Zabłocona komora silnikowa
Zabłocona komora silnikowa
Próbowałem założyć nowy wątek ale nie odkryłem jak to zrobić. [Wydzieliłem. --root] Czy ktoś z Was spotkał się z tym że po przebytej podróży po zimowych mokrych i zasolonych drogach miał całą komorę silnikową zatrzaskaną błotem? Mi się tak zdarzyło. W serwisie oczywiście powiedzieli że nie mają pojęcia jak to się mogło stać i nie będą dociekali. Na gwarancji myć komory mi nie chcieli ale ostatecznie jak przyjechałem na umówiony termin to zrobili to w gratisie. Może wiecie co z tym zrobić na własną rękę. Moim zdaniem uszczelki nie trzymają prawidłowo i jak wjechałem na zad pryskającego samochodu w trasie to mi powietrze wcisnęło błoto do komory. Sprawa prosta ale serwis się wypiął.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Zabłocona komora silnikowa
O kuźwa. Dziwne. ja mam prawie 30 tys. nalotu i czysto w zasadzie pod maską, a dodam, że mam dojazd do domu 2 km błotnistej gruntówki z kałużami po 20 cm wody, a nieraz latam tamtędy po 40 km/h. Auto zachlapane całe, ale silnik w zasadzie nic.
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 03 lis 2017, 7:58
- Lokalizacja: Szczecin
- Samochód: Kodiaq Style 2.0 TDI 190KM
Re: Zabłocona komora silnikowa
to po przejechaniu 1800km S3, A4 i Zakopianką , w drugim aucie (Pasku B7) silnik czyściutki
Re: Zabłocona komora silnikowa
Dokładnie tak jak u mnie. Ja jeździłem wcześniej starymi gratami i nigdy taka niespodzianka mnie nie spotkała. Malenstwo8 nie wystarczy jeździć po zabłoconych drogach bo osłona na spodzie działa. Trzeba się przejechać tak żeby pryskało w okolicach górnej klapy . Martii robiłeś cos w tym temacie, serwis jakoś to skomentował?
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Zabłocona komora silnikowa
No chyba, że tak, chociaż nie mam pewności czy tak nie chlapało parę razy. Tak czy siak, dziwna sprawa.leon pisze: ↑20 lut 2019, 13:03Dokładnie tak jak u mnie. Ja jeździłem wcześniej starymi gratami i nigdy taka niespodzianka mnie nie spotkała. Malenstwo8 nie wystarczy jeździć po zabłoconych drogach bo osłona na spodzie działa. Trzeba się przejechać tak żeby pryskało w okolicach górnej klapy . Martii robiłeś cos w tym temacie, serwis jakoś to skomentował?
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 03 lis 2017, 7:58
- Lokalizacja: Szczecin
- Samochód: Kodiaq Style 2.0 TDI 190KM
Re: Zabłocona komora silnikowa
W piątek mam serwis bo mi się już drugi front assist zrypał , więc zgłębię temat - pewnie jeździć obserwować
a tak na poważnie, jak dla mnie kodiaq ma źle zaprojektowaną uszczelkę na klapie, w miejscu dźwigni do otwierania nie ma jej w ogóle i przy predkościach autostradowych+ cały syf wali tą szparą po silniku
a tak na poważnie, jak dla mnie kodiaq ma źle zaprojektowaną uszczelkę na klapie, w miejscu dźwigni do otwierania nie ma jej w ogóle i przy predkościach autostradowych+ cały syf wali tą szparą po silniku
Re: Zabłocona komora silnikowa
U mnie to samo, auto 3 miesięczne. Ale już wiem skąd to (potwierdzone w serwisie). Brud dostaje się poprzez szczelinę między maską a komorą silnika (głównie w okolicy znaczka skoda). Przykleiłem tam kawałek pianki oraz dodatkowo dokleiłem paski z pianki od spodu klapy (mniej więcej, żeby spotkały się z czarnym plastikiem przed silnikiem). Problem rozwiązany.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Zabłocona komora silnikowa
Ja też tak mam ale nie zrobiło to na mnie wrażenia.
To pewnie przez posiadanie Land Rovera.
To pewnie przez posiadanie Land Rovera.
----
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Re: Zabłocona komora silnikowa
Kolego mógłbyś wrzucić fotkę ja to zrobiłeś?Matt pisze: ↑20 lut 2019, 13:58U mnie to samo, auto 3 miesięczne. Ale już wiem skąd to (potwierdzone w serwisie). Brud dostaje się poprzez szczelinę między maską a komorą silnika (głównie w okolicy znaczka skoda). Przykleiłem tam kawałek pianki oraz dodatkowo dokleiłem paski z pianki od spodu klapy (mniej więcej, żeby spotkały się z czarnym plastikiem przed silnikiem). Problem rozwiązany.
Pozdrawiam!