Przesiadłem się z Passata, gdzie czujniki wg mnie działały wręcz idealnie.
Teraz jeżdżąc Kodiaq, mam problem przy parkowaniu, lub wjeździe do garażu, bo czujniki dużo szybciej "krzyczą", i wjazd do garażu odbywa się połowicznie z ciągłym piskiem.
Niestety nie umiem tego jakoś sprawnie ocenić, czy zweryfikować, bo czujniki działają, a gabaryt auta jest faktycznie inny, tyle, że to tylko kwestia wysokości auta, co raczej nie powinno nic zmieniać.
Jak to wygląda u Was, czy macie tego typu spostrzeżenia?
Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
Re: Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
Piszczą sobie, może ciągly sygnał faktycznie jest trochę wcześniej niż w poprzednich ale oprócz piszczenia jest jeszcze kamera i skala przy czujnikach na wyświetlaczu.
- michalmiko
- Posty: 942
- Rejestracja: 29 sty 2018, 19:16
- Lokalizacja: Podhale
- Samochód: Kodiaq Style 4x4 2.0 TSI Lava Blue 244KM/431Nm
Re: Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
Mam takie same spostrzeżenie. Jak wycofuję z garażu, czujniki chyba widzą murek, który jest ze 40 cm z boku od linii cofania. W Qashqaiu tak mi się nie działo. Może są za bardzo skierowane na bok pojazdu?
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 18 mar 2018, 19:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Kodiaq Sportline Szary Steel
Re: Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
Ogólnie z tymi czujnikami to masaka. Jak miałem Kodiaqa na testy na dwa dni, chciałem sprawdzić czy mi się do garażu zmieści i cały wjazd od załamania w dół na pełnym pisku !! Chyba można coś z tym zrobić ale to z panelu systemu i komputera podpiętego.
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
U mnie to samo, ale już się przyzwyczaiłem
Re: Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
Uściślając, nie mam kamery, tylko czujniki.
Generalnie widzę, że to przypadłość tego modelu, może jakiś updejt softu kiedyś jakoś?
Przydaloby się, bo jak pisałem wyżej, w Passacie na czujnikach mogłem swobodnie wjechać do garażu z pełną świadomością odległości, w Kodiaq niestety połowa wjazdu i wyjazdu to ciągły pisk. Jest to o tyle problematyczne, że zdając sobie sprawę ze zbyt wczesnego ostrzegania, czujniki nie spełniająswojej roli tak jak powinny i pojawia się ta "strefa niepewności", w której siłą rzeczy musimy się poruszać.
Wiadomo, można się "przyzwyczić", ale nie o to chyba chodzi. Dopytam kiedyś tam przy okazji w serwisie.
Jesli ktoś miałby jeszcze jakieś spostrzeżenia, to dawajcie znać
Generalnie widzę, że to przypadłość tego modelu, może jakiś updejt softu kiedyś jakoś?
Przydaloby się, bo jak pisałem wyżej, w Passacie na czujnikach mogłem swobodnie wjechać do garażu z pełną świadomością odległości, w Kodiaq niestety połowa wjazdu i wyjazdu to ciągły pisk. Jest to o tyle problematyczne, że zdając sobie sprawę ze zbyt wczesnego ostrzegania, czujniki nie spełniająswojej roli tak jak powinny i pojawia się ta "strefa niepewności", w której siłą rzeczy musimy się poruszać.
Wiadomo, można się "przyzwyczić", ale nie o to chyba chodzi. Dopytam kiedyś tam przy okazji w serwisie.
Jesli ktoś miałby jeszcze jakieś spostrzeżenia, to dawajcie znać
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
Fakt, że w żadnym innym aucie nie spotkałem się z czymś takim. Z jednej strony działają fajnie, bo jestem w stanie cofać tylko na czujniki, z drugiej potrafią nieźle wystraszyć, że zaraz w coś walniemy, gdzie jeszcze jest kupa miejsca. problem dotyczy głownie boków auta. Sam przód i tył działa ok, przynajmniej u mnie.
Re: Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
Hmmm fakt. Bardziej jest to kwestia boków, z punktu widzenia wjazdu i wyjazdu do garażu.
Niemniej jednak wygląda to na chorobę wieku dziecięcego, może faktycznie softem da się temat ogarnąć.
Trzeba zgłaszać w serwisie i tyle.
Niemniej jednak wygląda to na chorobę wieku dziecięcego, może faktycznie softem da się temat ogarnąć.
Trzeba zgłaszać w serwisie i tyle.
Re: Zbyt czułe czujniki z przodu i z tyłu?
Czy ktoś z Was badał może temat tych bocznych czujników? Nadal wjeżdzam do garażu z ciągłym piskiem...