skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
No to masz być może niedokręconą (opuszczoną) skrzynie. Niech sprawdzą poduchy pod skrzynią.
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
Witam, Kodiaqa mam już od ponad roku i najechane zaledwie niespełna 13tys km, ale od początku zmagam się z haczacą skrzynią i widzę, że mój przypadek nie jest odosobniony. Jeździłem wieloma autami, ale głównie ze stajni VAG i nigdy nie było problemu. Po przesiadce do „Micha” przeżyłem szok. Skrzynia działa jak we Fiacie Uno momentami. Zgłaszałem na gwarancji. Po regulacjach wydaje się być wszystko tak samo. Nie wiem czy to przez napęd na cztery łapy, czy może przez to, że silnik sam podtrzymuje delikatnie obroty między zmianami biegów i synchronizatory nie nadążają..?Nie miałem okazji przejechać się takim samym modelem dla porównania.
Gdyby nie ta skrzynia to autko było by idealne!
Pozdrawiam
Gdyby nie ta skrzynia to autko było by idealne!
Pozdrawiam
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 15 lut 2018, 21:27
- Lokalizacja: Kraków
- Samochód: SKODA KODIAQ Style 2.0 TDI 150 KM 6 bieg. man. 4x4
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
Przejechałem już ponad 30 tys km i skrzynia nadal haczy. Do tej pory nie udało mi się ustalić przyczyny. Byłem w kilku ASO i wszędzie byłem zbywany (wg. ASO problemu nie ma). Nie spotkałem do tej pory użytkownika Kodiaq'a z manualną skrzynią żeby porównać pracę skrzyni. Chyba dopiero po gwarancji zajmę się problemem na własną rękę. Faktycznie pracę skrzyni można porównać z Fiatem UNO. Jeśli ktokolwiek bierze pod uwagę zakup tego modelu z manualną skrzynią to stanowczo odradzam.
- jankess4
- Posty: 320
- Rejestracja: 30 mar 2017, 19:49
- Lokalizacja: TORUŃ
- Samochód: KODIAQ 1,4 TSI 4x4 STYLE MANUAL
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
Mam skrzynie manualną i nic mi nie haczy. U Was są to konkretne biegi? U mnie biegi wchodzą miękko.
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
Jak możesz zająć się problemem po gwarancji? Przecież to wbrew logice. Właśnie po to jest gwarancja, żebyś takie tematy załatwiał na gwarancji. Diler tylko czeka i zaciera ręce, żeby minęła upragniona cyferka w kalendarzu. Potem stwierdzi nagle usterkę.wujo87 pisze: ↑27 lis 2018, 22:59Przejechałem już ponad 30 tys km i skrzynia nadal haczy. Do tej pory nie udało mi się ustalić przyczyny. Byłem w kilku ASO i wszędzie byłem zbywany (wg. ASO problemu nie ma). Nie spotkałem do tej pory użytkownika Kodiaq'a z manualną skrzynią żeby porównać pracę skrzyni. Chyba dopiero po gwarancji zajmę się problemem na własną rękę. Faktycznie pracę skrzyni można porównać z Fiatem UNO. Jeśli ktokolwiek bierze pod uwagę zakup tego modelu z manualną skrzynią to stanowczo odradzam.
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
Panowie, nie mam Kodiaq'a, ale miałem podobny problem w Seacie Ateca (mechanicznie te same podzespoły), więc zarejestrowałem się na waszym forum i postanowiłem podzielić spostrzeżeniami, bo zupełnie przypadkowo natknąłem się na ten wątek.
Otóż po przebiegu około 5 tys. km biegi w moim aucie zaczęły wchodzić z oporem, w szczególności jedynka i wsteczny, ale wszystkie pozostałe również. Serwis przeregulował mechanizm(nic to nie zmieniło) i stwierdził, że nowe auto i z czasem się wyrobi. Męczyłem się do przebiegu 13,5 tys. km, po czym uparłem się, że w aucie za 115 tys. nie będę szarpał się z biegami, niejednokrotnie nie mogąc na czas zjechać ze skrzyżowania. Dodatkowym atutem było to, że kierownik serwisu też posiadał Atekę i u niego taki problem nie występował. Zaprosiłem więc go na jazdę próbną. Przejechał dosłownie 500 metrów i przyznał, że tak być nie może. Ale teraz najważniejsze...przyjechałem do serwisu z gotową diagnozą. Przez te kilka tysięcy kilometrów walki ze skrzynią, doszedłem do wniosku, że to nie ona jest powodem problemu, a sprzęgło, które nie do końca rozłącza silnik ze skrzynią. Sugestia została przyjęta, zlecenie otwarte, a gwarant po konsultacji telefonicznej wyraził zgodę na naprawę gwarancyjną. Zdemontowano skrzynię biegów, sprzęgło i nie znaleziono NIC, żadnej wady!!! Docisk, tarcza, łożysko dociskowe, wałek sprzęgłowy w idealnym stanie. Nie powiedzieli mi tego, ale widziałem, że mają do siebie pretensje za to, że ulegli namowom nie znającego się na rzeczy. Zrobiono dokumentację fotograficzną (fotki+film), wszystko opisano i wysłano do decyzji gwaranta. Decyzja gwaranta zdziwiła nawet serwis, wymienić kompletne sprzęgło. Zamówiono części( na śruby jednorazowe czekali 2 tygodnie) i złożono do kupy (wszystko trwało 4 tygodnie), a serwis nie radził oczekiwać większych zmian po naprawie. Finał okazał się jednak zaskakująco pozytywny, tzn. wszystko ustąpiło, biegi zaczęły wchodzić jak w masło, lepiej nawet niż po wyjeździe z fabryki. Dzisiaj dotykam tylko lewarka i prowadzę dwoma palcami na miejsce...
Jeszcze jedno, drążyłem teoretycznie problem tej wady w sprzęgle i prawdopodobnie winny jest mechanizm samoregulacji w docisku. Niektóre dociski posiadają samoregulację, która w miarę zużywania się tarczy sprzęgłowej przesuwa pierścień dociskowy w stronę koła zamachowego likwidując tym samym zjawisko podnoszenia się pedału sprzęgła (tzw. branie u góry). Ale docisk jest nierozbieralny, więc tego nie widać, można byłoby to zweryfikować wykonując odpowiednie pomiary, znając wartości prawidłowe.
Podejrzewam, iż rzecz jest znana w koncernie VAG (stąd szybka decyzja gwaranta).
Tyle, może się komuś przyda. Rozumiem jaki to dyskomfort jeździć nowym fajnym autem, ale z jakimś wkurzającym felerem...
Otóż po przebiegu około 5 tys. km biegi w moim aucie zaczęły wchodzić z oporem, w szczególności jedynka i wsteczny, ale wszystkie pozostałe również. Serwis przeregulował mechanizm(nic to nie zmieniło) i stwierdził, że nowe auto i z czasem się wyrobi. Męczyłem się do przebiegu 13,5 tys. km, po czym uparłem się, że w aucie za 115 tys. nie będę szarpał się z biegami, niejednokrotnie nie mogąc na czas zjechać ze skrzyżowania. Dodatkowym atutem było to, że kierownik serwisu też posiadał Atekę i u niego taki problem nie występował. Zaprosiłem więc go na jazdę próbną. Przejechał dosłownie 500 metrów i przyznał, że tak być nie może. Ale teraz najważniejsze...przyjechałem do serwisu z gotową diagnozą. Przez te kilka tysięcy kilometrów walki ze skrzynią, doszedłem do wniosku, że to nie ona jest powodem problemu, a sprzęgło, które nie do końca rozłącza silnik ze skrzynią. Sugestia została przyjęta, zlecenie otwarte, a gwarant po konsultacji telefonicznej wyraził zgodę na naprawę gwarancyjną. Zdemontowano skrzynię biegów, sprzęgło i nie znaleziono NIC, żadnej wady!!! Docisk, tarcza, łożysko dociskowe, wałek sprzęgłowy w idealnym stanie. Nie powiedzieli mi tego, ale widziałem, że mają do siebie pretensje za to, że ulegli namowom nie znającego się na rzeczy. Zrobiono dokumentację fotograficzną (fotki+film), wszystko opisano i wysłano do decyzji gwaranta. Decyzja gwaranta zdziwiła nawet serwis, wymienić kompletne sprzęgło. Zamówiono części( na śruby jednorazowe czekali 2 tygodnie) i złożono do kupy (wszystko trwało 4 tygodnie), a serwis nie radził oczekiwać większych zmian po naprawie. Finał okazał się jednak zaskakująco pozytywny, tzn. wszystko ustąpiło, biegi zaczęły wchodzić jak w masło, lepiej nawet niż po wyjeździe z fabryki. Dzisiaj dotykam tylko lewarka i prowadzę dwoma palcami na miejsce...
Jeszcze jedno, drążyłem teoretycznie problem tej wady w sprzęgle i prawdopodobnie winny jest mechanizm samoregulacji w docisku. Niektóre dociski posiadają samoregulację, która w miarę zużywania się tarczy sprzęgłowej przesuwa pierścień dociskowy w stronę koła zamachowego likwidując tym samym zjawisko podnoszenia się pedału sprzęgła (tzw. branie u góry). Ale docisk jest nierozbieralny, więc tego nie widać, można byłoby to zweryfikować wykonując odpowiednie pomiary, znając wartości prawidłowe.
Podejrzewam, iż rzecz jest znana w koncernie VAG (stąd szybka decyzja gwaranta).
Tyle, może się komuś przyda. Rozumiem jaki to dyskomfort jeździć nowym fajnym autem, ale z jakimś wkurzającym felerem...
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 15 lut 2018, 21:27
- Lokalizacja: Kraków
- Samochód: SKODA KODIAQ Style 2.0 TDI 150 KM 6 bieg. man. 4x4
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
Zastanawiam się poważnie nad zrobieniem opinii rzeczoznawcy i drążeniem tego tematu puki jest gwarancja. Ciekawe jest to, że zgłosiłem reklamacje z tytułu rękojmi (przez upływem roku od zakupu) ale niestety podczas jazdy próbnej nie stwierdzono nieprawidłowości. Nie pomogło tłumaczenie że autem trzeba przejechać się kilka razy najlepiej w miejskich warunkach drogowych (wtedy problem jest najbardziej odczuwalny).
-
- Administrator
- Posty: 1392
- Rejestracja: 09 lis 2016, 12:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Volvo V90
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
Dzięki Atekowicz za podzielenie się swoją historią.
A może się spotkacie i porównacie?
A może się spotkacie i porównacie?
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Kodiaqa? Daj mu znać o naszym forum!
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 sty 2020, 21:29
- Samochód: Skoda Kodiaq 2.0 TDI, 4x4, 150KM
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
Mam Kodiaqa z 2018 roku, z silnikiem 2.0 TDI, 150KM, 4x4, skrzynia manualna z przebiegiem 20 tys. km i od nowości na czwartym biegu podczas hamowania biegiem na lewarku zmiany biegów odczuwalne są wibracje zespołu napędowego. Natomiast przy przyspieszaniu na tym samym biegu nie ma żadnych wibracji. Dzieje się to tylko i wyłącznie na czwartym biegu (serwis informuje mnie że mam jeździć dalej i że nic się nie dzieje). Czy ktoś mógłby doradzić mi w tej kwestii?
-
- Posty: 372
- Rejestracja: 22 cze 2019, 22:32
- Lokalizacja: ZS/ ZPL / ZGL
- Samochód: Kodiaq 2.0 TSI,DSG,4x4
Re: skrzynia manualna - biegi ciężko wchodzą
No chyba normalne to nie jest Mi ciezko jak wchodzili to wszystkie ale to byla KIA z przebiegiem 150tys wiec sie sprzeglo skonczylo.
A sprzeglo normalnie Ci lapie?Chyba bez rozkladania skrzyni sie nie obejdzie ale jak cos sprawdz inny serwis i reklamuj jesli masz gwarancje.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
A sprzeglo normalnie Ci lapie?Chyba bez rozkladania skrzyni sie nie obejdzie ale jak cos sprawdz inny serwis i reklamuj jesli masz gwarancje.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka