Owad w tylnej LEDowej lampie

[MałGorzata]

Lampy z owadami po wymianie trafiają do fabryki a potem do producenta.

Może uczestniczymy w jakimś entomologicznym eksperymencie?

[Dual]

Hmmmm... no ciekawe moze warto spróbować i zgłosić. U mnie siedzi w lewej komar

[MałGorzata]

U mnie wymienili bez żadnego kłopotu.

[Stanlej]

U mnie obecność owadów w lampach skończyła się wymianą obu tylnych lamp (tych z klapy bagażnika) na gwarancji.

Owady nie mają prawa wchodzić do środka.

Witam a można wiedzieć w którym serwisie wymienili ci te lampy bo u mnie w serwisie w Zgorzelcu to nie wina producenta mogą to usunąć odpłatnie

[Stanlej]

[Stanlej]

To jak to jest że w jednym salonie wymieniają lampy na gwarancji a w drugim nie

[bubuś]

Witam a można wiedzieć w którym serwisie wymienili ci te lampy bo u mnie w serwisie w Zgorzelcu to nie wina producenta mogą to usunąć odpłatnie

A czyja to wina, że robal w lampie wymościł sobie lokum? I to jak widać owad miał niemałe rozmiary.
Przecież nie przeniknął do wnętrza na zasadzie magii, tylko przez jakiś otwór. Zatem wina projektanta/producenta jest ewidentna, że lampa nie jest szczelna. Skoro włazi do obudowy robal, to i kurz, wilgoć też wnikną.

[wujo87]

U mnie w tylnej lampie mam pająka. Z ciekawości zgłoszę to w serwisie, zobaczymy czy podejdą do tematu poważnie.

[tydy]

Dziś zgłosiłem w serwisie skorka w tylnej lampie. Wg mechanika mają zalecenia ze skody, aby montować jakieś gąbki (?) i na takowe trzeba czekać 1,5 miesiąca. Lampy mi nie wymieniono, jeżdżę wciąż z robakiem. Podobno mają go wyciągnąć (?)..

[Tomasz]

Ja miałem komary i na miejscu mi je powyciągali jakimś odkurzaczem. Powiedzieli ze jeśli mi się chce to żebym gąbkę wkleił w taki okrągły otwór w klapie bagażnika bo oni nie mogą tego zrobić(pewnie z lenistwa i braku gąbki pod ręką) a w razie ponownych robaków mam przyjechać.