DSG problem

[wmbodzio3]

P.S. czy ktoś z Was sprawdzał samochód VIN w np portalu autbaza? Mi wyszło że mój samochód mial 1 szkode z przodu do 1000 zł. Czy można w to wierzyć?

Zobacz na forum. U mnie była szkoda w przedziale 200-500zł i była szkoda transportowa (zarysowana dokładka pod zderzakiem). Dealer na pewno na zdjęcia tego uszkodzenia. Nie powiedzieli Ci o tym uszkodzeniu przed sprzedażą?

Niestety nie zostalem poinformowany o tej szkodzie.
W autbaza napisane jest że szkoda zgłoszona w Polsce i że z przodu. Wartość szkody to 750-1000 zł . Co by oznaczało, ze raczej transportowa. Tylko tak sobie myślę, że skoro z tą skrzynią jest taki problem to może to nie jest szkoda blacharska a jakaś mechaniczna/dotycząca właśnie skrzyni(co mogłoby oznaczać, że Dieler mógł już się domyślać co jest grane). Co Wy myślicie?

[Malenstwo8]

P.S. czy ktoś z Was sprawdzał samochód VIN w np portalu autbaza? Mi wyszło że mój samochód mial 1 szkode z przodu do 1000 zł. Czy można w to wierzyć?

Zobacz na forum. U mnie była szkoda w przedziale 200-500zł i była szkoda transportowa (zarysowana dokładka pod zderzakiem). Dealer na pewno na zdjęcia tego uszkodzenia. Nie powiedzieli Ci o tym uszkodzeniu przed sprzedażą?

Niestety nie zostalem poinformowany o tej szkodzie.
W autbaza napisane jest że szkoda zgłoszona w Polsce i że z przodu. Wartość szkody to 750-1000 zł . Co by oznaczało, ze raczej transportowa. Tylko tak sobie myślę, że skoro z tą skrzynią jest taki problem to może to nie jest szkoda blacharska a jakaś mechaniczna/dotycząca właśnie skrzyni(co mogłoby oznaczać, że Dieler mógł już się domyślać co jest grane). Co Wy myślicie?

Teoretycznie tak może być, nie wiem np. auto pod koniec zjazdu z lawety za szybko zjechało i dobiło spodem, np. skrzynią. Osłonę da się wymienić w moment, ale nikt nie obejrzał skrzyni. Może jakaś wtyczka, czujnik - takie gdybanie.
Mechaniczne uszkodzenie raczej bym wykluczył. Skrzynia to wbrew pozorom kawał żelastwa i nie tak łatwo ja uszkodzić mechanicznie, a może to zwykły zbieg okoliczności.

[wmbodzio3]

Zobacz na forum. U mnie była szkoda w przedziale 200-500zł i była szkoda transportowa (zarysowana dokładka pod zderzakiem). Dealer na pewno na zdjęcia tego uszkodzenia. Nie powiedzieli Ci o tym uszkodzeniu przed sprzedażą?

Niestety nie zostalem poinformowany o tej szkodzie.
W autbaza napisane jest że szkoda zgłoszona w Polsce i że z przodu. Wartość szkody to 750-1000 zł . Co by oznaczało, ze raczej transportowa. Tylko tak sobie myślę, że skoro z tą skrzynią jest taki problem to może to nie jest szkoda blacharska a jakaś mechaniczna/dotycząca właśnie skrzyni(co mogłoby oznaczać, że Dieler mógł już się domyślać co jest grane). Co Wy myślicie?

Teoretycznie tak może być, nie wiem np. auto pod koniec zjazdu z lawety za szybko zjechało i dobiło spodem, np. skrzynią. Osłonę da się wymienić w moment, ale nikt nie obejrzał skrzyni. Może jakaś wtyczka, czujnik - takie gdybanie.
Mechaniczne uszkodzenie raczej bym wykluczył. Skrzynia to wbrew pozorom kawał żelastwa i nie tak łatwo ja uszkodzić mechanicznie, a może to zwykły zbieg okoliczności.

Prawdopodobnie zbieg okoliczności. Tylko jestem już tak zły na tą sytuację że zaczynam doszukiwać się spisku...

[Malenstwo8]

Niestety nie zostalem poinformowany o tej szkodzie.
W autbaza napisane jest że szkoda zgłoszona w Polsce i że z przodu. Wartość szkody to 750-1000 zł . Co by oznaczało, ze raczej transportowa. Tylko tak sobie myślę, że skoro z tą skrzynią jest taki problem to może to nie jest szkoda blacharska a jakaś mechaniczna/dotycząca właśnie skrzyni(co mogłoby oznaczać, że Dieler mógł już się domyślać co jest grane). Co Wy myślicie?

Teoretycznie tak może być, nie wiem np. auto pod koniec zjazdu z lawety za szybko zjechało i dobiło spodem, np. skrzynią. Osłonę da się wymienić w moment, ale nikt nie obejrzał skrzyni. Może jakaś wtyczka, czujnik - takie gdybanie.
Mechaniczne uszkodzenie raczej bym wykluczył. Skrzynia to wbrew pozorom kawał żelastwa i nie tak łatwo ja uszkodzić mechanicznie, a może to zwykły zbieg okoliczności.

Prawdopodobnie zbieg okoliczności. Tylko jestem już tak zły na tą sytuację że zaczynam doszukiwać się spisku...

Najważniejsze, że Ci wymienia na nową i nie robią problemów. Także luz

[michalmiko]

Tylko tak sobie myślę, że skoro z tą skrzynią jest taki problem to może to nie jest szkoda blacharska a jakaś mechaniczna/dotycząca właśnie skrzyni(co mogłoby oznaczać, że Dieler mógł już się domyślać co jest grane). Co Wy myślicie?

W autobazie są szkody z OC, czy jak w tym przypadku AC. Nie znajdziesz tam zgłoszonych usterek, tylko szkody na danym pojeździe.
Naciskaj dealera, aby udostępnił Ci dokumentację co było nie tak z pojazdem. Muszą mieć dokumentację.
Lepiej załatw to w miarę szybko, póki sprawa świeża i nie poszło gdzieś do archiwum.
Będziesz miał sprawę czystą przy odsprzedaży samochodu, a nie, że Ty gdzieś samochód uszkodziłeś. Zawsze to i tak jest utrata wartości. Powinni Ci to jakoś zrekompensować, bo samochód już nie ma czystej karty w historii

[Besciak7]

Wariantów może być kilka. Czujnik, mechatronika lub cały zestaw sprzęgieł. Najlepiej jakby wymienili na nową skrzynię.
Nos do góry. Po to jest gwarancja. Tobie należy się auto zastępcze.

Słuchaj a spotkałeś sie już z taką sytuacją. Nowy samochód i awaria skrzyni ?
Podziel się swoim doświadczeniem...

Tak. Ja sie spotkalem. VW ARTEON ok 6msc przebieg 22k skrzynia dsg 7 padla. Jakims cudem wylecial z niej caly olej. Serwis mocno drapal sie po glowie, ekspertyza i decyzja, wymiana na wolna od wad. Na nowa wlasciciel czakal lacznie 2miesiace. Auto jednego z czlonkow mojej rodziny. Troche bylo z tym rowniez śmiechu bo jako zastępcze auto dostał VW up bez komentarza

Pozdro
Tomek

[Malenstwo8]

Czyli klasa pojazdy zastępczego została zachowana
Z tymi DSG to ja głupi jestem. Opinie są totalnie skrajne. Od bezawaryjnych do 300 kkm, po padające przy przebiegach jak u Kolegi wyżej. Nie wiem o co chodzi.

[wmbodzio3]

Tylko tak sobie myślę, że skoro z tą skrzynią jest taki problem to może to nie jest szkoda blacharska a jakaś mechaniczna/dotycząca właśnie skrzyni(co mogłoby oznaczać, że Dieler mógł już się domyślać co jest grane). Co Wy myślicie?

W autobazie są szkody z OC, czy jak w tym przypadku AC. Nie znajdziesz tam zgłoszonych usterek, tylko szkody na danym pojeździe.
Naciskaj dealera, aby udostępnił Ci dokumentację co było nie tak z pojazdem. Muszą mieć dokumentację.
Lepiej załatw to w miarę szybko, póki sprawa świeża i nie poszło gdzieś do archiwum.
Będziesz miał sprawę czystą przy odsprzedaży samochodu, a nie, że Ty gdzieś samochód uszkodziłeś. Zawsze to i tak jest utrata wartości. Powinni Ci to jakoś zrekompensować, bo samochód już nie ma czystej karty w historii

I okazało się że jednak szkoda jest . Co najlepsze jest nieusunieta. Prawdopodobnie przy zjeździe z lawety, przyrysowany zderzak pod spodem. Widać dopiero jak sie zajrzy pod spód. Ale jajca. Nie dość że skrzynia to i szkoda !!!

[Malenstwo8]

No to brawo ja. Mialem nosa. To teraz idę o zaklad, że uszkodzenie skrzyni spowodowane jest szkodą. Tyle, że wartość szkody, to już nie będzie circa 1000 pl, tylko 30 tys.
Jak można tak oszukuwać ludzi i palić głupa przy odbiorze auta. To się chyba nigdy nie zmieni, bo pieniądz rządzi światem.

[michalmiko]

No to super... Nie dość, że wydali auto z uszkodzeniem, to jeszcze sobie kasę z ubezpieczenia wzięli. To już jest czyste hamstwo!!! U mnie było malutkie zarysowanie na dokładce pod zderzakiem. Prawie tego nie było widać, ale sami to wymienili na nowe. Składaj reklamację bezpośrednio w centrali Skody. W moim przypadku to pomogło, bo takto było odbijanie piłeczki. Po złożeniu skargi na dealera od razu inna śpiewka