Auto w rozliczeniu czy warto?

Wszelkie dyskusje związane z zakupieniem Kodiaqa
batwomen
Posty: 6
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:06
Samochód: superb II

Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: batwomen »

Witam,
chciałabym dołączyć do grona właścicieli Kodiaqa :) siedzieliśmy z mężem w salonie w Kodiaqu i było git, wahałam się jeszcze nad VW Allspace ale...od dłuższego czasu czytam Wasze wpisy, zachwyty i bardzo dobre opinie i wrażenia, że już się nie waham :D mamy teraz Superba II wersje platinum dość dobrze wyposażoną, i myślę że Kodiaq musiałby być L&K, bo w podstawie ma to wszystko co potrzeba, a podejrzewam, że jak do Style zacznie się dobierać dodatki to kwota przekroczy L&K w podstawie.
Do rzeczy...nie mieliśmy wtedy czasu na oględziny i wycenę ale pani z salonu powiedziała, że jeśli auto jest krajowe, oni bardzo chętnie od nas go odkupią i tu moje pytanie czy warto? czy ich wyceny są spoko, czy zaniżone aby póżniej sobie dołożyć i zarobić?
I jeszcze jedno pytanie czy zamawiając dwa auta będą patrzeć lepszym okiem? np Kodiaq i Citigo ;) można będzie liczyć na większy rabat? Czy polecacie któregoś dealera z wielkopolski, odwiedziliśmy Kalisz-Ignaszaka bo mamy najbliżej ale kilometry to nie problem ;)

Pozdrawiam serdecznie
Ania



Sponsor

Auto w rozliczeniu czy warto?

Sponsor


RobKos
Posty: 321
Rejestracja: 26 kwie 2018, 9:34
Samochód: Skoda Kodiaq 2.0 TDI 190KM Style DSG 4x4

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: RobKos »

Aniu, jeśli nie zależy Wam na czasie, to lepiej sprzedać na rynku, gwarantowana wyższa cena sprzedaży używanego auta:)

batwomen
Posty: 6
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:06
Samochód: superb II

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: batwomen »

Nie spieszy się, aż tak bardzo, i z tego co czytam to meega długo czeka się za zamówionym autem :O jesienią Pani podawała 6miesięcy, ale z tego co tu czytam to ho ho ho można zapomnieć, że się na coś czeka :D
Bardziej chodziło mi o wygodę, przyjeżdżasz starym, wyjeżdżasz nowym i po problemie, a na własną rękę odwiedzają cie potencjalni marudzący kupujący ;)

WuWu
Posty: 597
Rejestracja: 10 cze 2017, 23:18
Samochód: Kodiaq 1,4

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: WuWu »

Wszystko zależy od salonu,. Ja bym w pierwszej kolejności uzgodnil ceny i maksymalne rabaty na to co chce kupić a później zapytał a ile dadzą za Twój używany samochód i porównał z cenami aut z podobnym rocznikiem. Za ten sam używany samochód różne salony dadzą różne ceny ale też i różne rabaty na nowy.

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: D10ni »

batwomen pisze:
08 lip 2019, 23:42
Bardziej chodziło mi o wygodę, przyjeżdżasz starym, wyjeżdżasz nowym i po problemie, a na własną rękę odwiedzają cie potencjalni marudzący kupujący ;)
Dokładnie tak, to jest po prostu balans pomiędzy wygodą a wyciągnięciem każdego możliwego grosika ze sprzedaży. Wszystko zależy od tego czy masz czas odbierać telefony, tłumaczyć, negocjować itd. I oczywiście od tego co masz do sprzedania (stan, ilość poprzednich właścicieli). Podjechać do salonu i poprosić o wycenę (za ile kupią) nic Cię nie będzie kosztować. Związku raczej nie będzie z tym że kupujesz Kodiaq bo kupią za tyle, za ile będą mogli sprzedać (z zarobkiem). Mając wycenę możesz wrzucić ogłoszenie na otomoto z większą ceną i zobaczyć jakie będzie zainteresowanie.
batwomen pisze:
08 lip 2019, 22:57
Czy polecacie któregoś dealera z wielkopolski, odwiedziliśmy Kalisz-Ignaszaka bo mamy najbliżej ale kilometry to nie problem
Ja bym się nie ograniczał do wielkopolski, podzwoń i popisz maile do różnych salonów, pytając o ofertę już na konkretną wersję i wariant na dwa auta - masz na forum recenzje salonów. Ja po mojego Sportline jechałem 400km bo w Wielkopolsce właśnie dostałem biedne oferty.
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

Awatar użytkownika
stingerA6
Posty: 2025
Rejestracja: 21 maja 2018, 21:19
Lokalizacja: Lubuskie
Samochód: Bardzo Mocarny Wagon - prawie Kodiaq

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: stingerA6 »

Nie jest tak źle z odkupem bo:
- masz zagwaranowaną cenę odkupu przy zamawianiu nowego
- SSII nie jest łatwo sprzedać, więc masz to z głowy
- dodatkowy rabat na nowy przy sprzedaży sprzedaży swego obecnego.

Jeśli chcesz lekko "zboczyć" z Wielkopolski, to zapraszam do lubuskiego. Temat do załatwienia.
"Forum to nie agencja towarzyska.....wszystkim nie dogodzimy"
"Niektórzy pędzą na złamanie karku, aż ciężko ich nieraz wyprzedzić."

root
Administrator
Posty: 1392
Rejestracja: 09 lis 2016, 12:06
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Volvo V90

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: root »

D10ni pisze:
09 lip 2019, 7:49
Wszystko zależy od tego czy masz czas odbierać telefony, tłumaczyć, negocjować itd.
W tym na telefony od milionów handlarzy, którzy stosują rozmaite sztuczki, które cię mają skłonić do oddania im auta prawie za darmo…
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Kodiaqa? Daj mu znać o naszym forum! :)

Vibor
Posty: 337
Rejestracja: 23 sty 2018, 15:14
Samochód: Skoda Superb kombi 1.8 TSI STYLE

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: Vibor »

akurat tydzień temu mój brat kupował nową Octavię z salonu w zamian przyjęli w rozliczeniu Opla Insignię , giełdowo wyceniana na ok 27tys - salon dał od ręki 22tys plus rabat na auto, w Oplu było trochę do zrobienia np. DPF , nie jest tak źle bo w sumie też muszą zarobić na jego sprzedaży ;)

RobKos
Posty: 321
Rejestracja: 26 kwie 2018, 9:34
Samochód: Skoda Kodiaq 2.0 TDI 190KM Style DSG 4x4

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: RobKos »

Ja mialem zbyt duza różnicę, pomiędzy tym co oferował diler, a ceną za którą sprzedalem na rynku poprzedni samochód, blisko 30k różnicy

Awatar użytkownika
ncb
Posty: 109
Rejestracja: 19 maja 2019, 21:38
Samochód: Kodiaq Style 2.0 TSI 190KM DSG 4x4 2019

Re: Auto w rozliczeniu czy warto?

Post autor: ncb »

Ja ostatnio zostawiłem auto w rozliczeniu, wycenione na 12500, do tego 2500 rabatu za odkup, potem widziałem je wystawione (prawdopodobnie nie przez salon) na otomoto za 27000, po jakimś tygodniu zniknęło i się już nie pojawiło. Nie sądzę żeby poszło za 27000, można było gdzieś w okolicach 20000 przy dobrych wiatrach je sprzedać moim zdaniem, ale auto było prawie 10 letnie, więc wybrałem zostawienie w salonie. Ale zawsze pozostaje ten cień wątpliwości - może znalazł się ktoś kto faktycznie za niego dał np. 25000.

I w razie czego - oni raczej cenę od razu zaniżają o odkup. Przynajmniej tak było u mnie, bo sprzedawca cały czas podkreślał, że dostanę w sumie 15000 za stare auto co nie jest złą ofertą.

ODPOWIEDZ