Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
Awatar użytkownika
BikeBert
Posty: 213
Rejestracja: 15 sty 2017, 14:53
Samochód: Kodiaq 2.0 TDI DSG

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: BikeBert »

Na razie mam dość wizyt w ASO. Po ostatniej przestał mi działać zapasowy kluczyk. Rzekomo wymienili też czujnik deszczu wraz z systemem SOS, ale czujnik deszczu nadal nie działa. Poczekam, aż nazbiera się więcej usterek to hurtem je naprawią ;)


Kodiaq => Ateca
My other car is a Mountain Bike

Sponsor

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Sponsor


W.W.
Posty: 59
Rejestracja: 11 mar 2017, 16:31
Samochód: Passat

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: W.W. »

To chyba nie jest dobry pomysł.
Jak przyjedziesz z taczka problemów, to załatwią dwa lub trzy a reszty nie dotkną. Z mojego doświadczenia wynika, że trzeba jechać do nich z jedną, konkretną usterką. Wtedy jest szansa, że to nią się zajmą.
Na pozostałe usterki powiedzą, że to skutek tych, właśnie usuniętych.
Pozdrawiam
WW

Awatar użytkownika
BikeBert
Posty: 213
Rejestracja: 15 sty 2017, 14:53
Samochód: Kodiaq 2.0 TDI DSG

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: BikeBert »

W.W. pisze:
14 lis 2017, 8:39
To chyba nie jest dobry pomysł.
Jak przyjedziesz z taczka problemów, to załatwią dwa lub trzy a reszty nie dotkną. Z mojego doświadczenia wynika, że trzeba jechać do nich z jedną, konkretną usterką. Wtedy jest szansa, że to nią się zajmą.
Na pozostałe usterki powiedzą, że to skutek tych, właśnie usuniętych.
Słuszna uwaga. Wybiorę się do nich, bo zapomną jak wyglądam :)
Kodiaq => Ateca
My other car is a Mountain Bike

Skorek
Posty: 400
Rejestracja: 18 sty 2017, 20:56
Samochód: Skoda Kodiaq 2.0 TDI 4x4 AUTOMAT

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: Skorek »

Mam już przejechane 15 tys. i dzisiaj miałem taką oto sytuację. Wsiadłem do samochodu, nacisnąłem pedał hamulca by następnie guzikiem startu odpalić auto. Zegary zaświeciły się, ale silnik nie zagadał. Wcisnąłem jeszcze raz start/stop zegary zgasły. Czynność tę powtórzyłem i sytuacja znowu ta sama, zegary się zapaliły ale silnik ponownie nie zagadał. Otworzyłem drzwi i ku mojemu zdziwieniu na wyświetlaczu pojawił się komunikat, że silnik jest uruchomiony. Znowu wcisnąłem start/stop i komunikat zniknął, a zegary zgasły. Przy trzeciej próbie odpalenia silnik normalnie już odpalił. Dodam, że pedał hamulca wcisnąłem już za pierwszym razem i czynność tę powtórzyłem kilkukrotnie choć na konsoli cały czas paliła się zielona kontrolka aby nacisnąć hamulec. Drążek zmiany biegów był we właściwej pozycji P. Nie wiem czy zaszwankowała tu elektronika czy pedał hamulca nie dał impulsu, że można odpalać silnik, a może był to przypadek. Powiem szczerze, że trochę się przestraszyłem mając przed oczami wizję zapakowanego po dach auta w drodze na urlop i kłopotach w jego uruchomieniu. Swego czasu wiem, że Renault Megane miały takie problemy kiedy zamiast kluczyka zastosowano w nich karty. Nader często wracały do serwisów na lawetach bo w żaden sposób nie dało się ich odpalić. Pytanie, czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją w Kodiaq?

Awatar użytkownika
BikeBert
Posty: 213
Rejestracja: 15 sty 2017, 14:53
Samochód: Kodiaq 2.0 TDI DSG

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: BikeBert »

@Skorek - u mnie pamiętam, że raz auto nie odpaliło po naciśnięciu Start/Stop, ale szczerze nie pamiętam, jakie objawy temu towarzyszyły. Powtórzyłem procedurę i auto zagadało i pojechałem do pracy.

Dzisiejsze auta przypominają bardziej komputery i wśród mechaników w serwisach niebawem będzie więcej specjalistów IT :)

Może jestem staroświecki, ale mimo że większość tych elektronicznych gadżetów mi się podoba, to z drugiej strony ich wszechobecność mnie przeraża...
Kodiaq => Ateca
My other car is a Mountain Bike

envies
Posty: 79
Rejestracja: 17 kwie 2017, 21:59
Samochód: Skoda Kodiaq 2.0 TSI Style/Business Grey/Crater

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: envies »

Dlatego dobrze mieć pod plandeką starego benzyniaka na wtrysku pośrednim, bez zbędnej elektroniki. Zawsze pali na dotyk :D

lighting
Posty: 515
Rejestracja: 28 lut 2017, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Samochód: Kodiaq 2.0 TSI

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: lighting »

envies pisze:
15 lis 2017, 9:13
Dlatego dobrze mieć pod plandeką starego benzyniaka na wtrysku pośrednim, bez zbędnej elektroniki. Zawsze pali na dotyk :D
Miałem benzyniaki na wtrysku pośrednim i też potrafiły nie odpalić z różnych przyczyn.
Zawsze to "odpali" rower :)
DO developer

nasty
Posty: 137
Rejestracja: 29 maja 2017, 9:21
Samochód: Kodiaq 2.0 TDI 190KM

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: nasty »

lighting pisze:
15 lis 2017, 11:02
Zawsze to "odpali" rower :)
...ale też niekoniecznie nim pojedziesz :) Niedawno miałem tak: wychodzę z pracy (do roweru), a tam flak.

Nie ma niezawodnych środków transportu, nawet włączając w to własne nogi.

rafalhtc
Posty: 296
Rejestracja: 08 mar 2017, 15:44
Samochód: Hyundai Tucson 2017| 1.6 GDI | Comfort + Navi

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: rafalhtc »

Skoro nawet limuzyny rządowe zawodzą to czego możemy oczekiwać my zwykle szaraczki i ludzie gorszego sortu. Jarek może mieć awaryjne auto to i każdy Polak może a nawet powinien

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka


Malenstwo8
Posty: 2591
Rejestracja: 05 paź 2017, 8:18
Samochód: LEXUS RX350H Prestige 2023 :)

Re: Usterki po przejechaniu pierwszych 10 tys. km

Post autor: Malenstwo8 »

@rafalhtc :lol:

ODPOWIEDZ