Słyszeliście może o maszynach polerskich? Jeżeli tak, to co o nich sądzicie? Używacie? Czy to wyrzucanie pieniędzy w błoto?
Re: Maszyny polerskie - opinie
: 09 gru 2016, 8:39
autor: Andru
Nikt nic nie wie na ten temat?
Re: Maszyny polerskie - opinie
: 31 sty 2017, 14:58
autor: kaludian
Podpina. Może ktoś coś będzie jednak w stanie powiedzieć
Re: Maszyny polerskie - opinie
: 02 lut 2017, 21:22
autor: BikeBert
W zeszłym roku wyposażyłem się w następujący amatorski zestaw do odświeżenia lakieru:
- polerka K2 Masner + futro polerskie [w zestawie],
- zestaw gąbek polerskich K2 Duraflex,
- uchwyt [na rzep] do gąbek polerskich K2 Duraflex,
- zestaw past polerskich K2 Luster Q1, Q3 i Q5,
- szampon K2 Express,
- szczotka z miękkim włosiem K2 + gąbka z mikrofibry,
- ręcznik z mikrofibry do osuszania K2 King,
- odtłuszczacz [do usuwania past polerskich] K2 T6 Klinet,
- aplikator do wosku,
- wosk Turtle Wax [dobry na lakier, ale pozostawia trudno zmywalne białe ślady na plastikach],
- ściereczki z mikrofibry do polerowania Sonax,
- płyn do mycia szyb i reflektorów Sonax.
Wybrałem większość z firmy K2, bo na pierwszy zestaw nie chciałem wydawać zbyt dużo pieniędzy, a jakość produktów K2 jest wystarczająca dla amatora. Poniżej zdjęcie mojego zestawu [nie wszystko zmieściło się w kadrze].
Na pierwszy ogień poszło Clio rocznik 2009. Po czterech wieczorach spędzonych w zimnym garażu lakier wygląda jak nowy.
Generalnie kolejność była następująca:
- dokładne mycie z szamponem i gąbką [myjnia z karcherem nie wystarczy],
- dekontaminacja przy pomocy glinki, usuwamy w ten sposób mocniejsze zanieczyszczenia typu asfalt, itp. [ten krok można pominąć],
- polerowanie gąbką i pastą polerską przy pomocy polerki - zaczynamy od najłagodniejszej i sprawdzamy efekt, jeśli nie ściera wystarczająco, stosujemy mocniej ścierną gąbkę lub pastę [ja zacząłem od K2 Q3 i wykończyłem K2 Q5],
- kolejna wizyta na myjni,
- odtłuszczamy powierzchnię lakieru po pastach polerskich przy pomocy np. K2 T6 Klinet i wycieramy,
- woskowanie i polerowanie.
Ogólnie dużo zachodu, ale odświeżony lakier wygląda jak z salonu. Później wystarczy jedynie nakładać wosk i wypolerować od czasu do czasu. Jednak następnym razem postawię na lepszy [a przynajmniej łatwiejszy w użyciu] wosk: Meguiar's Ultimate Liquid Wax.