Strona 3 z 4

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 08 lut 2019, 7:18
autor: bubuś
Tomala72 pisze:
07 lut 2019, 20:34
"bubuś" przeczytaj jeszcze raz co napisaleś.

Ja stosuję prostą metodę. Jeśli nie rozumiem czyjegoś tekstu, czytam ponownie, nawet kilka razy. Jeśli nadal nie potrafię znaleźć w nim sensu, najzwyczajniej w świecie pytam autora wypowiedzi, co miał na myśli. Belferskie wyskoki typu, na jaki sobie pozwoliłeś, taktuję jako impertynencję.

Zatem bez urazu kolego, ale skoro nie ogarniasz tekstu i jego przesłania po pierwszym czytaniu, czytaj ponownie i jeszcze raz.

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 08 lut 2019, 20:36
autor: Tomala72
bubuś pisze:
08 lut 2019, 7:18
Tomala72 pisze:
07 lut 2019, 20:34
"bubuś" przeczytaj jeszcze raz co napisaleś.

Ja stosuję prostą metodę. Jeśli nie rozumiem czyjegoś tekstu, czytam ponownie, nawet kilka razy. Jeśli nadal nie potrafię znaleźć w nim sensu, najzwyczajniej w świecie pytam autora wypowiedzi, co miał na myśli. Belferskie wyskoki typu, na jaki sobie pozwoliłeś, taktuję jako impertynencję.

Zatem bez urazu kolego, ale skoro nie ogarniasz tekstu i jego przesłania po pierwszym czytaniu, czytaj ponownie i jeszcze raz.
Właśnie to mnie zaintrygowało co napisałeś: wydać trochę grosza (wystarczy ok. 30 tys. zł) by profesjonalnie stuningować Misia. Stąd moja prośba o przemyślenie co się pisze w postach.

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 09 lut 2019, 1:40
autor: Fatboy
Przecież tak się mówi...

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 09 lut 2019, 8:01
autor: bubuś
Tomala72 pisze:
08 lut 2019, 20:36
bubuś pisze:
08 lut 2019, 7:18
Tomala72 pisze:
07 lut 2019, 20:34
"bubuś" przeczytaj jeszcze raz co napisaleś.
Ja stosuję prostą metodę. Jeśli nie rozumiem czyjegoś tekstu, czytam ponownie, nawet kilka razy. Jeśli nadal nie potrafię znaleźć w nim sensu, najzwyczajniej w świecie pytam autora wypowiedzi, co miał na myśli. Belferskie wyskoki typu, na jaki sobie pozwoliłeś, taktuję jako impertynencję.

Zatem bez urazu kolego, ale skoro nie ogarniasz tekstu i jego przesłania po pierwszym czytaniu, czytaj ponownie i jeszcze raz.
Właśnie to mnie zaintrygowało co napisałeś: wydać trochę grosza (wystarczy ok. 30 tys. zł) by profesjonalnie stuningować Misia. Stąd moja prośba o przemyślenie co się pisze w postach.
Nie tylko tak się mówi, co zaznaczył @Fatboy, ale przede wszystkim:
-przy cenie ok. 150-190 tys. zł za Kodiaqa, wydatek dodatkowych biletów NBP w celu ZNACZNEGO podniesienia mocy, jest wydatkiem relatywnie drobnym,
-profesjonalny tuning ZNACZNIE podnoszący możliwości auta, za ok. 30 tys. zł jest relatywnie tanim. Otóż, by wykonać pełny zakres przeróbek agregatu (np. kute korbowody, tłoki, sportowy ostry rozrząd, wymiana turbo, intercoolera, zawieszenia i przekazania mocy półosiami, sportowy wielotłoczkowy układ hamulcowy ze sportowymi tarczami i klockami, dolotu, wydechu, wskaźniki parametrów pracy motoru) oraz skrzyni można wydać 100 tys. zł i jeszcze więcej. Więc cóż to znaczy przy tej kwocie 30 tys. zł.

Skoro mówimy o bardzo ZAAWANSOWANYM technologicznie tuningu (mechaniczno-elektronicznym), to albo kogoś stać na fanaberie, albo jest ograniczony finansowo i głowy sobie nie zawraca.

Dla pozostałych użytkowników, nie mających takich pieniędzy, ergo ambicji marszczenia asfaltu, palenia kapciorów, generowania decybeli pozostaje Power Box lub onanizowanie się Kodiaqiem RS.

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 09 lut 2019, 10:57
autor: WuWu
".........by profesjonalnie stuningować Misia do mocy znacznie wyższych od 240 KM i mieć auto tzw. "śpiocha", którym można niejednemu popsuć nerwy na światłach, autostradzie itp."

poważnie ?

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 09 lut 2019, 14:25
autor: D10ni
bubuś pisze:
09 lut 2019, 8:01
Skoro mówimy o bardzo ZAAWANSOWANYM technologicznie tuningu (mechaniczno-elektronicznym), to albo kogoś stać na fanaberie, albo jest ograniczony finansowo i głowy sobie nie zawraca.
Jest jeszcze trzecia opcja, bo mogę nie być ograniczony finansowo i mieć totalnie wywalone na takie zabawy. Chciałem adrenaliny, kupiłem moto, poszkoliłem się trochę w szkole Keitha Code'a, polatałem sportowo po torach i "marszczenie asfaltu i palenie kapciorów" szczególnie poza torem czy zamkniętymi imprezami mnie po prostu śmieszy.
Dla pozostałych użytkowników, nie mających takich pieniędzy, ergo ambicji marszczenia asfaltu, palenia kapciorów, generowania decybeli pozostaje Power Box lub onanizowanie się Kodiaqiem RS.
Jak wyżej. Posiadanie pieniędzy nie znaczy że będę miał jakiekolwiek ambicje. I coś ci chyba umyka. Gdybym miał kaprys, zamiast wydawać 30tysi na tuning wziąłbym takiego RSa w leasing i pojeździł nim trzy lata ciesząc się gwarancją, bezobsługowością i dobrym ubezpieczeniem. I po trzech latach nieźle odsprzedał.

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 09 lut 2019, 18:05
autor: Malenstwo8
Słuchajcie. To jedno z miejsc gdzie czyję się fajnie i można milo pogadać. Natomiast czy ktoś, ma rację, czy jej nie ma można się spierać. Nie bronię nikogo, ale ostatnie zdanie Kolego @Tomala72 to mogłeś sobie darować. Serio.

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 09 lut 2019, 18:21
autor: Tomala72
Absolutnie jestem tego samego zdania.
Niestety niektórzy na tym forum nie przyjmują innego zdania w poruszanych tematach.
"bubuś" ;)

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 09 lut 2019, 18:33
autor: root
Skończcie już tę dyskusje. Tomala72 usunął swoje ostatnie posty i niech tak już zostanie.

Re: Kodiaq 2.0 TSI 216KM/ 2.0 TDI 215KM

: 21 sie 2019, 20:09
autor: stingerA6