JED pisze: ↑31 paź 2019, 8:08
Więc technicznie, to będzie to Twoja przedostatnia Skoda.
Kurde, smutno się to czyta, bo ja, pomimo wielu "głupot" by Skoda, zakochany jestem w aucie i ciągle sobie gratuluję, że podjąłem taką decyzję i dałem im szansę.
Liczę na to, że nie zdążę dojść do takiego stanu, jak Ty
No technicznie fakt, przedostatnia
Mam nadzieję, że w Twoim przypadku tak nie będzie. Poza tym to nie jest od dzisiaj. Juz chyba z rok temu pisałem o tych trzaskach, nie pamiętam, to się zaczęło jakoś przy 20-25 kkm? Tylna klapa była składana od nowa, pomogło na 3 miesiące. Jest o tym wątek, nawet film nagrałem, z resztą chyba widziałeś. Na dzisiejszym etapie musieliby mi poskładać auto od nowa, więc już wole jak jest, bo serwis na bank tego nie ogarnie i będzie tylko gorzej. Jeździ się super, ale powoli zaczynam odliczać dni do końca leasingu, a to nie jest dobry znak. Żadne, podkreślam, żadne auto które mam/miałem tak nie trzeszczało, że już nie wspomnę o nowych. Ostatnio nawet oglądałem Pertyna i nawet on twierdził, że Audi ma problemy ze spasowaniem i trzeszczy, więć VAG ma jakiś ogólny z tym chyba problem. Kręciłem na Merola, który przy nacisku ręką też lekko trzeszczy, ale na tym koniec. Audio można katować do bólu, latać po dziurach i jest cisza. Nic nawet nie jęknie, a na blacie w tej chwili prawie 65 kkm. W Mondeo MKV, było to samo. Było wykute jak z kamienia. Niestety taka prawda, a lepsza gorsza prawda, niż najlepsze kłamstwo. Nie oszukujmy się Skoda jest poskładana słabo i z raczej słabszych plastików i nic i nikt tego nie zmieni. Tak więc podsumowując Canton (czy w ogóle głośniejsze słuchanie muzyki) powoduje,, że tylko kwestią czasu jest, kiedy pojawią się wkurzające trzaski. Oczywiście o trzaskach wynikających z jazdy, to nawet nie mówię.
Z drugiej strony są użytkownicy, jak np Małgosia, którzy mają większy przebieg ode mnie i nic nie mówią raczej na temat trzasków, więc nie wiem jak to jest. Dla mnie to największy minus tego auta na dzień dzisiejszy.