Problemy z AdBlue

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
Malenstwo8
Posty: 2587
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Malenstwo8 »

Ja nie mam żadnych.



Sponsor

Re: Problemy z AdBlue

Sponsor


Tomala72
Posty: 504
Rejestracja: 12 mar 2017, 13:56
Samochód: Skoda Kodiaq Style 4x4 2,0 TDI 190 KM DSG 7

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Tomala72 »

nasty pisze:
13 sie 2018, 21:01
Wszyscy straszą, ale czy ktoś z tu obecnych faktycznie MIAŁ problemy z adblue?
No właśnie, że nie ma problemów. Dodatkowo uważam, że system nalewania działa perfekt. Można lać bezpośrednio z dystrybutora jak paliwo a nie latać z bańkami jak np. w Audi (wlew owszem przy paliwie ale otwierany kluczem do kół) lub w Passacie (tam w ogóle polecieli umieszczając wlew w bagażniku).

Malenstwo8
Posty: 2587
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Malenstwo8 »

Potwierdzam. Nalewanie jest super wygodne. W Seacie także leje się przez bagażnik. Jaja jakieś.

Anubis
Posty: 104
Rejestracja: 16 wrz 2018, 11:58
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Kodiaq Style 2.0.TDI DSG 190KM

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Anubis »

Mam takie pytanie do Was :-) Odebrałem samochód, adblue zakładam że było zatankowane na full, pokazywał komputer zasięg 8500 km. Przejechałem ok 1000 km, dalej pokazuje 8500 km i się tak zastanawiam czy wszystko ok.

Malenstwo8
Posty: 2587
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Malenstwo8 »

Anubis pisze:
17 paź 2018, 19:45
Mam takie pytanie do Was :-) Odebrałem samochód, adblue zakładam że było zatankowane na full, pokazywał komputer zasięg 8500 km. Przejechałem ok 1000 km, dalej pokazuje 8500 km i się tak zastanawiam czy wszystko ok.
U mnie wypala filtr średnio raz na 500 km z moich obserwacji. Teoretycznie powinien teraz pokazywać 7500 adblue, z tym, że sporo zależy id stylu jazdy. Ja bym się nie martwił. Obserwuj.

Mefju
Posty: 85
Rejestracja: 14 kwie 2017, 8:08
Lokalizacja: Skierniewice
Samochód: Kodiaq 2.0 tdi 140 KW

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Mefju »

Anubis pisze:
17 paź 2018, 19:45
Mam takie pytanie do Was :-) Odebrałem samochód, adblue zakładam że było zatankowane na full, pokazywał komputer zasięg 8500 km. Przejechałem ok 1000 km, dalej pokazuje 8500 km i się tak zastanawiam czy wszystko ok.
Nic się nie martw, spadnie zasięg jak pojeździsz. U mnie rozstrzał pomiedzy zasięgiem ad blue a faktycznie przejechanymi km jest duży. Tak jak napisał Malenstwo8 styl jazdy i przejeźdzane jednorazowo odległości mają znaczenie.

nasty
Posty: 137
Rejestracja: 29 maja 2017, 9:21
Samochód: Kodiaq 2.0 TDI 190KM

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: nasty »

Po prostu dolewaj do odbicia (lub bańkę 5L) za każdym razem, gdy krzyknie i nawet nie patrz na ten zasięg. Ja jak już mi krzyczy, to po prostu dolewam przy kolejnym tankowaniu i z głowy na parę tysięcy km.

Malenstwo8
Posty: 2587
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Malenstwo8 »

Sprawdzilem. Dolewałem tydzień temu adblue. Pokazywał zasięg adblue 8500 km.
Przejechałem 1000 km i nadal pokazuje 8500, przy czym dzisiaj wypalał. Nie wiem czy robił to w ciągu tygodnia, bo ciężko to zaobserwować przy 180 km/h na autostradzie 😉 Także wsztstko jest Kolego ok.

Anubis
Posty: 104
Rejestracja: 16 wrz 2018, 11:58
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Kodiaq Style 2.0.TDI DSG 190KM

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Anubis »

Ok, dzięki za info. Musze instrukcję przeczytać w końcu jak to jest z tym wypalaniem, zakładam że jakaś kontrolka się świeci :-)

Malenstwo8
Posty: 2587
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Problemy z AdBlue

Post autor: Malenstwo8 »

Anubis pisze:
18 paź 2018, 22:20
Ok, dzięki za info. Musze instrukcję przeczytać w końcu jak to jest z tym wypalaniem, zakładam że jakaś kontrolka się świeci :-)
Nie ma kontrolki. Jedynie na postoju obroty idą na 1000/1100, włącza się wentylator, a z rury idzie taki charakterystyczny „kwaśny” smród. W trasie nie masz szans się zorientować.

ODPOWIEDZ