Umyć dokładniej
Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 11 lip 2018, 12:41
- Lokalizacja: Poznań
- Samochód: Kodiaq Style 2.0 TDI 150 KM 4x4 DSG-7
Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
No to po 10 tys zaczęła się nie chować do końca osłona krawędzi drzwi tylnich prawych .
Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka
Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
Da się to wyregulować. Przy zawiasach drzwi jest taki sześcioķątny odbojnik. Wkręcając i wykręcając reguluje się stopień wysunięcia osłonki. Musi się chować tak, by nie opierała się o karoserię i wychodzić tak, by zachodziła na krawędź drzwi.
Najlepiej trochę z tym się pobawić metodą prób i błędów.
Możliwe też ze sama osłonka jest już uszkodzona. U mnie miałem w jednej pęknięte mocowanie zanim się dowiedziałem jak się reguluje. Wymieniłem - 9zł z tego co pamiętam.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
Co prawda nie po 10 kkm, a po 43 kkm, ale zrobiło się chłodniej i auto zaczęło trzeszczeć. Trzeszczy otwierany górny schowek w desce, tylna roleta, boczek w prawych przednich drzwiach i coś z tyłu, ale nie wiem co. Chyba przyjdzie z tym żyć. Wiele słyszałem na temat tego, że Skody trzeszczą, są na ten temat kłótnie w internecie, natomiast, tak - u mnie trzeszczy 1/3 auta. Hałasuje tez jakby tylna kanapa, ale to takie bardziej jakby walenie (jakby oparcie miało luz). Miałem już robioną tylną klapę na wiosnę, bo też trzeszczała niemiłosiernie (wątek na forum), więc jest coś na rzeczy. Dodatkowo trzeszczą uchwyty w drzwiach, no ale to w tym wypadku zdaje się proza życia. Ogólnie to jedno z najbardziej trzeszczących aut jakimi jeździłem. Jeżeli porównujemy w kategorii nowych aut, to zdecydowanie najbardziej trzeszczące.
- MałGorzata
- Posty: 2888
- Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60
Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
Jak dobrze, że mój nie trzeszczy i poza parujacymi lampami co i tak naprawdę nie przeszkadza to nie ma żadnych opisywanych na forum przypadłości Współczuję ale widzę, że też spokojnie podchodzisz do sparwy
----
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 16 wrz 2018, 11:58
- Lokalizacja: Wrocław
- Samochód: Kodiaq Style 2.0.TDI DSG 190KM
Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
Potwierdzam. Czasami zastanawiam się co mnie skłoniło do zakupu Miśka zamiast mondeo viniale Prawda jest taka, że jak tego nie poprawią za rok czy dwa będę zmieniał samochód to nie wiem czy to będzie Misiek.Malenstwo8 pisze: ↑01 paź 2019, 13:47Co prawda nie po 10 kkm, a po 43 kkm, ale zrobiło się chłodniej i auto zaczęło trzeszczeć. Trzeszczy otwierany górny schowek w desce, tylna roleta, boczek w prawych przednich drzwiach i coś z tyłu, ale nie wiem co. Chyba przyjdzie z tym żyć. Wiele słyszałem na temat tego, że Skody trzeszczą, są na ten temat kłótnie w internecie, natomiast, tak - u mnie trzeszczy 1/3 auta. Hałasuje tez jakby tylna kanapa, ale to takie bardziej jakby walenie (jakby oparcie miało luz). Miałem już robioną tylną klapę na wiosnę, bo też trzeszczała niemiłosiernie (wątek na forum), więc jest coś na rzeczy. Dodatkowo trzeszczą uchwyty w drzwiach, no ale to w tym wypadku zdaje się proza życia. Ogólnie to jedno z najbardziej trzeszczących aut jakimi jeździłem. Jeżeli porównujemy w kategorii nowych aut, to zdecydowanie najbardziej trzeszczące.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
Wkurza, ale biorę na miękko. Wiecznie tym autem jeździć nie będę poza tym lubię to auto i uważam je za udane.MałGorzata pisze: ↑01 paź 2019, 18:52Jak dobrze, że mój nie trzeszczy i poza parujacymi lampami co i tak naprawdę nie przeszkadza to nie ma żadnych opisywanych na forum przypadłości Współczuję ale widzę, że też spokojnie podchodzisz do sparwy
Ostatnio zmieniony 02 paź 2019, 23:17 przez Malenstwo8, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
- Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)
Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
Mondeo przy Kodiaqu to 3 poziomy wyżej w wykonaniu. Nigdy, podkreślam nigdy nic się w nim nie odezwało, żeby nie wiem jakie były gruzy pod kołami. Zawieszenie też było dużo cichsze. Mondeo było jak wykute z kamienia. Miałem ochotę na Edga, ale był po prostu za drogi.Anubis pisze: ↑02 paź 2019, 21:36Potwierdzam. Czasami zastanawiam się co mnie skłoniło do zakupu Miśka zamiast mondeo viniale Prawda jest taka, że jak tego nie poprawią za rok czy dwa będę zmieniał samochód to nie wiem czy to będzie Misiek.Malenstwo8 pisze: ↑01 paź 2019, 13:47Co prawda nie po 10 kkm, a po 43 kkm, ale zrobiło się chłodniej i auto zaczęło trzeszczeć. Trzeszczy otwierany górny schowek w desce, tylna roleta, boczek w prawych przednich drzwiach i coś z tyłu, ale nie wiem co. Chyba przyjdzie z tym żyć. Wiele słyszałem na temat tego, że Skody trzeszczą, są na ten temat kłótnie w internecie, natomiast, tak - u mnie trzeszczy 1/3 auta. Hałasuje tez jakby tylna kanapa, ale to takie bardziej jakby walenie (jakby oparcie miało luz). Miałem już robioną tylną klapę na wiosnę, bo też trzeszczała niemiłosiernie (wątek na forum), więc jest coś na rzeczy. Dodatkowo trzeszczą uchwyty w drzwiach, no ale to w tym wypadku zdaje się proza życia. Ogólnie to jedno z najbardziej trzeszczących aut jakimi jeździłem. Jeżeli porównujemy w kategorii nowych aut, to zdecydowanie najbardziej trzeszczące.
Natomiast co do miśka to mimo wszystko świetne auto i im dłużej jeżdżę, tym więcej mu wybaczam
-
- Posty: 1123
- Rejestracja: 29 mar 2019, 9:10
- Lokalizacja: 3City/Swiat
- Samochód: BMW X1 + Kodiaq 2.0 TDI L&K
Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km
9900 km - niski poziom płynu chłodniczego - ŻE NA DA.
Najpiekniejszy Laurin & Klement w PL.