Problemy z AdBlue

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
bubuś
Posty: 646
Rejestracja: 04 lut 2018, 10:28
Lokalizacja: Polska
Samochód: był Kodiaq Style 2,0 TDI 140kW, 4x4, DSG + dodatki

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: bubuś »

Sytuacja się nie wyjaśniła, a rzekłbym, że się nawet skomplikowała.

Dzisiaj przejechałem 30 km.
Wyjeżdżając wyświetlacz podawał, że AdBlue wystarczy na 1000 km i że powinienem uzupełnić od 3,5 do 9,5 litra. Wracając nabyłem w Orlenie bańkę 10 litrową mocznika.
Pod domem na wyświetlaczu zasięg już był zmniejszony do 950 km, zaś ilość do uzupełnienia pozostawała bez zmian. Do zbiornika wlałem niemal dokładnie 9,5 litra.

Pierwsze zaskoczenie. Wg instrukcji zbiornik ma 18 litrów pojemności, zatem zakładając prawdziwość komunikatu o możliwym zasięgu 950 km, to zbiornik powinien być prawie pusty. A niestety nie był, bo nie pomieścił nawet 10 litrów.
Drugie zaskoczenie. Po uzupełnieniu AdBlue i odczekaniu i wykonaniu procedury wg instrukcji (ok. 30 sekund włączony zapłon, by odczytało fakt uzupełnienia) odpaliłem motor i … na wyświetlaczu bez zmian, czyli nadal zasięg 950 km i konieczność uzupełnienia płynu.

Po obiadku się przejadę, może coś się zmieni na wyświetlaczu. A jak nie to widzenie w ASO.


Follow your dreams :D
Cenię swój wzrok i czas, dlatego nie czytam niechlujnie pisanych postów! Oczekujesz pomocy, używaj poprawnej pisowni.
Popieram akcję na rzecz poprawnej pisowni i ortografii w Internecie: BYKOM-STOP!

Sponsor

Re: Problemy z AdBlue

Sponsor


Malenstwo8
Posty: 2589
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Malenstwo8 »

bubuś pisze:
20 lut 2019, 12:37
Sytuacja się nie wyjaśniła, a rzekłbym, że się nawet skomplikowała.

Dzisiaj przejechałem 30 km.
Wyjeżdżając wyświetlacz podawał, że AdBlue wystarczy na 1000 km i że powinienem uzupełnić od 3,5 do 9,5 litra. Wracając nabyłem w Orlenie bańkę 10 litrową mocznika.
Pod domem na wyświetlaczu zasięg już był zmniejszony do 950 km, zaś ilość do uzupełnienia pozostawała bez zmian. Do zbiornika wlałem niemal dokładnie 9,5 litra.

Pierwsze zaskoczenie. Wg instrukcji zbiornik ma 18 litrów pojemności, zatem zakładając prawdziwość komunikatu o możliwym zasięgu 950 km, to zbiornik powinien być prawie pusty. A niestety nie był, bo nie pomieścił nawet 10 litrów.
Drugie zaskoczenie. Po uzupełnieniu AdBlue i odczekaniu i wykonaniu procedury wg instrukcji (ok. 30 sekund włączony zapłon, by odczytało fakt uzupełnienia) odpaliłem motor i … na wyświetlaczu bez zmian, czyli nadal zasięg 950 km i konieczność uzupełnienia płynu.

Po obiadku się przejadę, może coś się zmieni na wyświetlaczu. A jak nie to widzenie w ASO.
No to faktycznie coś nie teges. Może coś z czujnikiem, albo jakieś zwierzątko się dobrało do przewodów.

Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2888
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: MałGorzata »

W Citroenie mam czujnik poziomu oleju. Jego wskazanie po dolaniu resetuje się dopiero po nocnym postoju lub dluższej podróży.
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

bubuś
Posty: 646
Rejestracja: 04 lut 2018, 10:28
Lokalizacja: Polska
Samochód: był Kodiaq Style 2,0 TDI 140kW, 4x4, DSG + dodatki

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: bubuś »

Malenstwo8 pisze:
20 lut 2019, 13:08

No to faktycznie coś nie teges. Może coś z czujnikiem, albo jakieś zwierzątko się dobrało do przewodów.
Jakaś awaria musi być. Pozostaje kwestia, czy to sprawka elektryki, czy jakiegoś sierściucha z ostrymi ząbkami.
Wczorajsza i dzisiejsza przejażdżka nic w sytuacji nie zmieniła. Mimo pełnego zbiornika z AdBlue wg wyświetlacza mogę przejechać tylko 950 km.
W poniedziałek wyjazd do ASO na leczenie.
Follow your dreams :D
Cenię swój wzrok i czas, dlatego nie czytam niechlujnie pisanych postów! Oczekujesz pomocy, używaj poprawnej pisowni.
Popieram akcję na rzecz poprawnej pisowni i ortografii w Internecie: BYKOM-STOP!

nasty
Posty: 137
Rejestracja: 29 maja 2017, 9:21
Samochód: Kodiaq 2.0 TDI 190KM

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: nasty »

Może być jeszcze nieszczelność. Nie było kałuży pod autem?

root
Administrator
Posty: 1392
Rejestracja: 09 lis 2016, 12:06
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Volvo V90

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: root »

Kiedyś też gdzieś czytałem, że ten czujnik lubi głupieć i trzeba zawsze zalewać pistoletem do odcięcia (są stacje z adblue z dystrybutora). Ale to tylko zasłyszane opinie i oczywiście nie wyklucza to awarii.
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Kodiaqa? Daj mu znać o naszym forum! :)

martii
Posty: 82
Rejestracja: 03 lis 2017, 7:58
Lokalizacja: Szczecin
Samochód: Kodiaq Style 2.0 TDI 190KM

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: martii »

ja dolewałem z bańki rożne ilości, po 6-10l i wskazania po były adekwatne do ilości wlanego adBlue

albo czujnik padł/zawiesił sie, albo kabelki, jak już @bubuś wspomniał

bubuś
Posty: 646
Rejestracja: 04 lut 2018, 10:28
Lokalizacja: Polska
Samochód: był Kodiaq Style 2,0 TDI 140kW, 4x4, DSG + dodatki

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: bubuś »

Serwis ASO Skody stanął na wysokości zadania.
Koniec z problemem AdBlue, a przy okazji także z EGR.

Analiza zapisanych błędów (w związku z zapaloną kontrolka Check Engine) wykazała, że:
-dziwny komunikat o małej ilosci preparatu w zbiorniku był skutkiem zawieszenia się wtryskiwacza AdBlue. Został odblokowany, ale jeśli historia się powtórzy będzie do wymiany (Skoda wyraziła zgodę na taką naprawę w ramach gwarancji),
-zapieczony wskutek rdzy był zawór EGR (nie zamykał się). Otóż EGR jest wpięty w obieg płynu chłodzącego i najprawdopodobniej był jakiś przeciek do wnętrza, wskutek czego zawór wykazywał ślady korozji, uniemożliwiającej prawidłowe funkcjonowanie. Cały EGR został wymieniony na nowy (w ramach gwarancji). Najlepsze to to, że EGR jest zamocowany z tyłu silnika, w pobliżu grodzi czołowej i aby go zdemontować, trzeba było wymontować skrzynkę rozdzielczą napędu oraz wał napędu tylnego i przez niedużą wnękę od spodu auta kombinować. Paranoja z takim umieszczeniem osprzętu.

Przy okazji dowiedziałem się, że parujące reflektory LED, to sprawa powszechnie znana (u mnie też widuję od czasu do czasu ślady pary) wynikająca z tego, że obudowa reflektorów nie jest hermetyczna, przez co zasysana jest do środka wilgoć. Dla mnie to jakiś matrix, błąd konstrukcyjny, nieporozumienie, dywersja. No bo jak można świadomie zaprojektować na przód auta nieszczelną obudowę reflektorów: LED i przeciwmgielnego?

Cała robota, wraz z uzyskaniem zgody Skody na gwarancyjne wykonanie naprawy trwała 3,5 dnia. W tym czasie jeździłem zastępczą Skodą Fabią 1,0 litra 95 KM. Po raz pierwszy w życiu było mi dane jeździć takim maleństwem (4 m długości). Pomijając niedogodność wynikającą z wsiadania na nisko usytuowane siedzenie w aucie (nie ma to jak wysoko na krześle w SUV), to Fabia okazała się być bardzo fajnie jeżdżącym autkiem, a do tego konsumującym znikome ilości paliwa (bez problemu uzyskiwałem wartości średniego zużycia poniżej 5,0 l/100 km (miastoa+krótka trasa).
Obrazek
Follow your dreams :D
Cenię swój wzrok i czas, dlatego nie czytam niechlujnie pisanych postów! Oczekujesz pomocy, używaj poprawnej pisowni.
Popieram akcję na rzecz poprawnej pisowni i ortografii w Internecie: BYKOM-STOP!

Malenstwo8
Posty: 2589
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Malenstwo8 »

Fajnie, że się wyjaśniło i serwis dal radę, ale po pierwsze taka usterka w nowym aucie, po drugie umieszczenie zaworu Egr w takim miejscu, to jaja jakieś, po trzecie serdeczne wyrazy współczucia dla kolejnych właścicieli naszych aut, bo „pan Mirek” albo spierdzieli po drodze 50 innych rzeczy, albo zawoła za naprawę pierdylion pln.

ODPOWIEDZ