Kodiaq 2021

[oskfry]

Hej, a miał ktoś sytuację w której podczas odbioru auta cena nie była tą, na którą wystawione było zamówienie?

[wasyleq]

Hej, a miał ktoś sytuację w której podczas odbioru auta cena nie była tą, na którą wystawione było zamówienie?

Dealer powinien poinformować o zmianie ceny z wyprzedzeniem. Warunki zmiany ceny na bank masz określone w warunkach sprzedaży, które to powinny być dołączone do zamówienia.

[TOMEQ]

Hej, a miał ktoś sytuację w której podczas odbioru auta cena nie była tą, na którą wystawione było zamówienie?

U mnie różnica w cenie podczas odbioru w porównaniu do zamówienia wynosiła 7000zł, a to dlatego, że w między czasie weszła wyprzedaż rocznika i udało mi się wynegocjować rabat wyprzedażowy Jednak mało który dealer to praktykuje, ja przed złożeniem zamówienia rozeznałem tą kwestię i wybrałem salon w którym było to możliwe. Salon który to umożliwiał wybrałem pomimo tego, że wcześniej przyznany rabat nie był najwyższy w porównaniu do innych salonów, ale ostatecznie rabat wyszedł o 6000zł wyższy niż w innych salonach. Poza tym różne salony stosują różne praktyki, jedne dają gwarancję ceny z dnia zamówienia, inne od razu uwzględniają zwyżkę ceny jaką w między czasie ma nastąpić i o której już wiedzą, a jeszcze inni nie dają gwarancji ceny i ile będzie w między czasie podwyżek tyle nas będzie obowiązywać i z takim salonem miałem styczność i o dziwo proponowali najniższą cenę ale nie uwzględniali podwyżki jaką w między czasie miała nastąpić przez co ostatecznie w rzeczywistości cena nie była najniższą z zaproponowanych, gdzie dawano gwarancję ceny.

[VoytaZ]

Myślicie, że wprowadzą jednostki PHEV do Kodiaqa?

[sylwekr]

Kiedyś pewnie wprowadzą, ale chyba nie ma oficjalnego info. Jeszcze parę lat i ciężko będzie kupić "klasyczną" benzynę. Teraz już rozważałm kupić hybrydę PHEV, ale przy moich przebiegach rocznych i planowanym okresie eksploatacji hybryda PHEV jeszcze nie jest opłacalna. Pewnie za parę lat przy zmianie auta będzie to albo hybryda, albo elektryk....

[wasyleq]

następne auto za 5-7 lat pewnie tak, teraz w warunkach polskich nie ma sensu

[MałGorzata]

Dlaczego w polskich warunkach nie ma sensu?

[biokd]

Zobaczymy co uda sie Czeskiemu rządowi ugrać w UE, bo ich premier na razie jest przeciwny pełnej elektryfikacji motoryzacji, więc może PHEV w Kodiaqu w ogole się nie pojawi, skoro jest pełen el Enyaq i chyba Octavia i Superb są już też PHEV (nie wiem jak inne modele, ale chyba żaden z SUVów na razie nie ma plug-inu), choć może jeśli nie same elektryki to może same PHEVy będą w Skodzie, zależy co ekoterroryści wymyślą jeszcze

[MałGorzata]

Jak dla mnie elektryczny samochód to przede wszystkim rachunek ekonomiczny. Koszty eksploatacji takiego auta to kilka procent kosztów auta spalinowego. Nie mam na myśli tu tylko ceny energii ale również ewentualnych napraw. Przejeżdżam rocznie 30-40 tysięcy km.

[biokd]

Oczywiscie, obecnie rachunek ekonomiczny jest in plus. Ale jesli to stanie sie standardem, to już beda dodatkowe opłaty "paliwowe" zapewne. Pozostaje tez kwestia baterii, bo ciezko będzie uzytkować takiego kilku-kilkunastoletniego używanego elektryka, nie wiem czy i jaki byłby koszt wymiany baterii (?) a ich utylizacja i produkcja chyba już z ekologią ma niewiele wspólnego.
Sam zastanawiam się, czy moje następne auto nie bedzie hybrydą, może jeszcze nie elektrykiem, ale nad hybrydą PHEV się zastanowię