Ładowanie na wolnych obrotach

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
bubuś
Posty: 646
Rejestracja: 04 lut 2018, 10:28
Lokalizacja: Polska
Samochód: był Kodiaq Style 2,0 TDI 140kW, 4x4, DSG + dodatki

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: bubuś »

Wczorajsze ładowanie akumulatora do pełna i pomiar stanu naładowania wykazał ..... 12,0V oraz naładowanie w 30%.
REWELACJA, akumulator "tryskał" energią. K...a, 2. letnia bateria w stanie złomowym, a serwis ASO twierdzi, że wszystko jest OK. Pies ich je....ł.
Zamówiłem Yuasę. Serwis Skody w Dobroniu, ze względu na ich fachowość będę omijał szerokim łukiem. Jakby to powiedziały osoby ze strajku kobiet wy...ć.


Follow your dreams :D
Cenię swój wzrok i czas, dlatego nie czytam niechlujnie pisanych postów! Oczekujesz pomocy, używaj poprawnej pisowni.
Popieram akcję na rzecz poprawnej pisowni i ortografii w Internecie: BYKOM-STOP!

Sponsor

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Sponsor


Vibor
Posty: 337
Rejestracja: 23 sty 2018, 15:14
Samochód: Skoda Superb kombi 1.8 TSI STYLE

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: Vibor »

bubuś pisze:
16 gru 2020, 8:58
Wczorajsze ładowanie akumulatora do pełna i pomiar stanu naładowania wykazał ..... 12,0V oraz naładowanie w 30%.
REWELACJA, akumulator "tryskał" energią. K...a, 2. letnia bateria w stanie złomowym, a serwis ASO twierdzi, że wszystko jest OK. Pies ich je....ł.
Zamówiłem Yuasę. Serwis Skody w Dobroniu, ze względu na ich fachowość będę omijał szerokim łukiem. Jakby to powiedziały osoby ze strajku kobiet wy...ć.
niestety ale nawet ładowarką nie jesteś w stanie naładować do pełna ( próbowałem CTEK zoptymalizowany pod EFB AGM), zawsze do 80% , też byłem w ASO i wg nich wszystko ok , akumulator ciągle niedoładowany i szybciej niż powinien zapewne padnie, prostownik który pewnie go doładuje też kosztuje parę setek

bubuś
Posty: 646
Rejestracja: 04 lut 2018, 10:28
Lokalizacja: Polska
Samochód: był Kodiaq Style 2,0 TDI 140kW, 4x4, DSG + dodatki

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: bubuś »

Vibor pisze:
16 gru 2020, 9:27
bubuś pisze:
16 gru 2020, 8:58
Wczorajsze ładowanie akumulatora do pełna i pomiar stanu naładowania wykazał ..... 12,0V oraz naładowanie w 30%.
REWELACJA, akumulator "tryskał" energią. K...a, 2. letnia bateria w stanie złomowym, a serwis ASO twierdzi, że wszystko jest OK. Pies ich je....ł.
Zamówiłem Yuasę. Serwis Skody w Dobroniu, ze względu na ich fachowość będę omijał szerokim łukiem. Jakby to powiedziały osoby ze strajku kobiet wy...ć.
niestety ale nawet ładowarką nie jesteś w stanie naładować do pełna ( próbowałem CTEK zoptymalizowany pod EFB AGM), zawsze do 80% , też byłem w ASO i wg nich wszystko ok , akumulator ciągle niedoładowany i szybciej niż powinien zapewne padnie, prostownik który pewnie go doładuje też kosztuje parę setek
Sprawa wygląda tak, że posiadam bardzo dobrą i wydajną ładowarkę mikroprocesorową, amerykańskiej prod. Schumacher (kosztowała coś ok. 400 zł). Ma niezliczoną ilość kombinacji inteligentnego ładowania (m.in. powolne, szybkie, bardzo szybkie, odsiarczanie, wszystkie typy akumulatorów, itp.), prądem 1-12A.
Jest bardzo skuteczna. Nabyłem ją przede wszystkim do podładowywania akumulatora z przyczepy kempingowej, który na zimę zabieram do domu. Jest to 100Ah akumulator AGM Megaliht Power. Ponieważ jest to akumulator do cyklicznej pracy i głębokiego rozładowywania we współpracy z systemem fotowoltaicznym, przez okres zimy co drugi tydzień rozładowuję go do 25% (żarówką 12V 55W). Za każdym razem po rozładowaniu ładuję go do pełna, czyli do 100%, czyli 12,6V (ładowarka na bieżąco pokazuje podawane napięcie, stopień naładowania w %). Po naładowaniu do pełna sama się wyłącza i przechodzi w tryb podawania prądu tzw. utrwalającego.
Nie mam przekonania do baterii niemieckich. W życiu już bardzo prędko padły mi 2 akumulatory wapniowe Boscha model Silver. Stąd jak zobaczyłem, że mój jest Varta (to ponoć produkt Boscha z inną naklejka), to spodziewałem się kłopotów.
Follow your dreams :D
Cenię swój wzrok i czas, dlatego nie czytam niechlujnie pisanych postów! Oczekujesz pomocy, używaj poprawnej pisowni.
Popieram akcję na rzecz poprawnej pisowni i ortografii w Internecie: BYKOM-STOP!

Awatar użytkownika
michalmiko
Posty: 942
Rejestracja: 29 sty 2018, 19:16
Lokalizacja: Podhale
Samochód: Kodiaq Style 4x4 2.0 TSI Lava Blue 244KM/431Nm

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: michalmiko »

Potwierdzam obiekcje co do akumulatorów Boscha. Miałem w dwóch starszych samochodach i bardzo szybko padły. W poprzednim Qashqaiu miałem oryginalny akumulator, który też już słabo trzymał parametry. Wymieniłem go na Vartę, która w niedługim czasie sprawowała się gorzej niż stary z Nissana. Wsadziłem stary akumulator i było lepiej. To
co piszesz Bubuś, tłumaczy dlaczego Varta jest tak słaba jak Bosch :/
Jak zmieniałeś akumulator, to musiałeś go zaadoptować w serwisie? Ponoć trzeba przypisać nową baterię w sterowniku samochodu.

danielzal
Posty: 48
Rejestracja: 20 gru 2019, 10:23
Lokalizacja: Legionowski
Samochód: Kodiak L&K 2.0 190KMDSG

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: danielzal »

Problem jest taki że grupa VW na 1 aku daje te z recyklingu. Ponoć wymóg iluś % takich elementów w nowym aucie i liczą ze taki aku da radę do końca gwarancji. Stąd czasem takie rozczarowanie przy nowych aku. Co do prostownika polecam taka ciekawostkę qulon 912. Problem większości nawet mikroprocesorowych prostowników, to to że nie dają rady zagęścić elektrolitu, dopiero to powoduje porządne naładowanie aku. Popatrzcie na testy prostowników. Niestety dopóki ekolodzy będą maczać palce w wytycznych będzie u za to płacić jako szarzy użytkownicy.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


bubuś
Posty: 646
Rejestracja: 04 lut 2018, 10:28
Lokalizacja: Polska
Samochód: był Kodiaq Style 2,0 TDI 140kW, 4x4, DSG + dodatki

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: bubuś »

michalmiko pisze:
26 gru 2020, 19:47
Potwierdzam obiekcje co do akumulatorów Boscha. Miałem w dwóch starszych samochodach i bardzo szybko padły. W poprzednim Qashqaiu miałem oryginalny akumulator, który też już słabo trzymał parametry. Wymieniłem go na Vartę, która w niedługim czasie sprawowała się gorzej niż stary z Nissana. Wsadziłem stary akumulator i było lepiej. To
co piszesz Bubuś, tłumaczy dlaczego Varta jest tak słaba jak Bosch :/
Jak zmieniałeś akumulator, to musiałeś go zaadoptować w serwisie? Ponoć trzeba przypisać nową baterię w sterowniku samochodu.
Zgadza się, trzeba nową baterię do sterownika wprowadzić.
Jak dzwoniłem do serwisu, to mi opowiedzieli jaka to bardzo trudna i czasochłonna operacja. Na pytanie, ile to kosztuje, odrzekli 250 zł. Niech się w nos pocałują, po rzetelnym testowaniu/diagnozowaniu zdechłego akumulatora Varty.
W serwisie VW (jest niedaleko mnie) odrzekli, iż nie przeprowadzą procedury, bo potrzebne jest do tego wysoce specjalistyczne oprogramowanie Skody, którym nie dysponują.
Pozostał jeszcze profesjonalny serwis kolegi, który bezbłędnie opiekował się moimi poprzednimi autami.
Zrobił w 10 minut procedurę od ręki, za 100 zł. Przy okazji skasował mi błędy, jakie były w systemie związane ze spadkiem napięcia i przekładką akumulatora oraz z gwarancyjną wymianą przycisku S/S do uruchamiania motoru (serwis się nie pofatygował by błąd w elektryce kierownicy usunąć - odpinali kostki).
Najlepsze, to to, że numerem seryjnym poprzedniego akumulatora Varty był 10. cyfrowy numer składający się z samych 1. Widać informatycy/serwisanci Skody mają fantazję, taką samą jak profesjonalni zakładowi informatycy, zakładający hasła 1, 2, 3, 4.
Follow your dreams :D
Cenię swój wzrok i czas, dlatego nie czytam niechlujnie pisanych postów! Oczekujesz pomocy, używaj poprawnej pisowni.
Popieram akcję na rzecz poprawnej pisowni i ortografii w Internecie: BYKOM-STOP!

D10ni
Posty: 1088
Rejestracja: 23 wrz 2018, 11:53
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: GunMetal Sportline 2.0TDI 190KM

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: D10ni »

Trudna i pracochłonna bo Skoda robi to tak jak trzeba, pod zewnętrznym zasilaniem i zgodnie z procedurą :-) O ile mnie pamięc nie myli serwis musi na to 2h zarezerwować. A temat można ogarnąć prawdopodobnie z OBDEleven PRO.
Tu są szczegóły
http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.ph ... eplacement
Zadowolny z GunMetal Sportline :D

bubuś
Posty: 646
Rejestracja: 04 lut 2018, 10:28
Lokalizacja: Polska
Samochód: był Kodiaq Style 2,0 TDI 140kW, 4x4, DSG + dodatki

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: bubuś »

D10ni pisze:
28 gru 2020, 15:00
Trudna i pracochłonna bo Skoda robi to tak jak trzeba, pod zewnętrznym zasilaniem i zgodnie z procedurą :-) O ile mnie pamięc nie myli serwis musi na to 2h zarezerwować. A temat można ogarnąć prawdopodobnie z OBDEleven PRO.
Tu są szczegóły
http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.ph ... eplacement
To tylko pisana teoria, papier wszystko przyjmie. Nic Skoda nie robi tak, jak trzeba. Tylko udaje, szpanuje.
Nim dokonałem podmiany akumulatorów dzwoniłem do 3. serwisów i każdy mówił co innego odnośnie adaptacji baterii.
Najbardziej szczery był najtańszy serwis, za 150 zł. W rozmowie pociągnąłem za język, co, jak i po co ta cała adaptacja i usłyszałem w odpowiedzi, że jeśli nowy akumulator ma takie same parametry pojemności, jak stary, to nie trzeba żadnej adaptacji przeprowadzać. A to dlatego, że w ECU wpisywana jest tylko nowa pojemność baterii, o ile jest odmienna od starej baterii. Mało tego na pytanie po co są w wytycznych wymogi wpisania producenta, kodu BMS, numeru seryjnego, długiego kodowania, usłyszałem, że to fanaberia, bo po klemie ECU widzi tylko pojemność baterii, co jest potrzebne dla sterownika inteligentnego ładowania, zaś by wypełnić rubryczki wpisują np. jako numer seryjny dziesięć jedynek lub zer.
Ot i cała prawda o wysokiej jakości procedur testowych/adaptacyjnych/serwisowych.
Stąd wiem dlaczego mój zdechły akumulator w badaniu serwisu był sprawny (bo chciałem jego wymiany tuz po gwarancji na zasadzie dobrej woli).
Nie wierzysz, podzwoń do serwisów i popytaj. Może uda Ci się wciągnąć serwisanta w szczerą rozmowę.
Follow your dreams :D
Cenię swój wzrok i czas, dlatego nie czytam niechlujnie pisanych postów! Oczekujesz pomocy, używaj poprawnej pisowni.
Popieram akcję na rzecz poprawnej pisowni i ortografii w Internecie: BYKOM-STOP!

root
Administrator
Posty: 1392
Rejestracja: 09 lis 2016, 12:06
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Volvo V90

Re: Ładowanie na wolnych obrotach

Post autor: root »

bubuś pisze:
28 gru 2020, 11:37
Pozostał jeszcze profesjonalny serwis kolegi, który bezbłędnie opiekował się moimi poprzednimi autami.
Zrobił w 10 minut procedurę od ręki, za 100 zł.
Wymieniałem akumulator w takim punkcie, gdzie sprzedają akumulatory (i nic więcej). Faktycznie podłączał się pod samochód, ale nie wiem po co. Natomiast nic za to nie płaciłem, wszystko w cenie baterii.
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Kodiaqa? Daj mu znać o naszym forum! :)

ODPOWIEDZ