Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
Awatar użytkownika
PeWu
Posty: 134
Rejestracja: 21 lut 2018, 23:05
Samochód: Kodiaq TDI 150KM

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: PeWu »

Też miałem. Raz dolewalem i tyle.



Sponsor

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Sponsor


Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: MałGorzata »

Ja dolewam regularnie raz na 30 000km od minimum do maksimum. Wlaśnie poszła dolewka po 82 000km
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

Malenstwo8
Posty: 2586
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: Malenstwo8 »

JED pisze:
14 gru 2019, 22:26
9900 km - niski poziom płynu chłodniczego - ŻE NA DA. 😫
To i tak długo wytrzymał. Ja dolewam średnio co to 4 kkm. It’s Skoda Panie 🙂
Latasz autostrady, dolewasz oleju i płynu chłodniczego. Dziwne, wiem.

Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: MałGorzata »

Ja się temu nie dziwię, cała historia motoryzacji to przecież ciągła kontrola i dolewanie wszelkich płynów.
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

Malenstwo8
Posty: 2586
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: Malenstwo8 »

MałGorzata pisze:
15 gru 2019, 13:21
Ja się temu nie dziwię, cała historia motoryzacji to przecież ciągła kontrola i dolewanie wszelkich płynów.
No ale mam auto, gdzie oleju nie bierze nic od wymiany do wymiany, a płyn chłodniczy wymieniam co 50 kkm bez żadnych dolewek i tak już od 7 lat. To jakiś dziwoląg nie łapiący się w ramy historii motoryzacji, czy jak?
Odpowiedź brzmi, nie. To auto nieprzekombinowane, bez warjacji eko oszołomów, wykonane z trwałych materiałów, przemyślane i dopracowane. Ot cała tajemnica.

Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: MałGorzata »

Do niedolewanie i bezawaryjność, o którym piszesz, który też znam z doświadczenia (v70) to raczej wyjątek niż reguła :)
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

JED
Posty: 1123
Rejestracja: 29 mar 2019, 9:10
Lokalizacja: 3City/Swiat
Samochód: BMW X1 + Kodiaq 2.0 TDI L&K

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: JED »

Prawo jazdy i samochody posiadam dopiero od 30 lat, więc może niewiele wiem, ALE to pierwszy raz w życiu, gdzie muszę dolać płynu do chłodnicy.
A olej musiałem sprawdzać jedynie w Subaru - ale tam był bokser, więc to normalne.
Najpiekniejszy Laurin & Klement w PL. :mrgreen:

Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: MałGorzata »

JED - może za krótko miałeś auta znaczy za często zmieniasz?
U mnie wszystkie auta przed Kodiaqiem eksploatowane były 5 i więcej lat. Dolewanie nie było potrzebne tylko w F126p oraz Volvo v70 z silnikiem 2,5 Tdi R5 od VW.

Natomiast w Saabie, BMW, LandRoverze, Citroenie, Peugeocie, Lanosie czy nawet w Polonezie trzeba było dolewać.

Wiem, że fajnie byłoby mieć auto bezobsługowe ale producentami rządzą liczby, tableki i wykresy.
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

Malenstwo8
Posty: 2586
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: Malenstwo8 »

U mnie krótkie spostrzeżenie - im nowsze auto, tym więcej płynów żłopie. I mam tu na myśli auta zarówno starsze jak i nowsze zadbane.

Awatar użytkownika
MałGorzata
Posty: 2886
Rejestracja: 09 lip 2017, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
Samochód: (Kodiaq Style 2.0 TSI 4x4 7DSG) -> -> -> Enyaq 60

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: MałGorzata »

To pewnie wynika z coraz oszczędniejszych technologii. Materiału musi być mniej, żeby auto było tanie to i przeciekać musi choć to raczej nie jest przeciek typu kapu-kap...
----

Wysłane z mojego desktopa przy pomocy myszki lub klawisza ENTER

ODPOWIEDZ