Witam.
Wyjaśnię poniżej o co mi chodzi:
Czy znajdzie się ktoś, kto od A do Z wytłumaczy jak ustawić poprawnie dwóch użytkowników z dwoma osobnymi kluczykami tak, by użytkownik 1 otwierając swoim kluczykiem miał ustawienia pod siebie, a po zamknięciu i zmianie użytkownika na nr 2, ten otwierając już swoim kluczykiem miał auto przygotowane pod siebie? Chodzi głównie o ustawienie fotela, lusterek.
Do tej pory mam użytkownika głównego czyli nr 1, oraz użytkownika 2.
Po użytkowniku 1 przychodzi użytkownik 2 i otwierając ustawienia się nie zmieniają, trzeba ręcznie na fotelu przytrzymać swój numer by ustawić wcześniej zaprogramowany fotel. Po zamknięciu przychodzi użytkownik 1, otwiera swoim kluczem i nic się nie dzieje, fotel nie wraca do ustawienia pod 1.
Jakiś czas to działało poprawnie, ale to trwało krótko...
Proszę o pomoc w tej kwestii, instrukcja papierowa nic tu nie wnosi.
Ustawienia po kluczyku
Re: Ustawienia po kluczyku
A to tak można?
- WaC
- Posty: 641
- Rejestracja: 17 wrz 2021, 21:41
- Lokalizacja: Bemowo
- Samochód: Sportline 2.0 TSI 4x4 DSG7
Re: Ustawienia po kluczyku
Jeśli dobrze pamiętam, to jednak (oprócz ustawień "na kluczyk") trzeba w menu zmienić użytkownika.
Moje motto: Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z tego żywy.
- przemol1974
- Posty: 68
- Rejestracja: 11 lip 2020, 16:13
- Lokalizacja: Międzygórze
- Samochód: Kodiaq 2.0 TDI 190KM
Re: Ustawienia po kluczyku
Nic nie trzeba zmieniać. Trzy kluczyki, trzech użytkowników i samo się dzieje. Warunek to taki, że reszta kluczyków zdała od auta. Osobiście mam tak, że jak otwieram swoim pilotem to zmienia się wszystko łącznie z radiem i equalizerem. Jeśli działało i auto ma taki tryb to jak najbardziej musi działać.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: Ustawienia po kluczyku
Chyba łatwo to „popsuć” jadąc z dwoma kluczykami, albo gdy jest problem z synchronizacją. Jak ktoś jedzie na innym użytkowniku i nie zmieni profilu, to wydaje mi się że zamknięcie samochodu przypisze ten kluczyk do aktualnego użytkownika i po zamiatane. Walczyłem z tym na początku ale dałem spokój, bo to kosztuje więcej nerwów niż jest warte