no ja jeździłem na jeździe próbnej 1.5 ale starym kodiaqiem z 2020 roku. Było ok, trochę mnie przeraziło spalanie na autostradzie przy 140 no ale silnik byl zimny i lekko pod górke (pokazywał non stop 17-18l chwilowego przy 140, no ale tak jak mówicie, fizyki nie oszukamy - powyżej 120 opór powietrza rośnie wykładniczo..). Jestem nastawiony na 1,5 TSI, głównie ciekawi mnie działanie tego MHEV'a, zawsze to jakaś nowinka. Zawsze marzyłem o DSG jeżdząc od zawsze hydrokinetykami (najpierw W124 z nieśmiertelną skrzynią 4 biegową, później rav4 też z 4biegowym leniuchem, teraz peugeot z 4 biegowym leniuchem). Wszystko spoko, ale jednak pełny moment te skrzynie łapią dosyć długo. Jak zobaczyłem jak zmienia biegi DSG to się zakochałem, troche nie zdając sobie sprawy z ich wad. No ale trzeba spróbować.
Chciałbym kupić zwykłą hybrydę, byłaby idealna do moich potrzeb, ale nie przemawiają do mnie azjatyckie marki, może nad FORDem się zastanawiałem ale Kuga trochę mała.
Bardzo się ciesze że 1.5 TSI nie ma jednak DQ200 tylko DQ381 - to był główny powód zastanawiania się nad innym silnikiem.
Obecnie musze dobrać wyposażenie i trzeba to wreszcie zamawiać...
Co do foteli to w ogóle do mnie RS nie przemawia, mam prawie 2 metry wzrostu i troszkę poniżej 100 kg wagi. Kiedy usiadłem na tych fotelach nawet standardowych to się zakochałem w tym aucie
Też jest inny motyw, że czułem dużą satysfakcje wsiadając do skody i widząc komponent nad którym pracowałem przez 2 lata jako podwykonawca części

też trzeba wspierać swojego poniekąd żywiciela z tamtych lat. Myślałem nad tym PHEV ale niestety brak fotowoltaiki na domu trochę przemawia przeciwko temu. Dodatkowo auto waży ponad 200 kg więcej i jest dużo opinii że prowadzi się....źle...
ten element to chyba specjalnie zrobili żeby wziąc wyższą wersje wyposażenia... Chyba pierwsze co zrobię to dam to do detailingu żeby to okleili na czarno
