Uściślę: w moich polskich warunkach. Nie mieszkam w domu jednorodzinnym więc nie mam gdzie wygodnie ładować. Zakładam, że za te 5-10 lat (także na skutek 'popychania' regulacjami, zwłaszcza dotacjami) sytuacja stacji ładowania się poprawi, a technika (pojemność aku, etc) pójdzie do przodu.
Kodiaq 2021
Re: Kodiaq 2021
Re: Kodiaq 2021
auta elektryczne są ok w użytkowaniu do pary lat. jak bateria straci swoją pojemność to na chwilę obecną nie opłaci się jej wymieniać się nową. koszt był by podobny do nowego auta. poza tym jest jeszcze kwestia ekologiczna zużytego auta, narazie nie ma pomysłu na recykling baterii wiec auta stoją na placu bo nie opłaca się powtórnie wykorzystać ( baterii), drugi aspekt jest taki że aut elektrycznych po poważniejszej kolizji się nie da naprawić, tz baterii, nawet jak jest cała a jest podejrzenie że może nie prawidłowo działać to taki samochód idzie do utylizacji, czytaj na składowisko na plac. patrząc na ten często przemilczany aspekt to elektryki nie są już takie eko bo baterie są dużym problemem ale to producenci zamiatają pod dywan.
Re: Kodiaq 2021
klasyczne auto spalinowe mozna rozebrać do śrubki i ponad 90% materiałów odzyskać lub przetworzyć. w elektrykach były pomysły zeby zaprojektować wymienne baterie ale jakoś to nie weszło w życie, za dużo producentów musiałoby się dogadać co do jednego standardu baterii, ładowarek itp. dziś elektryki są droższe ale za parę lat to spalinowe beda droższe niż elektryki.
Re: Kodiaq 2021
witam,
ciekawy wątek.
Sam się zastanawiałem czy hybryda Plug-in ma sens (?)
Wydaje mi się, że wybór powinien brzmieć Benzyna (diesel) albo pełen elektryk. Z produkowania hybryd
już nawet sam Mercedes zrezygnował. Bo w przypadku hybryd mamy pewne problemy, wymienię takie:
1. mniejszy silnik (z reguły - ponieważ taka Kuga ma 2.5l i chyba Toyota, ale niestety z grupy VAG już nie).
problem z szybszą -wysiloną- jazdą (np. na autostradzie)
2. brak napędu 4-Motion, ew. realizowany elektrycznie u VAG (?) - klasyczny to raczej wyjątki.
3. Waga
Nawiasem, oglądałem na youtube test Cupry Formentor w wesji plug-in. Przy okazji dowiedziałem się, że koszt
wymiany baterii to -uwaga- 16.000 EUR (!). Dla mnie kosmos. Więc skoro mam drżeć o baterie, o cały ten system
to chyba lepiej kupić pełną benzynę. Jedyny minus jest taki, że niedługo cenę benzyny obejmie także program ESP.
(dopłaty za emitowanie zanieczyszczeń do atmosfery, coś jak Co2). Wczoraj płaciłem 5.99 zł za 98. Wydaje mi się,
że całkiem niedługo możemy ujrzeć 8 zł ... z drugiej strony energia elektryczna też drożeje ... I bądź tu mądry.
Wniosek jest jeden. Nadeszły i nadchodzą coraz gorsze, droższe czasy dla motoryzacji (koszty eksploatacji, ubezpieczeń itd.)
ciekawy wątek.
Sam się zastanawiałem czy hybryda Plug-in ma sens (?)
Wydaje mi się, że wybór powinien brzmieć Benzyna (diesel) albo pełen elektryk. Z produkowania hybryd
już nawet sam Mercedes zrezygnował. Bo w przypadku hybryd mamy pewne problemy, wymienię takie:
1. mniejszy silnik (z reguły - ponieważ taka Kuga ma 2.5l i chyba Toyota, ale niestety z grupy VAG już nie).
problem z szybszą -wysiloną- jazdą (np. na autostradzie)
2. brak napędu 4-Motion, ew. realizowany elektrycznie u VAG (?) - klasyczny to raczej wyjątki.
3. Waga
Nawiasem, oglądałem na youtube test Cupry Formentor w wesji plug-in. Przy okazji dowiedziałem się, że koszt
wymiany baterii to -uwaga- 16.000 EUR (!). Dla mnie kosmos. Więc skoro mam drżeć o baterie, o cały ten system
to chyba lepiej kupić pełną benzynę. Jedyny minus jest taki, że niedługo cenę benzyny obejmie także program ESP.
(dopłaty za emitowanie zanieczyszczeń do atmosfery, coś jak Co2). Wczoraj płaciłem 5.99 zł za 98. Wydaje mi się,
że całkiem niedługo możemy ujrzeć 8 zł ... z drugiej strony energia elektryczna też drożeje ... I bądź tu mądry.
Wniosek jest jeden. Nadeszły i nadchodzą coraz gorsze, droższe czasy dla motoryzacji (koszty eksploatacji, ubezpieczeń itd.)
Re: Kodiaq 2021
dlatego auto jest traktowane jak towar luksusowy a przy okazji niezla skarbonka bez dna. rozwiązaniem były by auta na ogniwa wodorowe ale tu jest kilka teorii. jedna mówi że napęd już jest tylko wykupiła je Arabia Saudyjska zeby rynek ropy się załamał, ile w tym prawdy nie wiadomo. napęd wodorowy rozwiązałby prawie wszystkie problemy łącząc ekologię z zaletami aut benzynowych tj. daleki zasieg na jednym taknkowaniu.
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Kodiaq 2021
Ma sens nawet jeśli nie masz swojego prądu.
Realny zasięg na bateriach to 50-70km. Do miasta w sam raz.
Cena 1kWh na stacjach publicznych jeśli tankuje się więcej niż 110-120 kWh w miesiącu wynosi ok. 1.10 zł. (sieć Greenway)
Zużycie ok. 15 kWh/100km w ruchu miejskim.
Cena 100km - około 17zł.
Oczywiście myślę o Skodach.
Jeśli masz swój prąd to w taryfie G12 1kWh w nocy kosztuje 0,33 zł
Jeśli masz panele to można mówić o zerowych kosztach.
----
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Re: Kodiaq 2021
najtańsza wersja cupry formentor hybrydy to około 165000.
przyjmując euro po kursie 4.5 to wymiana baterii za 16000 euro daje prawie połowę wartości samochodu nowego. zakładając utratę wartości auta po 7 latach na poziomie 30% koszt wymiany baterii wynosi ponad 60% wartości auta . czy w takim używanym aucie będzie sie to komuś opłacało?
przyjmując euro po kursie 4.5 to wymiana baterii za 16000 euro daje prawie połowę wartości samochodu nowego. zakładając utratę wartości auta po 7 latach na poziomie 30% koszt wymiany baterii wynosi ponad 60% wartości auta . czy w takim używanym aucie będzie sie to komuś opłacało?
Re: Kodiaq 2021
panele fajna sprawa tylko ile trzeba na nie wydać żeby mieć ten darmowy prąd? to rozwiązanie jest dobre ale trzeba miec jeszcze kawałek działki dla osób mieszkających w blokach nie dostepna opcja. może jakby na przy blokowych parkingach postawili ładowarki to było by to jakieś rozwiązanie, ale patrząc na szybkość przechodzenia na "elektryfikacje motoryzacji" w naszym kraju to już chyba w nowym stuleciu
Re: Kodiaq 2021
Akurat mam siłę, bardzo mocną, ale i tak ograniczenie Power płynie z ładowarki DC w samochodzie.MałGorzata pisze: ↑21 wrz 2021, 19:39Ma sens nawet jeśli nie masz swojego prądu.
Realny zasięg na bateriach to 50-70km. Do miasta w sam raz.
Cena 1kWh na stacjach publicznych jeśli tankuje się więcej niż 110-120 kwh wynosi ok. 1.10 zł.
Zużycie ok. 15 kwh/100km w ruchu miejskim.
Wychodzi więc te 100km za około 17zł. Oczywiście myślę o Skodach.
Jeśli masz swój prąd to w taryfie G12 1kWh w nocy kosztuje 0,33 zł
Jeśli masz panele to można mówić o zerowych kosztach.
Niestety na dziś nie ma np. w Tiguanie napędu 4-Motion. A dla mnie muss sein. To samo będzie w Kodiaq.
Silnik 1.4 l w ogóle do mnie np. "nie przemawia". Ford Kuga wydaje się na dziś ciekawą opcją. Ale jakoś
nie potrafię przekonać się do samochodów na F.
Re: Kodiaq 2021
może być kompletne zaskoczenie, jeśli "nagle" nastąpi postęp w Aku. A to jest możliwe.
Dlatego uważam, że wcale nie jest takie oczywiste, aby rozważać już zakup hybrydy plug-in.
Jeśli ktoś "robi" niewiele km w roku, benzyna - pomimo wysokiego spalania - i tak będzie
dalej dobrym wyborem. A dalszy wyjazd daje przynajmniej frajdę, a nie zerkanie na eco-jazdę.
Ale masz sporo racji w tym, jeśli miałeś na myśli politykę naszego rządu w tym temacie ... )