 pisze:
24 wrz 2020, 22:37
Ale nie rozumiem krytykowania kamer, bo najnowszy Samsung (pewnie z Exynosem, a nie Snapem ;) ) ma wyższą rozdzielczość. :)
Zupełnie odwracasz sens mojej wypowiedzi. Po prostu w dzisiejszych czasach obraz o tak niskiej rozdzielczości staje się rzadkością. A mnie dodatkowo razi, bo jestem przyzwyczajony do ekranów o znacznie lepszej jakości/rozdzielczości. I nie chodzi o to, żeby to były kamerki 4k, ale pomiędzy 4k a 720p jest jeszcze przestrzeń, którą można by wykorzystać.

Jeżeli mam wybierać pomiędzy gównianym obrazem z kamerki, a ostrym obrazem z bocznego lusterka, to dla mnie wybór jest oczywisty. Ale przecież nikomu nie wchodzę w konfigurator i nie usuwam kamer 360. Chciałeś, to masz. A jak dodatkowo jesteś zadowolony z tego wyboru, to tylko powód do radości ;)

klimas7
Posty: 226
Rejestracja: 11 lut 2020, 8:09
Lokalizacja: Gdańsk
Samochód: Kodiaq TSI 2.0 190KM L&K RM20

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: klimas7 »

mike1986 pisze:
24 wrz 2020, 23:03
Jeżeli mam wybierać pomiędzy gównianym obrazem z kamerki, a ostrym obrazem z bocznego lusterka, to dla mnie wybór jest oczywisty. Ale przecież nikomu nie wchodzę w konfigurator i nie usuwam kamer 360. Chciałeś, to masz. A jak dodatkowo jesteś zadowolony z tego wyboru, to tylko powód do radości ;)
Tylko ostry obraz z bocznego lusterka nie pokaże Ci przodu samochodu, bo to kamery 360', nie 180'. Pewnie dobrze mieć "świadomość długości maski własnego samochodu", ale ani ja, ani żona jej nie mamy. :) Oczywiście czujniki z przodu dają Ci pewien pogląd, ale z widokiem z góry dużo pewniej mijamy przeszkody, w poprzednim aucie z samymi czujnikami z przodu robiliśmy podobne manewry dodatkowo cofając. Naturlanie nie każdy potrzebuje kamery 360', ale jednak lusterka + czujniki to nie jest to samo.

Ponieważ jesteśmy w dziale "Kupujemy Kodiaqa", to mnie, tak jak kolegę mike'a kamery 360', strasznie odepchneły mapy na Amundsenie (mimo, że i tak korzystam z Google Maps), dlatego stwierdziłem, że Columbus to almost-must-have. Strasznie mnie tutaj drażniła pixeloza (która nie drażni mnie wcale w kamerach), a jednak na mapy patrzymy cały czas, a nie tylko przy manewrach. Ale to oczywiście bardzo subiektywne odczucie (jak kamery), jest wielu zadowlonych użytkowników Amundsenda. :)

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Kodiaq Sportline 2.0 TSI przed ostateczną decyzją - kilka pytań

Post autor: D10ni »

swider pisze:
24 wrz 2020, 21:54

Tutaj się z Toba nie zgodzę, w odsprzedaży nikt nie patrzy tzn spora spora większość na gadżety tylko na stan silnika przebieg i np historie pojazdu, dodatkowe wyposażenie jest tylko dodatkiem. Na swoim przykladzie: kupilem superba w najbardziej uboższej wersji z salonu jaka była z najmocniejszym dieslem dodalem tylko alarm( nawet sterowania w kierownicy nie mialem), wystawiłem na allegro i była najdroższa ze wszystkich( fakt ze serwisowałem w aso, zrobilem rozrząd w aso i w trakcie sprzedaży rozrząd byl na gwarancji, byłem 1 wł z przebiegiem 120 tys) i sprzedałem za tyle co wystawiona. Facet zadowolony byl ze nie była napakowana bajerami i tu cytuje jego"mniej rzeczy" do zepsucia się.
Widzisz, racja jest jak d*pa, każdy ma własną. Ja sprzedałem kilka samochodów, a ostatnio pomagałem kupić Superba LK. Śledziłem przed zakupem sprzedawane przez kilka tygodni. Najszybciej (praktycznie błyskawicznie) schodziły LK z dodatkami (wentylacja foteli, grzana szyba, panorama itd). Mówię oczywiście o tych z przyzwoitymi parametrami, przebiegiem, ASO, niebity itp. Moim zdaniem kupcy - szczególnie młodsi - zaczynają się interesować elektroniką, asystentami, mapami.
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

ODPOWIEDZ